Moja ulubiona zabawa, hmmm.
Jak już czuję, że nie chcę mi się grać , to robię save'a, a potem sieczka na całego. Wybijam wszystko, co się da, opróżniam Khorinis, teleportuje się do innych miejsc i tam też każdego zabijam.. No i nie zapisuje tego, ofc.
Zabijam wszystkich obywateli, farmerów i ludzi, którzy nie są w grze potrzebni, potem sobie tylko grzywnę płacę i po sprawie.
Przywołuję jakieś demony i potwory ( najczęściej w górnym mieście, przy paladynach), oni się leją, a ja sobie nagrywam telefonem... Spróbujcie, na prawdę bardzo fajna zabawa, a walka wygląda na bardzo realistyczną, jakby była na dworze, na żywo nagrywana
Najczęściej się w to bawię