to piszcie sposoby na grupy potwrów, których się nie da rozdzielić(czaem potworki są tak ustawione), bo orka zwidowce i cieniostwora pokonałęm z Bartokiem na 3 lvl, ale bez mojej powocy ten gostek by nie przeżył(jak sześć wilków się na niego zwaliło)
ja narzie mam horror w starciu z 3 polnymi bestiami, mam zamiar stać się nowicjuszem, więc w nic nie inwestuje(bo wedłóg moich obliczeń w na sama alchemie i umiejętności magiczne wyjdzie około 40 lvl, a dokładniej chyba 39, bo już dałęm pare umiejętności)
jeszcze mam umiejętności:
siła 11
zręczność 15
mana 10
umiejęstności
we wszystkich 10%
potrafie się skradać, otwierać zamki i zbierać futerka, oraz ,potrafie uważyć 2 esencje(czy mikstura szybkości jest obowiązkowa by nauczyć się następnego poziomu mikstur?)
odporności 30/25/0/5(albo na odwrót z magią i ogniem)
puntkty trafień 100
punkty nauki 25
ze ścierwojadami jakoś sobie radze z krwioplicami też, z topielcami ujdzie(dobrze, że atakują pojedyńczo), ale polne bestie sa najcięższe, jak narazie, gdyż na początku są chyba najsilniejszymi potworami stadnymi