Moje taktyki:
Pandrodor: to wlasciwie nie jest smok tylko przerosnieta jaszczura ;p Mozna poprostu poczekac az Cipher i Rod zabija i po smoku.
Pedrakhan: w NK z nim sa problemy, jak magiem to caly czas szkielety przywoluje i regeneruje mane potem chwila i smoka nie ma, jak wojownik to naprawde trudno paladynem w zwyklym G2 runami szybko mozna bylo zabic, niestety w dodatku trudno bardzo bo stwor szybko regeneruje hp i zmienia pozycje wiec najlepszy bedzie demon.
Feomathar: to juz smoczysko ;p Najlepiej wziasc Biffa jak gramy wojownikiem to padnie po kilku sec z pomoca biffa.
Fingregh: ten smok jest latwy, szponem beliara naprawde szybko mozna go skasowac, w zwyklym z biffem szybko padnie.
Fedaron: Angar nam pomoze, jak damy mu jakas dobra bron np smocza zguba to kilka sec roboty.
Smok Ozywieniec: No tu to mamy pole do popisu xD Mozemy 2x walnac deszcze ognia albo masowe zniszczenie, skuteczna sa tez runy paladyna oraz zniszczenia ozywienca i tajemnica biblioteki czyli sw pocisk chyba 6 wystarczy na smoka.