Hmm... w swoim wyborze uwzględniłem cztery postacie (Milten, Diego, Gorn, Lester). Jednakże według mojej skromnej osoby, w owym rankingu bezapelacyjnie wygrywa Diego. A oto argumenty które potwierdzą mą tezę (skupiłem się na Gothic I);
Jego najważniejszą zasługą jest to że uchronił nas przed śmiercią, podczas chrztu wody (choć nie zrobił tego bezinteresownie, bo jak wiemy jego zadaniem jest przekonanie nowych że to Stary Obóz jest tym "właściwym"). Jeżeli w Gothic I przechodzimy ścieżką SO, to owy cień jest naszym mentorem i wskazuje nam właściwą ścieżkę. Następną ważną zasługą (tak jak u pozostałej czwórki) jest pomoc w odnalezieniu kamienia ogniskującego, bez pomocy Diego nasz bohater na pewno nie zdążyłby użyć zwoju "zmniejszenia potwora". A poprzez ściągniecie na siebie uwagi przez niego, Bezimienny mógł bez większych kłopotów wykonać tą misję. W późniejszej fazie gry Diego znów na pomaga, tym razem ostrzega nas o niebezpieczeństwie ze Strony Starego Obozu. Po za tym, Diego nieodpłatnie trenuje z nami siłę i zręczność.