- Dołączył
- 8.10.2010
- Posty
- 2677
Jeżeli nawet taki temat kiedyś funkcjonował, było to dawno temu w zamierzchłych czasach .
O co chodzi? Ano o to, czy wierzycie, że istnieje życie po śmierci, a jeżeli tak- jak sobie takowe wyobrażacie. Może jednak śmierć kończy wszystko definitywnie i permanentnie. Co w związku z tym? Reinkarnacja, czy wieczny niebyt. Jednak głównie chodzi mi o wasz stosunek do śmierci. Boicie się jej samej, czy ewentualnego bólu związanego z jej nadejściem?
Większość z was jest na tyle młoda, aby nie przejmować się takimi sprawami, jednak wszyscy wiemy, że wypadki chodzą po ludziach. Poza tym, chyba każdy (niezależnie od wieku) czasami się nad tym zastanawia.
Ja swoją opinię przedstawię gdy już temat się rozkręci (jeżeli się rozkręci ). Zapraszam do dyskusji.
O co chodzi? Ano o to, czy wierzycie, że istnieje życie po śmierci, a jeżeli tak- jak sobie takowe wyobrażacie. Może jednak śmierć kończy wszystko definitywnie i permanentnie. Co w związku z tym? Reinkarnacja, czy wieczny niebyt. Jednak głównie chodzi mi o wasz stosunek do śmierci. Boicie się jej samej, czy ewentualnego bólu związanego z jej nadejściem?
Większość z was jest na tyle młoda, aby nie przejmować się takimi sprawami, jednak wszyscy wiemy, że wypadki chodzą po ludziach. Poza tym, chyba każdy (niezależnie od wieku) czasami się nad tym zastanawia.
Ja swoją opinię przedstawię gdy już temat się rozkręci (jeżeli się rozkręci ). Zapraszam do dyskusji.