Rap & Hip Hop

[xenex]

Był metal i inne ciężkie brzmienia. To i Rap z HH może być( przynajmniej tak mi się zdaje).
Jakie są wrażenia odnośnie ów muzyki?

Czasami lubię sobie posłuchać takiej muzyki. Czasami playlista w Winampie automatycznie wybiera piosenki i akurat los padnie na taką piosenkę to posłucham. Ostatnio spodobała mi się nuta We Ballin(memphis Bleek (eMzi dzienks)). Czasami zapuszczę the Game , 50 centa , g- unita, eminema czy też polskie(Killaz Group czy coś w tym stylu). Za to nie ścierpię Tede(komercha), i OSTR też mi trochę gra na nerwach

Muzyka wporzo, takie pitolenie od rzeczy.

 

[cesc]

Aktualnie słucham to co mam, to co ściągnę, kolega przyniesie, lub to co kupi kuzyn . Ale głównie słucham Eminema, Akona, 50 Cent, DR. Dre, czasami św 2PAC, Ale i tak dla mnie najlepszy jest biały raper Eminem. Prawie wszystkie jego kawałki są naprawdę bardzo dobre. No może jest kilka przeciętnych, ale tak ma każdy.

Polskie też są fajne, ale z Polaków to mało kto potrafi dobrze rapowac. Ale słucham wszystko co leci(tzn co mam) z Polskiego Hip-Hopu głw. WWO , Peja ,

 

[doctor]

Aktualnie mysle ze amerykanski szit to serio szit (uklon w strone xenexa)

Z polskich artystow Hiphopowych slucham:
O.S.T.R. (Numer 1 w Polskim hip hopie dla mnie )
Ramona23 , no od jakiegos czasu jakos tak sie pojawil u mnie i zaczalem sluchac
SkillMega brytyjska grupa hiphopowa jak dla mnie mistrzowskie bity
Returners czyli Dj Little i Dj Chwiał bity znów wypasione
The Witchdoctor Wise plyta wydana w polsce to godzinna podróż od tradycyjnych Hip Hop bangerów przez kozackie party hity po mroczne grime'y, by ostatecznie osiąść na łagodnych i refleksyjnych eksperymentach.


pozdro

 

[halek]

Nie-na-wi-dzę "gwiazd" typu 50 Cent, jak ktoś jeszcze się nie domyśla dlaczego to niech obejrzy jego teledyski i sam wyciągnie wnioski <_< Nie mogę na to patrzeć. Inni raperzy jakoś mi nie zapadli w pamięć, ani pozytywnie ani negatywnie. Jedyne czego kiedyś trochę słuchałem to Eminem i nie jest to takie najgorsze. Do polskich raperów jestem nastawiony neutralnie.

PS Jak widzę mordkę 50 grosza, który macha złotem i rzuca kasą, śpiewając jednocześnie bardzo życiowe piosenki a później słyszę "Eeeej no hip hop jest o życiu!" to mam ochotę się zeżygać.

hehehhe co racja to racja -doc.

 

[eMzi]

W końcu coś dla mnie... Kiedyś preferowałem jedynie zagraniczny rap typu Nas, The Game, N.W.A, Kanye West, Xzibit, Lupe Fiasco i trochę oldschoolu, którego wymieniać nie będę. Ostatnio w sumie przerzuciłem się na rodzimą muzykę, głównie za sprawą kumpla, który zaszczepił we mnie miłość do Ostrego. No i tak już jakoś od kilku miechów ciężko jaram się tym koleżką z mojego miasta i w sumie muszę przyznać, że jego muzyka (szczególnie "Masz to jak w banku" i "Tabasko") wywarła na mnie megaogromny wpływ. Ostatnio bujałem się na jego koncercie i każdemu polecam pójście na takowy jak będzie okazja, bo klimat jest zajebisty.
No i tak zacząłem bujać się do polskiego rapu. Cenię też Gurala i jego PDG ekipę. Co by nie powiedzieć o jego pozerce to robi najtłustsze imprezowe gówno w Polsce, do tego ma najlepszy flow, a swoim bragga rozpieprza na kawałki. Poza tym lubię też Eldokę (i Grammatik generalnie) i WWO. Aktualnie na playliście mam "Esende Mylffona" Tedego, głównie ze względu na bity Matea i "To jeszcze nie koniec". O reszcie się nie wypowiadam, bo się nie znam.

