Rpg

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
No właśnie obiecałem napisać co to jest.
Na razie odsyłam tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_fabularna i tutaj: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Rpg
Bardziej polecam drugi link ;). Ciekawiej się czyta.
A teraz pytanie: Kto z was miał okazje grać, lub też gra w RPGi? Czy robicie to często, czy bylibyście zainteresowani tego typu rozrywką? Dodam, że nie trzeba uaktualniać sprzętu (no może kupować dodatki), martwić się wirusami i innymi ograniczeniami wynikającymi z komputerowej rozrywki. Tu jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. To właśnie Gothic i inne komputerowe RPG powstały na bazie pierwotnych RPG książkowych. Piszcie co myślicie, pytajcie i rozmawiajcie!

Ale się wczułem:p
 

Lares_

Paladyn Wody
Dołączył
29.11.2005
Posty
806
Grałem troszkę. Może z 5-6 sesji. Gra się fajne, ale z osobami które się na tym znają. Mój mistrz gry nie miał zbyt dużego pojęcia i lipa była z tego. no cóż...
RPG moge polecic kazdemu ;)
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
No fakt. Bez dobrego mistrza to nawet wyśmienici gracze nic nie zrobią, choćby nie wiadomo jak się starali. A w jaki system grałeś jeśli można wiedzieć? ;)
 

Lares_

Paladyn Wody
Dołączył
29.11.2005
Posty
806
D&D ;)
Chciałbym się pobawić w Warhammera ale nikt w mojej okolicy w to nie gra ;)
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
D&D to typowa sieczka, nie chodzi o myślenie tylko o mordowanie.
Młotek moim zdaniem jest duużo lepszy, bo jednak łatwo o śmierć, dobry klimat i świat, system profesji- miodzio.
Ogólnie polecam jeszcze Neuroshime- polski system w realiach post nukrealnej Ameryki, też niezły klimat i oryginalność. Ma też moim zdaniem prostą i łatwo przyswajalną mechanikę, co umila grę.
Sam marzę o zagranie w Zew Cthulhu, bo to byłaby jakaś odmiana od tej ciągłej sieczki i mordobicia, tam prawie w ogóle nie ma walk, trzeba tylko myśleć:)
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Trochę pykałem w Wampira ale mi przeszło. Rzecz nawet fajna, ale cholernie czasochłonna. Dobra rzecz na zabicie czasu. I tyle.

Aktualnie mi się przejadło.
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
CYTAT
D&D to typowa sieczka, nie chodzi o myślenie tylko o mordowanie.

Rozwaliłeś mnie tym. Widać, że albo nie grałeś nigdy w D&D i wierzysz ślepo w opinie jakiś troglodytów i fanatyków młotka albo miałeś kijowego GM'a

Oczywiście, że gram w gry RPG. D&D i Wampir to moje 2 ulubione systemy. Grałem jeszcze w Monastyra, młotka, wiedźmina. Ale te systemy jakoś mi nie podeszły, pewnie ze względu, że pierwsze było D&D ;] Głównie gram jako GM. Nie trzymam się zasad podręczników w 100%. Lubię pobajerować i mieć własny wpływ na świat. Najczęściej gram w świecie FR. Czasami zdarzy mi się zagrać jako gracz.
Przyznam w młotku jest lepszy system profesji ... i na tym się chyba kończy to co dla mnie lepsze w młotku.
 

Morgahard

" I'm what you call a demon..."
Weteran
Dołączył
15.9.2004
Posty
1186
No tak RPGi....

Grałem w D&D, Neuroshime,Arcone, Wiedźmina ,Warhammera i Earthdowna... Cóż trochce tego jest ale aktualnie pogrywamy w autorskie RPG kolegi który jest mieszanką Mordimera, Wiedźmina , Narreturmu i takich innych śmiesznych książek. O Neuroshime nawet dawno temat zrobiłem ale tylko Kushi wyraził jakiekolwiek zainteresowanie ;] Ale zgadzam się system świetny

