Heh, dawno tu nie byłem. Pozwólcie, że się wypowiem. Szata graficzna to nic, skórka podstawowa, której najchętniej, jak najszybciej, bym się pozbył. Niestety grafik trochę sobie wybył i nic z tego - przynajmiej narazie. Mamy weekend, więc możecie być pewni, że znowu dojdzie trochę rzeczy. Sorki...