Walentynki

[Kacperex]

Za 4 dni mamy tzw. święto zakochanych. osobiście wkurzają mnie takie święta i nie lubię ich obchodzić jednak muszę.
Tu się rodzi moje pytanie do was. Jak zamierzacie spędzić ten uroczy dzień, czy macie już konkretne plany.

Osobiście nie wiem czym zaskoczę żonę kino, restauracja toż to takie oklepane i robimy to na co dzień.
Na pewno zakupie jej kilka badyli, bo lubi zielsko. Macie propozycje jak można ciekawie spędzić ten dzień?

 

[yeed]

KAcpi..a może byś jej coś ugotował?????
W końcu coś umiesz w tym kierunku prawda


Ja swoje słońce zabieram do warszawy na 3 dni
Pokaże jej miasto i zabiorę do kilku fajnych miejsc.
No i zabiorę ją do mojej ulubionej herbaciarni na starym rynku
potem kwiatek spacerek....
Będę jej opowiadał o PW....wczujemy się w klimaty przedwojennej warszawy
Mam nadzieje, że spędzimy wspólnie świetne 3 dni

 

[szczurek]

Wybiorę się na miasto, uśmiechnę się do każdej napotkanej dziewczyny i wrócę ;p
Nic szczególnego po za tym nie planuje, dzień jak co dzień, przynajmniej na razie

 

[Lord Viqux]

Nie lubię walentynek.. cukierkowe, różowe i przesłodzone. A fuj.
Dzień spędzę jak każdy inny... prosta sprawa. Aby nie dać się zwariować.

 

[Dark Shadows]

Ja również spędzam go normalnie. Według mnie nie trzeba specjalnych dni, by być blisko z ukochaną osobą, spędzić z nią cały dzień, zrobić jej jakąś niespodziane czy coś. Normalny dzień też do tego się nadaje i dlatego nie obchodzę i obchodzić specjalnie nie mam zamiaru.

Pozdro.

 

[cesc]

CYTAT
Na pewno zakupie jej kilka badyli, bo lubi zielsko. Macie propozycje jak można ciekawie spędzić ten dzień?


Też lubię ale zielsko ma u mnie inne znaczenie ; ]

A co do samego dania, to taki normalny będzie, który niczym szczególnym się nie wyróżnia. Co zrobię ?? Nic szczególnego ;P

 

[Aniol Stroz]

Dzień jak każdy inny. Dla mnie to nic szczególnego. Co zrobię? Nic ;p.. Po prostu będe starał się być miły i ot cała filozofia. My w szkole mamy tak że chodzi kilka dziewek (;p) z takim pudłem i zbierają walentynki. Nie wiem czemu ale sam nie chcę nic dostać.
Jeśli chodzi o Ciebie Kac.. Może kup jej samochód? Nie no żart. Pomyśl o tym co ona lubi najbardziej : )

Pozdrawiam.

 

[Arminas]

Ja w walentynki powinienem obchodzić... Uwaga... imieniny . Powinienem bo: 1. To jest moje drugie imię 2. W mojej rodzinie nie obchodzi się imienin... Co będę robił w walentynki... hm... nic. To nie jest jakieś wielkie święto... Nie potrzebuje jednego dnia w roku żeby być z bliskimi (walentynki spędzamy z dziewczynami/chłopakami, ale też z każdym kogo lubimy - nie mówię tutaj o miłości... chodzi o to że jak kogoś lubimy (nie kochamy) to możemy mu to jakoś pokazać, uświadomić że nie jest nam obojętny)...

 

[RaVeN]

Heh, polecam T.Różewicz - Walentynki

 

[Dadex]

Zwykły dzień jak zawsze. Mój stosunek do owego święta jest raczej negatywny, aczkolwiek nie przeszkadza mi ono aż tak bardzo. Cóż, nie mam przynajmniej problemu co kupić i dobrze mi z tym. Tyle, bo i o czym tu się rozwodzić.

 

[Electric_Dragon]

Mi minie ten dzień w pracy, w zeszłym roku było inaczej... No ale cóż. Teraz sobie siedzę i myślę, że to chyba nie jest nasze święto. COś mi się kiedyś obilo o uszy jak byłem w liceum że z US and A przyszło do nas. Teraz to mnie je*** skąd przyszło.

 

[Windwalker]

Ja to idę do szkoły...a po szkole rozdaje walentynki...a reszte dnia spedzam uroczo z orkami w gothicu

 

[Adelajda]

no cóż to już po Walentynkach <_< ,
Ja swoje spędziłam w pracy ale było też pare miłych motywów, naszczęście po dniu jest jeszcze noc
Co do samej ideii walentynek może i jest kiczowata, ale uważam ,że każda
OKAZJA DO POWIEDZENIA UKOCHANEJ OSOBIE O SWOIM UCZUCIU JEST DOBRA...

 

[Jedi]

Do tych co mówią że walentynki to dla was zwykły dzień to powiem tak => nie pieprzcie
Większość tych co tak twierdzą poprostu nie mają komu dać walentynki, bo komu? Mamie? Przyznajcie że prawda to jest ;] Napewno każdy będzie obchodził to świeto jak będzie w parze, nie chodzi tu o obdarowanie swojej dzieczyny jakimis smieciami, chodzi o symbol.
Ja ten dzien spędziłem normalnie bo akurat w tej chwili dziewczyny nie mam żadnej. Ale lipa było tak chodzić samemu w taki dzień.


Pozdro.

 

[RaVeN]

Co nie znaczy, że nie mają mieć prawo własnego zdania. Fakt, faktem, od kilku lat krąży po społeczeństwie taka "fala" mówiąca jakie te święta zachodnie są złe, niedobre i głupie. Pewnie to i fakt, ale o tym powinien decydować każdy z osobna. Gdyby nikt ich nie obchodził, to czy mielibyśmy problem z określeniem czym są walentynki? I don't think so ;-)