E
Electric_Dragon
Guest
Zwróćcie uwage, że polaków cenią za naszą wiedzę teoretyczną. Typowa zachodnia szkoła bardziej ukierunkowana jest na praktyki, niż teorię. Zresztą o tym też można podyskutować, w pracy papierek ze studiów mało się liczy. Ale wracając do tematu,
Jay Kay ja tak bym powiedział i powiedziałem nieraz. Haruję dzeisęć godzin i co? nie mam prawa do odpoczynku mam, chce żeby coś zrobić, ok ale niech płaci za nadgodziny. To już jest osobna kwestia. Mam za darmo coś zrobić a na czym on zarobi poświęcając mój wolny czas?? PRACA zawodowa różni się sie od pracy szkolnej.
Wy i tak powinniście nie narzekać, czeka Was niż demograficzny, więc nie będziecie mieć większych problemów ze studiami jeśłi ktoś będzie chciał iść.
Dobrze jest jak było, wiadomo dostało się pałkę nieraz, ale czy to powód do narzekań. Uczycie się kombinować, a na końcu semestru czy roku i tak macie dużo możliwości poprawy. Matura to też pryszcz, tylko wiadomo "czas"
Szkoła powinna przygotować na studia, że uczeń sam szuka potrzebnych informacji w domu. Na studiach nikt za raczke nie poprowadzi, nie wskaże który rozdział i ile akapitów. Wskażą tytuł książki i proste "znajdź se"
Jay Kay ja tak bym powiedział i powiedziałem nieraz. Haruję dzeisęć godzin i co? nie mam prawa do odpoczynku mam, chce żeby coś zrobić, ok ale niech płaci za nadgodziny. To już jest osobna kwestia. Mam za darmo coś zrobić a na czym on zarobi poświęcając mój wolny czas?? PRACA zawodowa różni się sie od pracy szkolnej.
Wy i tak powinniście nie narzekać, czeka Was niż demograficzny, więc nie będziecie mieć większych problemów ze studiami jeśłi ktoś będzie chciał iść.
Dobrze jest jak było, wiadomo dostało się pałkę nieraz, ale czy to powód do narzekań. Uczycie się kombinować, a na końcu semestru czy roku i tak macie dużo możliwości poprawy. Matura to też pryszcz, tylko wiadomo "czas"
Szkoła powinna przygotować na studia, że uczeń sam szuka potrzebnych informacji w domu. Na studiach nikt za raczke nie poprowadzi, nie wskaże który rozdział i ile akapitów. Wskażą tytuł książki i proste "znajdź se"