CYTAT
Więc kilka słów o Neuroshimie. Jest to polski system RPG ,akcja toczy się w około 2050 roku na terenie Stanów Zjednoczonych... .Wbrew pozorom nie jest to jednak futurystyczny świat w którym rozwój techniki pędzi do przodu jak szalony. To nie Star Trek... .Neuroshima to Świat zniszczony wojną nuklearną. Człowiek budzi się w nowym świecie a świat stara się go przekonać że w nowej rzeczywistości nie ma miejsca dla ludzi... .Jest wojna... .Na północy resztka ludzkości ściera się z Molochem. Miastem maszyn, olbrzymem który sięga po kolejne ziemie... Moloch zajoł już piątą część stanów i prze do przodu. Armia maszyn zwala się na obrońców i zazwyczaj wygrywa... Na południu ludzie mają nieco lżej. Tu nie ma molocha są tylko ponuklearne choróbska i gangerzy. Gangi motocyklistów którzy tylko ćpają i bawią się kosztem innych... .Wokół żyją zmutowane zwierzęta i zmutowani ludzie... .Nie jest łatwo. Trzeba walczyć.
Pozdro
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Grałem, i grałbym do tej pory gdyby nie brak czasu. Systemy? Już podaje:

1.D&D
2.Warhammer
3.Arkona (mało znany system)
4.Świat Mroku, Mag.

Podaje według kolejności grania. Szczerze mówiąc najbardziej lubiłem grać w DD'ki, a potem w Maga. Warhammer był dla mnie przyciężki, albo tak prowadził go mój MG. Osobiście przygotowuje sie do prowadzenia sesji w nowo-powstałym systeme jakim jest "Modern", To byłby mój debiut jako MG, ponieważ zawsze wolałem grać niż prowadzić. Pamiętam jedną sesje w której mój krasnolud, znienawidzony przez mojego MG zreszta bo tą postacią szło mi najlepiej, obudził sie raz w karczmie z rzepą w miejscu gdzie słońce nie dochodzi. Aż nabrałem ochoty na kolejna sesje, może kiedyś :).

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
CYTAT
Rozwaliłeś mnie tym. Widać, że albo nie grałeś nigdy w D&D i wierzysz ślepo w opinie jakiś troglodytów i fanatyków młotka albo miałeś kijowego GM'a


D&D to pierwszy system w który grałem:p
W porównaniu z mechaniką Młotka to D&D jest mordobiciem, choć zawsze o mistrz gry kształtuje świat. Ja miałem krwawego mistrza gry, a świat jaki on zaprezentował, czyli walka za walką pasuje pod mechanikę D&D. W Warhammerze dużo łatwiej jest zginąć.
Sam prowadzę Neuroshime, ale moi gracze wręcz uwielbiają walki, a mi się przejadły, no ale muszę prowadzić pod ich gust:/.
Sam nie uważam się za fanatyka Młota, ale mechanika jest tam na pewno lepsza. Wolę proste k10, na których opiera się główna gra, niż masa turlania jaką spotykamy w D&D.
Wracając do Neuroshimy- super jest:)

CYTAT
Nie trzymam się zasad podręczników w 100%. Lubię pobajerować i mieć własny wpływ na świat.


Tu się zgadzam, chyba nigdy nie grałem w 100% zgodnie ze światem, czy mechaniką, za bardzo lubię własny świat:). I tak samo chyba zdecydowana większość MG.


CYTAT
O Neuroshime nawet dawno temat zrobiłem ale tylko Kushi wyraził jakiekolwiek zainteresowanie ;]


Też chciałem zrobić, ale dobrze, że ostrzegłeś:)

