Zadania

[GaNdi]

Chciałbym się dowiedzieć jakich zadań w G1 nie lubicie i dlaczego,ja naprzykład nie lubie gdy zlecają ci uwolnić wolną kopalnie(bez skojarzeń)nie lubie tego poniewaz wogóle nie lubie schodzić pod ziemie i muzyczka która ci towarzyszy przez całą kopalnie jest troche straszna

 

[Death Snopy]

ja nie lubię grzebania w świątyni śpiocha. jest tam ciemno ja w dupie, jakieś szkielety latają z wyszerbionym toporem a zabierają ci sporo PŻ, szukanie tych szamanów, kombinacje ze przełącznikami...mogę tak wymieniać do 25 wieku

 

[Baton]

Roznoszenie wody i ziela do chrzanu!

 

[RaVeN]

lol

Njagłupsza misja : poczatek misji co się dzieje na bagnach potem good

 

[StrażnikŚwiątynny]

ja nie lubie zadań zlecanych przez cor kaloma, dlatego, że ten koleś mnie strasznie wpienia.

 

[Maly]

Ja najbardziej nie lubie takich w ktorych trzeba pomyslec i takich w ktorych jest duzo do przejscia.

 

[Dawid]

Ja akurat lubie te misje z wolną kopalnią.Ale wracając do tematu nienawidze misji z ULUMULU dlatego że najpier wchodzisz do kopalini potem wychodzisz i znowu wchdzisz to minie poprostu IRYTUJE!!!!! :evil:

PS.Na potęge wrzechpotężnego Beliara :twisted:

 

[Tibrion]

mnie wkurzają misje, wktórych muysze non-stop gdzieś biegać tzn. od jednego kolesia do drugiego ale na szczęście nie ma zbyt dużo takich misji

 

[Vampek]

Nie lubię misji zwiedzania orkowego grobowca. Za pierwszym razem spędziłem tam 2 dni! No cóż, będąc Magiem Ognia ma się prze...rąbane z orkami. Trzeba z kilka razy wysłać kulę ognistą w ich stronę, aby w końcu przestali nas męczyć...

Poza tym popieram Death Snoopiego- świątynia Krushaka jest zbyt trudna (...kolce z podłogi?! Coś mi się Prince of Persia przypomina). Poza tym misja zdobycia UluMulu mnie "nieco" zezłościła. To ja wycinam w pień setki orków, a potem każą mi zdobyć artefakt, pozwalający na bezpieczną drogę??? Nieco zbyt liniowa ta gra, nie powiem*


*nie, nie bijcie! Z całą mocą stwierdzam, że Gothic nie jest liniowy, ale jednak gracz powinien podejmować więcej decyzji, niż "do którego obozu mam się przyłączyć?", albo "Magowie Ognia, czy Straż?". Dla przykładu w Morrowindzie niemalże każdy quest poboczny możemy wykonać na kilka sposobów. np. Quest- odzyskać skradzione przedmioty. Możemy zabić złodzieja i odzyskać te przedmioty albo dać mu nieco brandy, aby sam się przyznał do błędu i oddał nam je, a możemy także wejść na wierzę i wyśledzić miejsce, w którym jest jego kryjówka. W Gothicu o czymś takim można tylko pomarzyć...

 

[Tibrion]

szzcerze mówiąc to też stwierdziłem że Gothic jest trochę liniowy ale są misje które można przejść na kilka sposobów - tego chyba nie zaprzeczycie

 

[RaVeN]

o

powiem tak jak to lubie mówić : nie przesadzowój

 

[Nazgul]

Ja lubie Misje z wolną kopalnią ale wrucimy do tematu najbardziej nielubie misji z drogom do Świątyni Śniącego :evil: .

PS.Niech światło Innosa spłynie na was.

 

[Sir Lukas]

ogulnie misji które dzieją się w podziemiach a jakego najbardziej to niepamiętam bo dawno w gothica niegrałem

 

[Nazgul]

Może chodzi ci o jedną z nich:
1Test zaufania.
2Jaja pełzaczy.
3Cmentarzysko ogrów.
4Uwolnienie wolnej kopalni.
5Ulu-Mulu.
6Odnalezienie drobi do Świątyni Śniącego.
7Odnalezienie zbroi runowej w starej wierzy Xardasa.
8Pokonanie Śniącego.

PS.Niech światło Innosa spłynie na was

 

[daru1026]

ooo.... cmentarzysko orków.... nie lubie tej misji.... za dużo jest tych gigantów... no i ta muzyczka.... straszna ale klimat robi... nigdy tej misji nie lubiłem

 

[Sir Lukas]

no nie które np śniący ale jush w kopalniach to jeszcze jeszcze bo tam to było jeszcze troche przestrzeni nielubie lochów grrr

 

[wosio]

Nie lubie misji droga do świątyni śniącego.tyle tych dziwactw jest na drodze winda, kolce za duzo tego i trzeba kombinować ta muzyka aż mi ciarki sie robia po prostu chce to jak najszybciej przejśc!!!

 

[KING]

A ja nie nawidze misji od Lewusa straszne wkurzacjąca latać od jednego zbieracza do drugiego z wodą :twisted:

 

[Gaara]

Ja najbardziej nie lubiłem... hmmm... czego ja nielubiłem? Aha, ja nie lubiłem za pierwszym razem jak grałem, szukać starej cytadeli orków. to zajęło mi jakieś 15h - 20h - bo jak nie mogłem znaleźć to się bawiłem:
np: Łaziłem do karczmy i piłem piwo i paliłem ziele, albo, biłem się z różnymi typami o połowę mojej rudy jak wygrał a jak ja wygrałem to zabieram jego cały ekwipunek

 

[Anonymous]

Ja nabardziej nie lubie jak ten ranny ork w wolnej kopalni każe nam znaleźć te jego lekarstwo dlatego że nigdy nie moge zapamiętać gdzie one jest i znalezienie go zabiora mi sporo czasu