CYTAT
Ostatnio spodobała mi się nuta We Ballin(memphis Bleek (eMzi dzienks))

?? Odśwież mi pamięć, bo nie wiem ocb

 

[Feomathar]

CYTAT(doctor @ 19-11-2007, 18:44) [snapback]159305[/snapback]
Aktualnie mysle ze amerykanski szit to serio szit (uklon w strone xenexa)

Bo tak jest ;]. Akon, Eminem, 50cent to nic innego jak polski Mezo, Verba czy Tede, wszyscy sie tym jarają a fakty są takie że to jest strasznie zjeb**a komercja (większa niż ta polska). Ja do HH polskiego nic nie mam (do tego prawdziwego), komercja w HH jest tak szeroka ze szkoda w ogóle sie wypowiadać, wykonawcy pokroju Mezo, zapowiadali sie dość obiecująco, ale kasa do głowy uderzyła i poszli w stronę komercji a nie tego co naprawdę można nazwać dobrym rapem.
Dla mnie ogromny szacunek zdobyła Paktofonika, mało którego zespołu słucham tak często jak właśnie tego. Pojedynczy wykonawcy jak np. O.S.T.R. czy Pezet, również często lecą na głośnikach, ale PFK ma to coś co mi sie zawsze będzie podobać, szkoda że nie tworzą w starym składzie (śp. Magik, Rahim i Fokus) ale siła wyższa nie pozwala .

A tak wybiegając w przyszłość nie widzę totalnie przyszłości dla hip hopu w Polsce, może jestem pesymista, ale prawdziwi wykonawcy są już jak dinozaury, mało którzy nie poszli w stronę komercji i tworzą coś dla słuchaczy.

Może reagee sie bardziej rozwinie, chociaż ciągle jest tak mało popularne, a szkoda.

Pozdro.

 

[szczurek]

Wszystkie ludziska które teraz podają się za raperów śmierdzą mi komerchą. Ale wogóle nie podoba mi się prawie nic z ich repertuaru. Brakuje mi starych kawałkow Slums Atack, Peji, K44 ( ostatnio konfrontacje sobie puszczam, u brata na kompie odkopalem ).
Z amerykanskich wykonawców też lubie czasem coś sobie puścić.

 

[Jedi]

ja słucham hip hopu od 3 klasy podstawówki, teraz jestem w 2 liceum i dalej słucham, tylko że doszło jeszcze reggae,

Z hip hopem gusta mi się zmieniały cały czas, czasem dobrze jest posłuchac sobie starych piosenek, albo walnąć coś nowego. Wy mówicie "ten i tamten to komercha" szczerze i za przeproszeniem powiem wam że gówno wiecie ;] Jeśli chcecie kogoś ocenić to musicie popatrzeć na całą jego twórczość a nie ostatnią płytę czy jakieś tam sporadyczne piosenki. Ja ogólnie słucham hip hopu polskiego i zagranicznego

Z polskiego moim 1place jest K.A.S.T.A. dla mnie zdecydowanie najlepsza, flow i te sprawy.
potem będzie,Pasjonaci [10 lat w podziemiu, chyba nie można nazwać komercją?] WWO, Pezet [jego solowe płyty] i wiele innych...

Z zagranicznego u mnie zawsze na pierwszym miejscu jest Cypress Hill, poprostu każda płyta mi się ich podoba,
wu-tang clan [klasyk] EPMD, House of pain, public enemy, naughty by nature, beastie boys, run DMC, i wiele innych ogolnie słucham old schoolu ;]


A i jeszcze jedno:
CYTAT
Muzyka wporzo, takie pitolenie od rzeczy.

Zdenerwowałem się i powiem ci tak hip hop ma wiecej przekazu niż wszystkie inne muzyki razem wzięte, bo śpiewa o życiu. Widać że nie słuchales nigdy dobrego hip hopu tylko jakies szity.

 

[Lares_]

No ostatnio sporo tego słucham.
Głownie to K44. Lubie również PiHa, Borixona, DonGuralEsko&Kaczor(killazgroup) O.S.T.Rego, Emade.
Z zagranicy? hmm. nie mam pojęcia.
Dobra koniec.

