Śmieszne sytuacje :D

Status
Zamknięty.

SoniC

Member
Dołączył
12.7.2004
Posty
391
Ten temacik powstał, by każdy Gothicowy i gothic.up.peelowy ( :D ) fan, mógł opisac, przytoczys śmieszne sytuacje w Gothic 2 jakie mu się przydażyły :) Ja miałem kilka takich sytuacji, ale opiszę tylko jedną, moim zdaniem najlepszą z nich :) Otóż:

:arrow: Pewnego słonecznego dnia w Khorinis wędrowałem sobie po dzielnicy portowej w poszukiwaniu bujki :D Na szła mnie myśl co by było gdyby... I zasięgnąłem po tipsy :) Uruchomiłem konsolę, wstukałem hasełko i w środku dzielnicy portowej pojawił się... Czarny troll! :D:D:D Nie wiecie jak śmiałem się z " biednego czarnego", gdy połowa Khorinis zleciała się do niemiłego gościa, wyciągnęła wspaniałe pałki i sztylety i zaczęła nawalać czarnego :):) Bidulek nie wiedział w kogo ma nawalać i kręcił się w kółko jak oszalały :D:D Tarzałem się po podłodze jak to zobacyłem, a jego groźna mina ( trolla ) wydała mi się zabawna i śmieszna, jakby chciał powiedizeć: Mamusiu czego ci źli ludzie ode mnie chcą!!. Hhaahah śmiechu było duuuużo :D Piszcie, piszcie! Na pewno wszyscy chętnie poczytają!! :D:D Pozdro, SoniC
 

Sir Lukas

Member
Dołączył
27.6.2004
Posty
687
ja kiedyś w gothicu 1 w V rozdziale czyli po powrocie do zamku stworzyłem 4 trole i wtedy była beka :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
o i reszty chyba niemusze dopisywać albo podobna sytuacja tylko w 2 w porcie w nocy stworzyłem 8 cieniostworów :D:D i tu tesh chyba niemusze się wypowiadać :D:D:D:D
 

Nazgul

Member
Dołączył
15.7.2004
Posty
358
Pewnego pięknego słonecznego szłem po całym mieście Korins ten dzień był tak PASKUDNIE PIĘKNY że chcialem go popsuć :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
W całym mieście roiło sie od troli i cieńostworów :twisted: :twisted:
Mieszkanicy Strażnicy Miejscy Paladyni niewiedzieli co zrobić tak to wszystko zakosiće wyglądało że niemogłem powstrzymać śmiechu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D
Jak już wszystkich ubili to miny tych umarlaków wyglądały tak jagby prześedzieli 3 godz w kiblu :lol: :lol: :D :D

PS.Niech światło Innosa spłynie na was. :D
 

StrażnikŚwiątynny

Weteran
Weteran
Dołączył
1.6.2004
Posty
654
ja miałem inną przygodę - mianowicie, gdy już miałem odpłynąć na dwór irdorath zacząłem rozmawiać z girionem na nabrzeżu. postanowiłem nie mówić mu po co mi statek tylko go zbluzgać (jest tam taka opcja). on mnie zaatakował, ale w tym momencie moi towarzysze wyprawy wyciągneli broń, a milten rzucił go kulą ognia i z tekstem "GIŃ GNIDO" DOBIŁ JAKĄŚ BRONIĄ.
 

KING

Weteran
Weteran
Dołączył
1.4.2004
Posty
787
Śmieszną sytułacje hmmm prosze wystarczy pochodzić po khorinis albo po farmie onara i zobaczyć co o poranku robi Bulko albo ten kupeic w mieście :D
 

Xardas

Member
Dołączył
13.8.2004
Posty
99
Hey

Moja śmieszna historyjka to najzwykleszy bug który zatytułowałem:DZIURAWA ZIEMIA. pewengo razu po udanym polowaniu na 6 wilczków z Bartkowiem,postanowiłem srzelić sobie kuffelek.Gdy się napiłem ruszyłem do Lares'a.Gdy z nim pogadałem postanowiłem się troche przejść po porcie ii ............ wpadłem w dziurę w chodniku, czyli pod texturke portu.Naturalnie się utopiłem.A dzien zapowiadał się nieźle(i save nie zapisany) Pozatym bravo dla sonica za dobry pomysł na dział :D :D :D :D
 

