Świetny materiał, od pierwszych dźwięków na "A Call To Arms", który następnie przechodzi w "Riot Act", aż do ostatnich odgłosów z "Bedlam 123". Album zawierał w sobie wszystko, co powinien mieć dobry thrash, moc, brutalność, dynamiczne riffy, dająca kopa perkusja, no i wokalistę zdzierającego...