 

[Dadex]

Raczej nie moja muzyka aczkolwiek przez przypadek zacząłem kiedyś słuchać. Teraz nawet czasem włączam jakiś kawałek, ale rzadko. Zaczęło się od tego, że kupiłem telefon z odtwarzaczem mp3 i tam właśnie były kawałki HH. Co mi się spodobało? Na pewno O.S.T.R. było tam kilka kawałków, między innymi „Kochana Polsko” który do dzisiaj bardzo lubię.
Następnie Molesta, również po mojemu dobra. Były jeszcze kawałki Karramby i Peji (tak się to odmienia?), ale to akurat mi się wyraźnie nie podobało. Naprawdę sam byłem zdziwiony, że spodobała mi się muzyka tego typu. Więcej grzechów nie pamiętam.

 

[yeed]

Swego czasu dość sporo słuchałem muzyki tego typu
Dziś już nie słucham H&H..przestał mnie kręcić
zwłaszcza, że śpiewanie o ciężkim życiu rapera itp klimaty w końcu się nudzą
Moim zdaniem od pewnego czasu powiewa monotonią w H&H wszystko na jeden motyw.
Ofc są grupy, które mają swój unikatowy styl...nie powiem


teraz zdarza mi sie posłuchać
Eldo
K44
Gramatik
PC Park
Łona
ale sporadycznie

 

[Świrus]

CYTAT
Zdenerwowałem się i powiem ci tak hip hop ma wiecej przekazu niż wszystkie inne muzyki razem wzięte, bo śpiewa o życiu. Widać że nie słuchales nigdy dobrego hip hopu tylko jakies szity.

Punk też nie stroni(lub według nie których nie stronił) oraz ma uliczne korzenie, więc nie pisz jaki to HH jest naj. Chyba, ze punk oceniasz po jakiś Patyczakach czy Padlinach Szarika...

 

[Jodełko]

Wkońcu coś ciekawego. Zacznę od tego, że ten cały wielki amerykański rap, to dla mnie coś gorszego od discopolo. Życie to nie 8 mila... Pieprzą coś czego nie rozumiem, żadnego przesłania, a chodzą jak cwaniaki cali w złocie. Bo przecież Hip-Hop to muzyka z przesłaniem, dlatego ją kocham (jak nic nie rozumiem to na chu* mi to słuchać?). Mówię o tym prawdziwym, polskim rapie, a nie mezorapie.
Słyszałem dużo głosów na temat HempGru. A no każdy ma swoje prawdy życiowe, dla nich niebem jest palenie ziółka. Jeśli chcecie wiedzieć czemu na policje najeżdżają to posłuchajcie kawałek "zemsty nadejdzie czas". HG i jeszcze ktoś tam śpiewa.
W sumie kiedyś hip-hop był lepszy, ale nie ma co narzekać. Wtedy Peja, Fenomen, Paktofonika (Magik Ś.P.), Kaliber 44, Zip Skład, Molesta i tego typu sprawy. Czasem lubie puścić sobie "chleb powszedni" np.
Teraz w sumie mam trochę inne gusta. Lubie szczególnie posłuchać Gurala, Sokoła, PiHa, Wilka, Korasa, ostrego, pona. No dużo ich. W sumie słucham głównie wykonawców prosto, kilku z innych wytwórni też jest.

Ogółem hip-hop to najlepsza muzyka istniejąca i jedyna słuszna. Jedyna która niesie jakieś przesłanie, prawdy życiowe i nauki. Rap dużo mi dał.

Mówicie o tym że teraz śpiewają, to zacytuje wam pewien text z Kodexu 3:
CYTAT
Rap po części dla szmalu, po pierwsze z pasji. Nikt mi nie zarzuci że boli finansowy zastrzyk.


Reggae też fajne, ale za badzo się na nim nie znam.

 

[eMzi]

CYTAT
Pieprzą coś czego nie rozumiem, żadnego przesłania

Skoro nie rozumiesz to nie dziw się, że przesłania nie widzisz.
CYTAT
Zacznę od tego, że ten cały wielki amerykański rap, to dla mnie coś gorszego od discopolo

Skoro nie rozumiesz to nie oceniaj.
Gdyby nie te "cwaniaki obwieszone złotem" to dzisiaj byś rapu nie słuchał, a już na pewno nie w takiej postaci, więc zachowaj trochę szacunku.