SoniC

Member
Dołączył
12.7.2004
Posty
391
Re: Hey

Moja śmieszna historyjka to najzwykleszy bug który zatytułowałem:DZIURAWA ZIEMIA. pewengo razu po udanym polowaniu na 6 wilczków z Bartkowiem,postanowiłem srzelić sobie kuffelek.Gdy się napiłem ruszyłem do Lares'a.Gdy z nim pogadałem postanowiłem się troche przejść po porcie ii ............ wpadłem w dziurę w chodniku, czyli pod texturke portu.Naturalnie się utopiłem.A dzien zapowiadał się nieźle(i save nie zapisany) Pozatym bravo dla sonica za dobry pomysł na dział :D :D :D :D

Dzięki Xardas, za to i jescze za to, że odmłodziłeś mój temat :D Chwała Ci za to. Niech Innos ma Cię w swej opiece... :D Pozdro. SoniC
 

StrażnikŚwiątynny

Weteran
Weteran
Dołączył
1.6.2004
Posty
654
a ja ostatnio znowu grałem w G2 i zaraz na początku miałem sytuację, która mnie rozbawiła/zdziwiła: otóż poszedłem na polowanie z Bartokiem. zaczęło sie tak jak zwykle, zabiliśmy jakies krwiopijce. spotkaliśmy to stadko wilków, one się na nas rzuciły i ... zjadły Bartoka!!!!
 

Tibrion

Weteran
Weteran
Dołączył
3.4.2004
Posty
732
u mnie też tak było - raz go wilki zeżarły, a za drugim razem napuściłem na niego cieniostwora - fajnie to wygądało jak cieniostwór go rozszarpywał, a się strachałem, żeby mnie bestya nie zauważyła jak łupiłem equip Bartoka :D
 

KING

Weteran
Weteran
Dołączył
1.4.2004
Posty
787
Ja miałem następną śmieszna/dziwną sytułacje mianowicie szedłem z Pyrokarem do słonecznego kręgu i spotkaliśmy Magicznego golema wiadomo że zniszczyć go może tylko święty młot więc dałem dyla przed siebie a tu partze Pyrokar zaczyna w niego nawalać z kuli ognia golem nie wruszony atakami rusza na Pyrokara myśle że dostanie 2 cisosy i po magu a ten nieśmiertelny :shock: tłukli się tak i tłukli aż spadli do rzeki podczas przedstawienia zapaliłem se ziele i łyknołem piwko i wino :D :D potem poszedłem do słonecznego kręgu i patrze Pyrokar stoi i czeka :shock: niezły był ubaw :D
 

Arlik

Member
Dołączył
30.8.2004
Posty
43
Ja organizowałem nielegalne walki golemów to dopiero był ubaw.
 

Rumbler

Member
Dołączył
22.8.2004
Posty
561
Ja tam nie kapuje tego, jako najemnik dostaję od Babo misję odzyskania dokumentów (listu i szkicu - jak z G1) idę do Igaraza i kupuje klucz i otwieram kufer całkiem legalnie, a tu zlatuje się cały klasztor i chce mnie rozerwać, ja lece do Pyrokara płacę karę i tak jakby się nic nie stało.
 

StrażnikŚwiątynny

Weteran
Weteran
Dołączył
1.6.2004
Posty
654
a czy czasem przysłuchujecie się wypowiedzią innych postaci w grze?
1. kiedys postanowiłem pójść z Xardasem do słonecznego kręgu i jak wiadomo niedaleko jego wieży stoi bandyta. gdy Xardas go zobaczył to rzucił w niego kulą ognia mówiąc przy tym "giń padalcu, masz za swoje"
2. szedłem razem z Lee na przystan i po drodze razem zabijaliśmy orkowych hersztów. Lee co chwila krzyczał: "tak powinno się postępować z bestiami", "kolejna bestia mniej".
 

