Oto moje zdanie::
Xardas w GI widział wyjście jedynie w nekromancji.
Magia ta wciągnęła go i zainteresowała, a sam mag uznał, że dzięki
Bezimiennemu może zyskać dużą potęgę i przejąć moc wybrańca beliara, gdy bezimienny go pokona. Xardas pragnął siły i magii, jednak nie mógł zostać wybrańcem Innosa, a jedynie beliara. Pomagał Bezimiennemu wyłącznie dlatego, aby uzyskać potęgę.
Uważam że w GIII będziemy z nim walczyć. Do tej pory nie zabił nas, bo chciał to zrobić w godny sposób, który natrafi się w GIII. Bo przecież mógł się teleportować w każdej chwili do śpiącego wybrańca innosa i Kill Him jednym potężnym czarem.