 

[Jodełko]

O tym mówię emzi, mogą nawet pieprzyć po rusku, mogą nawet śpiewać o najważniejszych rzeczach na świecie, ale co mi z tego jak ja ich nie rozumiem.
Dwa, chodzą cali w złocie, a dzieci głodują.

EDIT: Powinieneś widzieć różnicę, pomiędzy zarabianiem na życie i bieżące potrzeby, a zarabianiem na takie błyskotki jak w USA.
Ja mówiłem o tym że amerykański rap to dla mnie gówno, bo nie rozumiem tego co tam mamroczą, a nie będę ich lubić za piękne oczy.

 

[eMzi]

CYTAT(Jodełko @ 25-11-2007, 14:37) [snapback]160191[/snapback]
O tym mówię emzi, mogą nawet pieprzyć po rusku, mogą nawet śpiewać o najważniejszych rzeczach na świecie, ale co mi z tego jak ja ich nie rozumiem.
Dwa, chodzą cali w złocie, a dzieci głodują.

No więc skoro ich nie rozumiesz to nie masz pieprzonego prawa ich oceniać, tak ciężko to zrozumieć?
Dwa, jak oni głodowali to biali ich pałowali na ulicach. Taki argument to akurat jest z dupy wyjęty. Mają kasę to się bawią - zapracowali na nią. Dzieci głodują? I co, czarni raperzy z USA powinni zebrać się do kupy i ratować świat? Nie bądź śmieszny, jak chcą to się udzielają charytatywnie, nie chcą - to nie. W Polsce też by tak było, gdyby raperzy zgarniali więcej hajsu.

 

[Gothi]

A ja tam nie rozkminiam tej recytowanki. Muzyka imo powinna koncentrować się w okół muzyki, owszem teksty są ważne, ale jeśli jest sam tekst i jakieś stukanie monotonne w tle, to mnie nie wkręca ni troszku, wolę poezję poczytać, ta przynajmniej jest i porządnie napisana, a nie takie klaskanki. A co do samej sensowności tych oświeconych tekstów, też miałbym wątpliwości, aczkolwiek... huh... to tyle ;p

Mnie się podobać, wcale nie podoba. Wręcz na odwrót.
masowa produkcja

 

[Dark Shadows]

Słucham i lubię. Napisałbym kilka zdań i posprzeczałbym się z kilkoma osobami, ale z doświadczenia wiem jak to wygląda. Nie warto przekonywać kogoś na siłę. Wypowiem się tylko, co do komercji w hh i rapie. Osobiście sam nie trawie, gdy raperzy tylko dla kasy rapują i robią to dla "szpanu". Ale nie wiem, co ludzie nazywają komerchą gdy mówią o np. Tede. Co w tym złego, że gość nagrywa między innymi dla kasy? Gdyby raperzy nie grali dla kasy to byśmy ich już dawno nie słyszeli.

Czego słucham?

Tede
O.S.T.R
Molesta
Peja

A z zagranicznych to tylko 2pac. The Game też może być.

CYTAT
Z tego co czytałem to TeDe teraz się przerzuca na rynek filmów XXX
I Finansuje produkcje polskich pornosów...heh najs nowy Hugh Hefner xD


Heh jego wola, jego kasa, jego sprawa.

 

[yeed]

CYTAT
Ale nie wiem, co ludzie nazywają komerchą gdy mówią o np. Tede. Co w tym złego, że gość nagrywa między innymi dla kasy? Gdyby raperzy nie grali dla kasy to byśmy ich już dawno nie słyszeli.


Z tego co czytałem to TeDe teraz się przerzuca na rynek filmów XXX
I Finansuje produkcje polskich pornosów...heh najs nowy Hugh Hefner xD

 

[Blair]

QUOTE
Dwa, jak oni głodowali to biali ich pałowali na ulicach.


Ojjj.. eMzi, nie przesadzaj. Nie chce wyjść na rasistę ale wydaje mi się, że czarni ludzie nie są skorzy do pracy Nie wszyscy ale ci
"gibający" się czarnuchy. Z bastowali by trochę z tymi błyskotkami, dziewczynami, autami etc. Normalnych ludzi to razi -.-