Hawk

Member
Dołączył
26.8.2004
Posty
116
1.Zaczne podobnie jak inni jest piękny słoneczny dzień taki sam jak poprzedni ide sobie obok domu lichwiarza i wpadła i do głowy myśl a może by tak wpaś z wizyta no i wpadłem dla właściciela była to ostatnia w jego życiu potem odchudziłem miasto o kilku niepotrzebnych obywateli i jako potęrzny mag użyłem z nudów masowego zniszczenia a jakie było moje zdziwienie gdy Andre kazał mi zapłacić kare bagatela 50 sztuk złota za tuzin martwych obywateli kryzących płyty chodnikowe.
biggrin.gif
biggrin.gif


2.Poszedłęm do dextera i zaczołem eksterminacje bandytów znudziło mi się wszedłem na wierze a za mną ta chołota i tak do góry i szybko na duł jakie była moja reakcja jak z nieba spadł wprost przedemną jeden z bandytów chyba zapowiadało się na burze
biggrin.gif


3.Będąc na polowaniu zobaczyłem wilka strzeliłem z łuku zosatło mu troche życia ale do mnie już nie dobiegł utkwił w drzewie paszczą w strone nieba to były śmieszny widok
biggrin.gif
 

KING

Weteran
Weteran
Dołączył
1.4.2004
Posty
787
QUOTE Ja tam nie kapuje tego, jako najemnik dostaję od Babo misję odzyskania dokumentów (listu i szkicu - jak z G1) idę do Igaraza i kupuje klucz i otwieram kufer całkiem legalnie, a tu zlatuje się cały klasztor i chce mnie rozerwać, ja lece do Pyrokara płacę karę i tak jakby się nic nie stało.

A grałeś magiem :?: :?: bo jeśli nie to zwali ci się na łeb cały klasztor :wink: a co do śmiesznych sytułacji to warto posłuchać wypowiedzi Xardasa i Saturasa koło słonecznego kręgu gdy walczą z bestiami
biggrin.gif
 

RaVeN

Admin Site
Weteran
Dołączył
11.12.2003
Posty
1642
he

Ide sobie koło jeziorka, patrze cieniostwór, no to podbiegam żeby mnie zatakował. A on co ? . Zamiast mnie zatakować biegnie do wody, chlubie się w niej wychodzi na chwile do jaskini i znów do wody :|. Podchodze do niego bum do niego z kuli ognia i do wody skacze a on płynie za mną ;D
 
A

Anonymous

Guest
A ja dziś zrobiłęm atak smoków na khorinis
tongue.gif
tongue.gif
tongue.gif
buahahaha fajne było jak stworzyłęm przy ludzich nieśmiertelnych, jak przy Lotharze on nawalał w Feomatara ze Świętego pocisku a Feomatar w Lothara z kulek ognia
ohmy.gif
 

bobek_666

sex beast
Weteran
Dołączył
30.8.2004
Posty
1130
mnie najbardziej rozwaliło kiedy pojedynkowałem się z BULKIEM na farmie... nagle ni stąd ni zowąd rzucił sie na mnie wieśniak, potem jego kumpel i reszta... nie dość że miałem tego grubasa na głowie to i wieśników... :evil:
 

KURT

New Member
Dołączył
2.9.2004
Posty
25
LORDOWI HAGENOWI GŁOWA UTKNEŁA W ODBYCIE TROLA POMOCY!!! 8)
 

Lord Chudy

Member
Dołączył
3.9.2004
Posty
355
Pewnego Brzydkiego i Niezbyt słonecznego dnia(akt 5)przechadzalem sie w Górnym Mieście obok Hagena i jego skromnego oddziału paladynów(też byłem jednym z nich).Niechcąco zawitałem do jednego z domów(reakcje ludzi znacie),po trzech ostreżeniach właściciela napadł mnie ze sztyletem.Jako iż wtedy nie miałem ochoty na bójki z ludzmi,z powodu braku monet w portfeliku(a wiecie ze za każdą bójke trzeba zapłacic Andre),uciekłem do paladynów a znerwicowany delikwent za mną.Gdy tylko to zauważyli odrazu sie rzucili(z hagenem na czele)z mieczami na mieszkańca z ostrzem(tuzin wojowników :!: )Patrzyłem z bezpiecznej odległości i popijałem trunek.wtem patrze a po powaleniu przeciwnika 14 ostrzy wbija sie w niego jednocześnie. Ale sie uśmiałem 8)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom