- Dołączył
- 15.11.2008
- Posty
- 8520
Czy nie sądzicie, że Risen 3 jest za nadto przekombinowany? Z pirackiej dwójki, w której nie było nawet mowy o jakichkolwiek zbrojach znowu przesiadamy się pełne kolczugi oraz hełmy. Do muszkietów zostały dodane kusze. Coś jak powrót do staroci, racja - ale wygląda to jak robione na siłę.
Dodatkowo magia, jak jej nie było prawie w dwójce, jak w jedynce była cholernie uboga to w trójce nagle będziemy mieli potężny repertuar czarów, które będziemy mogli ulepszać.
Ciekawostka - nie będzie MANY, będzie jedynie cooldown na czary - casuolowo?
Dalej, mówono i widziałem szybkie przełączanie pomiędzy broniami i wyposażeniem. Jakoś głupie wyglądało jak w pełnej zbroi pierw strzelił z muszkiety, doprawił kulą ognia by nagle walnąć z miecza.
Reszta pozostaje po staremu, czyli jak zapamietaliśmy z dwójki. Czy to dobrze? Tego się jeszcze przekonamy.
A jak wy sądzicie? Risen 3 został dobrze przygotowany czy przekombinowany by spodobał się starym fanom serii jak i nowym graczom?
Dodatkowo magia, jak jej nie było prawie w dwójce, jak w jedynce była cholernie uboga to w trójce nagle będziemy mieli potężny repertuar czarów, które będziemy mogli ulepszać.
Ciekawostka - nie będzie MANY, będzie jedynie cooldown na czary - casuolowo?
Dalej, mówono i widziałem szybkie przełączanie pomiędzy broniami i wyposażeniem. Jakoś głupie wyglądało jak w pełnej zbroi pierw strzelił z muszkiety, doprawił kulą ognia by nagle walnąć z miecza.
Reszta pozostaje po staremu, czyli jak zapamietaliśmy z dwójki. Czy to dobrze? Tego się jeszcze przekonamy.
A jak wy sądzicie? Risen 3 został dobrze przygotowany czy przekombinowany by spodobał się starym fanom serii jak i nowym graczom?