A i jeszcze nie pochwaliłem się, w co ja gram(łem):
1. D&D
2. Warhammer
3. Neuroshima
4. Wampir-1 sesja, mg nie miał okazji prowadzić dalej, bo wyjechał
5. 7th Sea- chyba znacie? Morski, piracki, polityczny. Dopiero zaczynam
6. Shadowrun- taki cybernetyczny erpeg dziwny. 1 sesja
7. I kilka autorskich, trochę nieudanych
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Widzisz Franklin źle trafiłeś. Nigdy jeszcze nie miałem sesji, a grałem u paru różnych GMów, w której byśmy tylko rąbali. A sam jako MG staram się unikać rzutów k20 bo strasznie to męczące. Mówiąc wprost, używam k20 jak sytuacja tego wymaga.
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
No widać, jak dużo zależy od MG. Jeden potrafi zepsuć chęć do gry na dłuugi czas. Oczywiście nie mieliśmy stale rąbanki, nawet czasem rozmawialiśmy ;)
Ale nic nie poradzę, może jest to też wpływ tego, że mój MG w Młotku też stara się unikać walk.
Jakimś Pacyfistą jestem:)
Może kiedyś wolałem walczyć, ale teraz polubiłem sesje myślące, retoryczne, z jak najmniejszą ilością walk, dlatego też mam marzenie zagrać w Zew Cthulhu, bo tam walka to szaleństwo:)


Ps
Może byśmy zorganizowali sobie sesję na forum, co o tym myślicie?
Osoby, które były by chętne na rozgrywkę niech piszą w tym temacie, oczywiście bez turlania, myślę raczej o Storytellingu http://pl.wikipedia.org/wiki/Storytelling
Ja byłbym chętny na gracza, nie lubię tak bardzo prowadzić :)
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Ja zawsze traktowałem walkę w rpg jako nieznaczący dodatek i zawsze przekładałem zagadki, łamigłówki błądzenie myślenie nad walkę. Aczkolwiek nie powiem, że małe mordobicie w karczmie nie dodaje smaczku ;] Nawet moi gracze lubią w czasie jednej sesji pobić sie z kimś.

Franklin jest jedna wielka forumowa sesja patrz NRP w Nordamr's Kingdom ;] musisz być w gildii i jedziesz ;]
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
CYTAT
musisz być w gildii i jedziesz ;]


No właśnie :p

Nie mówię o całkowitym wykluczeniu walki, bo to popadanie z jednej skrajności w drugą. Choć jak sam powiedziałeś:

CYTAT
traktowałem walkę w rpg jako nieznaczący dodatek


I z tym się zgadzam, sesja bez walki to też nie sesja (pomijając moje kochane Cthulhu :))
 

Vasemir

Mistrz Areny i zrzędzenia
Dołączył
8.4.2008
Posty
752
Grałem, grałem i grać lubię (choć okazji mało). Ulubiony system to ogólnie Świat Mroku, choć szczególnie lubię Wampira: Maskaradę (zostałem wychowany na propagandzie Sabatu ;). Z innych, aż wstyd się przyznać, grałem tylko w D&D - reszta działa się w światach autorskich.
Zdecydowanie wolę storytelling nad tabelki i wykresy - przeglądanie kartek i rzucanie koścmi psuje klimat nawet dla najlepszego MG... no, chyba, że akurat BG grają w kości w karczmie :D

dudekkss - ale na forum akcja dzieje się w świecie Gothica, więc np. s-f tam nie uświadczysz ;) (ostatnio coś mam chrapkę na futurystyczne światy :D )

EDIT:

Do postu poniżej - ja też na gracza... nie znam jeszcze preferencji ludzi, by cokolwiek prowadzić :p
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
Oo
Sesja na forum widać miałaby jakieś zainteresowanie:D.
Dobra... Niech się zgłosi ktoś, kto chciałby grać- obojętnie co. Ja zgłaszam się na gracza, zdecydowanie wolę grać.
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
No s-f nie ma zdecydowanie ;] Ale sesja jest ;]
Jakby coś się zebrało do grania to także się piszę, system obojętny. Ale normalnie w dziale hobby czy jak ?
 

Vasemir

Mistrz Areny i zrzędzenia
Dołączył
8.4.2008
Posty
752
Można założyć dwa tematy (ale to już by MG zrobił) - jeden do rekrutacji i komentarzy do sesji i podstawowych informacjach o danej sesji (ilość graczy, świat, preferowane postaci/charaktery/profesje), a drugi z samą grą. I chyba faktycznie w Hobby, bo innych działów do tego u Was nie widać :p
 

Franklin

Member
Dołączył
26.5.2008
Posty
121
A jaką grę byście preferowali? Ja polecam Neuroshimę. Ale nie koniecznie. :D
 
Do góry Bottom