Uzależnienie

Status
Zamknięty.

Geezer

Member
Dołączył
9.9.2005
Posty
833
Z tym to rzeczywiście mam problem. Ale nie z uzależnieniem, ale z rodzicami. Są nie do wytrzymania. Ojciec nie potrafi przeżyć jednego dnia bez powiedzenia mi kąśliwej uwagi. Ciągle tylko gada, że szkoła i szkoła... no dobra, to jest ważne, ale bez przesady. Niech przeczyta ten topic. Było w nim opisanych kilka przypadków przy których ja się chowam. (w roku szkonym siedzę 4-5godzin).
 

Kan

Member
Dołączył
5.1.2005
Posty
786
Ta każdy chyba tak ma. Moi kumple tak samo ciąglę psioczą na sfoich starych. U mnie to jak się czepią to lepiej zwiewać. I ciągle ta sama gadka: Jak ty zdasz mature
mad.gif
, jak sie puźnie dostaniesz na studia
dry.gif
, jak ty pużniej znajdzesz pracę
sad.gif
. No i jeszczę prawię nic nie jesz, niedługo padniesz z głodu
dry.gif
, przeciez od tego mozna sie uzależnic..... bla bla bla
dry.gif
. Ta jasnę poprostu nie mogą pojąć że czasy się zmnieją wraz z zainteresowaniami ludzi. Ale co tu począć pzecierz oni zawiesili się gdzieś w latach 70
mad.gif
.

Nie pamietam swojego rekordu ale jak mam dużo wolnego czasu jak np. w wakacje to siędze gdzieś tak od 10 rano do 15, puzniej godzina albo dwie przerwy a następnie aż do 21
laugh.gif
 

Bor@

Member
Dołączył
19.1.2005
Posty
274
czytam wasze posty i troche mi wstyd. bo to JA dopiero jestem uzalezniony! w wolne dni siedze minimum 9 godzin BEZ PRZERWY! w szkolne-7 godzin. a moj rekord (to bylo wtedy gdy przechodzilem 4 raz gothica :)) siedzialem od 5 RANO do 2 W NOCY. Łącznie: 21 godzin bez przerwy.

OMG! To już nie przelewki bracie! Może małe wakacje w Afryce? xD - ozi
 

chery

Member
Dołączył
17.6.2005
Posty
693
No to stary rzeczywiście JESTEŚ uzależniony od kompa jak większość z nas "gothic-owców" powiem więcej jesteś BARDZO uzależniony od kompa mi to przynajmniej dają raz po raz szlabany (na jakiś tydzień) no i wtedy jest to jakaś "dłuższa" przerwa. Proponuje abyś się trochę kontrolował (wiem że to niełatwe
biggrin.gif
)

QUOTE
Ja jakbym miał takich rodziców, to ze szczęścia bym skakał!!! Żeby jeszcze mi kupowali książki, to bym ich po rękach całował za takiego haka!!! Ja już przeczytałem chyba wszystkie książki w domu (z wyjątkiem Krzyżaków i Pana Mateusza laugh.gif bo tych nie ruszę...) cały czas staram się od kumpli pożyczać a i tak nie mam co czytać, to siedzę przed kompem... Koniec Offtopa.
Moim zdaniem najlepszy sposób na odzwyczajenie się od kompa to znalezienie sobie jakiegoś fajnego zajęcia. Celowo nie mówię tutaj o sposobie na wyjście z uzależnienia komputerowego, bo do tego trzebaby pójść do specjalisty...


Obecnie już się do tego przyzwyczaiłem i z pewnością nie jest tak że nie sprawia mi to przyjemnmości ,bo taki wiedźmin, Ged czy inni bohaterowie książek fantasy (takie głównie czytam) mieli sporo BARDZO ciekawych przygód. Chodzi mi tylko o to że ciągle czuję ten przymus i mam jakiś określony czas na przeczytanie danej książki. Ogólnie to lubię czytać lecz wolałbym to robić " na luzie".
biggrin.gif


To tak apropos wypowiedzi "laski"
 

Pan Peruczka

New Member
Dołączył
4.9.2005
Posty
18
Hmm..chyba wszyscy rodzice mówią że jesteśmy uzależnieni od komputera (nie ważne czy siedzimy po 2h czy po 8h).Nie powiem ile dziennie siedze przed monitorem bo nie zawsze na nim jestem (tylko,gdy mam jakąś fajną gre).Raz siedze długo,a czasami 2 tygodnie bez dotknięcia klawiatury.Chociaż ostatnio,gdy mam neta to codziennie choć z 5min. wieczorkiem.Ale starsi też mi ględzą,że za dużo kopmutera,że sie nieucze lub nie odrabiam zajęć dodatkowych (chociaż oceny to 4-5 mam, a zajeć nie zaniedbuje,ale kto by im to roztłumaczył
wink.gif
.Kompa jednak nie uważam jako zastąpienie czasu wolnego.Tak jak to powiedział Blizna wole mieć wspomnienia i prawdziwe życie niż przesiadywać przed kompem,kiedy inni pierwszy raz się całują,zdobywają przyjaźnie itp.A rodzinka i tak,ględzi bo uważają ,że nawt jeśli na kompie nie jestem ale jest wlączony (słucham ,muzyki,ściągam coś) to też znaczy że gram.ehh...
 

Goorni

Member
Dołączył
2.11.2004
Posty
69
Eee... Wy to wogóle macie farta, nie narzekać. Moi starzy mówią, że przez to cholerstwo się gorzej uczę, że lekcji nie odrabiam, brat to oczywiście może ile chce, nie? I mam od niedawna ogrniczenie - 1h na dzień MAX
sad.gif
. I tak mi się udaje czasem wieczorem posiedzieć ze dwie godziny...
wink.gif
 

Goorni

Member
Dołączył
2.11.2004
Posty
69
Eee... Wy to wogóle macie farta, nie narzekać. Moi starzy mówią, że przez to cholerstwo się gorzej uczę, że lekcji nie odrabiam (co jest nie prawdą, rzadko mi się trójka zdarza), brat to oczywiście może ile chce, nie? I mam od niedawna ogrniczenie - 1h na dzień MAX
sad.gif
. I tak mi się udaje czasem wieczorem posiedzieć ze dwie godziny...
wink.gif



P.S.: Kur**, wysłały mi się dwa posty pod rząd.
mad.gif
Proszę o skasowanie poprzedniego...
sad.gif
 

Isgaroth

Member
Dołączył
7.7.2005
Posty
131
Myślę, że jestem w lekkim stadium uzależnienia. Przesiaduję zazwyczaj 5 godzin przed kompem dziennie (starsi burczą że jestem uzależniony), ale jeśli mam coś ważnego do zrobienia, to potrafię się oderwać.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom