W sumie mają sensowne wytłumaczenie na granice akwenów wodnych - w końcu nieznane potwory i może być coś takiego jak w GII. A tak na serio to po co? Jeżeli fabuła nie wymaga nurkowania, pływania to po co męczyć ludzi. Jednak to jest poruszanie się w 3 wymiarach, trzeba wymyślać odpowiednie sterowanie, wszystko zaprogramować itd. Skoro dzięki temu skupią się na rzeczach ważniejszych to mi to w żaden sposób nie przeszkadza
W sumie, masz rację. Jednak odnoszę wrażenie, że ta, określona umiejętność jest wycięta z mniej racjonalnych pobudek, niż to starasz się usprawiedliwić... Bo na jakie braki, miała wpływ owa umiejętność np. w G2 lub G2NK??? Ja nie widzę, żadnego problemu, ni sprzeczności... W moim przekonaniu, jest to klasyczne oddanie
pewnego pola- terytorium, za bezdurno.
Biafra, bardziej ironiczna odpowiedź, stwierdzająca oczywistość. Równie dobrze mógł odpowiedzieć samym 'Nie' W pewnym stopniu jest to wbrew polityce wprowadzania realizmu do gry. Bo na przykład stworzono kilka wysp, by na każdej odwzorować inne warunki klimatyczne, użyto techniki motion-capture, by walki wyglądały żywiej i realniej, umiejętność akrobatyki zmodyfikowano, że nie można zmienić kierunku lotu podczas skoku. Brak w pewnym stopniu konsekwencji.
Dokładnie. Z jednej strony jarają się pierdołami w imię, niby- realizmu, zaś z drugiej robią takie szopki, jak ta nad którą dyskutujemy... Mało to przekonujące, realistyczne i mające przełożenie w rzeczywistości (do której, ponoć dążą). I choć to pierdoła, to jednak powoduje, iż włącza mi się tryb czujności i nieufności. W konsekwencji, trudno mi pisać o PB w superlatywach. Za każdym razem takie bzdety, skutecznie hamują mój zapał, dla danego projektu... Bo pojawia się naturalne pytanie- co jeszcze wytną, w imię mniejszych nakładów pracy w trakcie tworzenia produktu???
A takiego podejścia po prostu nie lubię i tyle.