Uzależnienie

[Shrat]

Mam pytano otórzo statnio starsi ciągle mi bręczą że jestem uzależniony od kompa, ponieważ siede z 5 godzin dzienie.Kiedy ja im grzecznie odpowiadam że inni ludzie siedzą o wiele więcej godzin odemnie oni wyśmiewają mnie i mówią że jestem uzalezniony. Wiec ostatnio powiedziałem im o kobiecie która po 17 godzin dzienie siedziała na chatach i zaniedbywała dzieci a nadodatek miała modem i potem nie miała za co zapłacić rachunków, ale starzy wyśmiali mnie.I tu moje pytanie czy starsi mówią wam że jesteście uzaleznieni że siedzicie najdzłużej na świecie przy kompie itp.

P.S.-Osobiscie znam gostka który pobił chyba rekord miasta w siedzeinu przy komie, grał w Heroes 3 z bratem i kuzajem przez 3 dni z krótkimi przerwami przerwami

.No ale jak starym to powiedziałem nie uwierzyli

OK z tym 14 godzin to przesadziłem

 

[Lord Vader]

U mnie to samo. Właśnie jak siedzę na forum ( a siedzę dość długo ) to stary się przy...... że cały czas siedzę i siedzę....zaniedbuje naukę....itd. Ja mu mówię że się nudzę a on na to żebym poczytał książki, posłuchał muzyi itd. Tyle że ja już w tym dniu słuchałem i czytałem wystarczająco. Ciągle narzeka. Mówił mi ostatnio że w 3gm założy mi hasło na kompa

Ja go wyśmiałem i powiedziałem że sam sobie założę, a on się zamkną....choć nie jestem taki że całe wakacje siedzę przed monitorem, ale jak jest rok szkolny to tak się nudzę, że nie mogę...muszę zagrać. Ale nie 14 godzin!
Masz rację Shrat. Niedawno w wiadomościach było o tym. Wypowiadał się człowiek ( coś około 50lat

) który nie potrafi odejść od komputera, musi zagrać po 10 godz. na dobę...
Tay już powinni się leczyć

 

[s_e.b_a]

Tak, mi też tak gadają ale ja sobie z tego nic nie robie... Oni myslą że jeśli ja mam przez cały czas właczonego kompa to to znaczy że ja cały czas przy nim siedze... Tak naprawde jak kompa mam włączonego przez 12 godzin to siedze przy nim 8... A co do tego czy jestem uzależniony... Hmmm to jest możliwe ale nie znaczy to że nie moge pokonać tego nałogu... Gdy nie mam w co grać to moge wogóle kompa nie ruszać...

 

[Yezo]

Eee no do mnie też maja wonty czasem. Ale btw teamat o uzależnienaich był, ale nie zaliczał tego od kompa więc OK

Ale ja w sumie nie uważam się za uzaleznionego od kompa. Bardziej od gierek, jak nie mam w co grać to mnie szlag trafia. Noo a starzy wytykają mi że za długo siedze, chociaż wcale tka nie jest. ALe jakbyście widzieli mojego dalszego qzynka LoL on to dopiero ma przesrane siedzi jakąs 1/5 tego co ja i się do niego jeszcze czepiaja jego starzy. wiem off top ale musiałem

 

[Jodełko]

u mnie jest to samo co u ciebie Z@dzior ... terz mi tak trują ale jest ta różnica że wierzą ajk zobaczą w telewizji że ktoś po tyle godzin siedzi i później mi trują że jak będe siedzieć dalej tyle przed kompem toterztaki będa ... brak pytań ... LOOL
heh a ja siedze tak no luzikowo 6 godzin lecz jak coś robie ważnego lub nie moge chodzić [;/] tak jak teraz to po całym dniu czyli tak z 12 h ...

jestem niezły nie

 

[Lord Bezimienny]

Nie mówcie mi o uzależnieniu, ja przez 4 ostatnie noce nie spałem i ciągle przed kompem (można nawet znaleźdź moje posty o 4 itp.). To wszystko przez L2, ale tak to już jest. Cały dzień i noc to czasem normalka. Ja jednak nie uważam, że jestem uzalezniony, potrzenuję zajęcia i spokojnie mogę nie dotykać kompa (zazwyczaj poprostu brak zajecia i tak się kończy).


P.S. Ostatnio w wiadomościach słyszałem, że jakiś koreańczyk umarł na zawał serca, bo siedział 50 godzin bez przerwy przy kompie, niezły hardcore.



Pozdrawiam

 

[Kacperex]

Ja uzalezniony nie jestem

Siedze na kompie, gdy nie mam co robić

A tak to na dwór, kobiety, piwko

To jest życie a nei tam komp

Ale zdaża się, ze siedze po 20 godziń przy kompie ale to nie uzaleznienie

 

[ozi]

Mnie tam starzy nic nie mówią. Siedze ile mi się żywnie podoba (góra 4h). Zawsze mówie im, że jestem zmęczony po treningu i musze odpocząć - nic nie protestują - więc siedze przy kompie. No, a jeśli mam ochotę to idę na dwór, poprostu nie mają podstaw, żeby nazywać mnie chorym, bo nałóg to choroba niestety : )

 

[Sever Sharivar]

Mi truli, że przez kompa zaniedbuje naukę (średnia 5 coś tam), zepsuje oczy, dostane skrzywienia kręgosłupa itp. Ale teraz nie moga się już przyczepić. Przywiozłam ze sobą laptopa z netem i jak starzy wchodzą do pokoju ( a widuje ich może 3 razy w tygodniu) szybko go zamykam i tada! Mój rekord to 13 h przed kompem, no ale potem 20 h snu

Nie jestem aż tak uzalezniona, wejde na neta, popatrze co jest nowego i ide robic coś innego ( a internet dalej włączony

)

 

[Z@dzior]

Ja wcale nie siedze tak dlugo przy kompie tak 3-5 (gora 6 godzin), i mi mowa ze jestem uzalezniony od kompa, starsza to juz namwet mnie straszy jakas terapia odwykowa (masakra). No ale czy ja wiem czy ja nie jestem uzalalezniony? Starszy jechal na 1,5 do hiszpanii sluzbowo i mogl mnie wziasc a ja nie chcialem bo komp. Nie powiedzialem o tym starym. No ale moze naprawde jestem. Chociaz wiecej czasu spedzam z kumplami na dworze, komp to tylko ramo do poludnia kiedy jest goraco i wiecorkiem kiedy wroce.

