Ziomal_Tomal
Member
- Dołączył
- 3.2.2005
- Posty
- 67
Jak tam w pracy??
Pracowaliście już gdzieś , lubicie prace , zrobili was w konia??
Napiszcie o tym.
Ja teraz pracuje w macro, (magazyn a nie ta wielka sieć sklepów) i mam tam mega beke z kumpli, ciągłe śmiechy , żarty , normalnie druga szkoła
tylko zarobki trochę niskie ale nie narzekam, takie życie
Raz mnie zrobili w konia w castoramie, otóż podpisuje się umowę i w niej pisze że jeżeli popracujesz u nich tylko 3 dni to nic nie zapłacą bo to pokryje jakieś tam koszty, więc pracujesz 2 dni za friko a potem cię wywalają i biorą nowego gościa na twoje miejsce,( na drugi dzień mojej pracy doszedł kolejny nowy pracownik na tym samym stanowisku i moich oczach umawiali kogoś na następny dzień żeby przyszedł pracować, a najlepsze jest to że w biurze mówili mi że tylko jedną osobę potrzebują na to stanowisko, na rozmowie kwalifikacyjnej było nas ok. 15 osób ja wszedłem pierwszy na rozmowę i od razu mnie przyjęli a reszta do domu conajmniej dziwne)
Nie ufajcie castoramie, omijajcie to badziewie z daleka.
Pracowaliście już gdzieś , lubicie prace , zrobili was w konia??
Napiszcie o tym.
Ja teraz pracuje w macro, (magazyn a nie ta wielka sieć sklepów) i mam tam mega beke z kumpli, ciągłe śmiechy , żarty , normalnie druga szkoła
Raz mnie zrobili w konia w castoramie, otóż podpisuje się umowę i w niej pisze że jeżeli popracujesz u nich tylko 3 dni to nic nie zapłacą bo to pokryje jakieś tam koszty, więc pracujesz 2 dni za friko a potem cię wywalają i biorą nowego gościa na twoje miejsce,( na drugi dzień mojej pracy doszedł kolejny nowy pracownik na tym samym stanowisku i moich oczach umawiali kogoś na następny dzień żeby przyszedł pracować, a najlepsze jest to że w biurze mówili mi że tylko jedną osobę potrzebują na to stanowisko, na rozmowie kwalifikacyjnej było nas ok. 15 osób ja wszedłem pierwszy na rozmowę i od razu mnie przyjęli a reszta do domu conajmniej dziwne)
Nie ufajcie castoramie, omijajcie to badziewie z daleka.