 

[Harves]

A mi tez gadają ale to jak siedze 8 h ... a jak siedze tak 4 h to nicc

A kiedys jak sie przeprowadzalismy to siedziałem od 6 rano do 23 wieczorem

A jak odeszłem od kompa to normalnie jak zahipnotyzowany

 

[Eline]

Czy jestem uzalezniony? CHyba tak, potwierdza to fakt, że jak 3 dni kompa nie miałem, chodziłem jak zbity pies i nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Przed kompem spedzam srednio ok 6 godzin, czasami wiecej, oczywiście z przerwami, nie non stop. Ale jak rok szkolny sie zacznie, 2 godziny to bedzie maximum

 

[Johny]

Czy jestem uzalezniony...?
Tak

Siedze od rana do wieczora z przerwami na sniadanie obiad i kolacje gram bo musze xD

Bez grania nie wiem co ze soba zrobic.. nudze sie.... xD

bt moj rekord to okolo 20 godzin z przerwami na jedzenie...

 

[Szynszyla]

U mnie najgorszy jest brat bo rodzice to jeszcze mi pozwalają. Kiedy w końcu brat mnie wpuści na kompa to po chwili przychodzi i mówi że za długo siedze i że jest już jego kolej, tak dla wiadomości to on jest starszy odemnie i to chyba on się uzależnił od kompa, cały czas gg, allegro, elektroda i inne podobne na zmianę. Koszmar

!
Pozdrawiam Wszystkich!

 

[EdGaR]

Ja jeszcze nie jestem uzależniony, chyba, bo te całe dnie przed monitorem o niczym nie świadczą, bo mogę "przetrwać" bez kompa kilka dni, tytgodni, miesięcy... tak więc raczej uzależniony nie jestem, po prostu lubię komputer

Tak lubię komputer

.

Podro all

 

[Sado]

Ja też siedzę przy kompie jakieś pięć godzin ale nikt mi nie wytyka że jestem siecicholikiem bo nie jestem moge wytrzymać bez kompa dddłłłłłuuuuuggggooooo.


POZDRO SADO

 

[IMac...]

QUOTE (EdGaR @ 12-08-2005, 11:28)Ja jeszcze nie jestem uzależniony, chyba, bo te całe dnie przed monitorem o niczym nie świadczą, bo mogę "przetrwać" bez kompa kilka dni, tytgodni, miesięcy... tak więc raczej uzależniony nie jestem, po prostu lubię komputer

Tak lubię komputer

.

Podro all

Tak... Wlaśnie tak wygląda uzależnienie

Dobra... Mnie też się czepiają ("Normalnie nałóg!")
Ale ostatni mniej (tatuś odkrył tetrisa i siedzi przy nim do północy - milczy na temat "nałogu"

)

Więc, Shrat nie jesteś osamotniony - są gorsi (siedzę z bratem po osiem godzin, ale teraz gram w NWN więc pewnie z 10

)
Aha! Od pewnego czasu starzy nie czepiają się, że od kompa mogę wzrok popsuć. Dlaczego? Bo popsułem!

Chyba tyle...

POzdRAwiAM!

 

[Laska]

A ja mówię wprost:
Jestem uzależniony!! Naszczęście nie jest to jeszcze takie stadium, żebym zaniedbywał rodzinę (szkołę oczywiście, że tak

). Poprostu, jeśli nie mam jakiegoś zajęcia, to od razu idę do kompa... Ale jak mam robotę, to mogę pare dni bez kompa siedzieć. Ale przez to już (mam 15 lat) mam zwyrodnienie kręgosłupa i zaczynam być garbaty... Staram się ograniczać i znajdować sobie jakieś zajęcie, ale i tak często po około 6h dziennie siedzę. A do Cd Action raz pisał koleś, który w ramach eksperymentu grał w Counter Strike`a przez 96 godzin

. Mój rekord to było chyba jakoś ponad 12h, a po tym przez kilka dni miałem przekrwione oczy

. Ale mam kumpla, u którego 28h to norma (nie żebym się próbował tłumaczyć). I on twierdzi, że nie jest uzależniony

EDIT:

A dzisiejszy dzień jest przykładem: Siedziałem tylko godzinkę po południu, ale za to teraz siedzę od 21, pomimo iż nikogo nie ma na forum

 

[dobry14]

u mnie jest podobnie jak gram w jakies gierki to jest tekst: przestan grac w te gry tylko cie odmuzdzaja[niewiem jak to sie nawet pisze taki inteligentny tekst] lepiej bys sie puczyl [...]

) no i potem leci tekst o uzaleznieniu

 

[Jedi]

Ludzie wy macie dobzre jescze 5 godzin... u mnie stary sie przywala jak siedze 2 i to jak siadam o 19 i mam odrobione lekcje<<no mozę nie zawsze

>> a on mowi że komputer mnie uzależnił i że popsuje sobie oczy i jakieś inne bzdury... ale co tam pogada pogada i przestanie


>PozDro!<