CYTAT
generalnie ich dobre granie jak dla mnie skończyło się właśnie na Hate Crewie.
No akurat pierwszy kawałek COBu jaki słyszałem to było Are You Dead Yet (jeśli nie liczyć Lata Vivaldiego...) i byłem po prostu zauroczony ich grą.
Akasemis - LP nie jest zły, kilka kawałków na prawdę lubię.
ED - Miłe nutki, poza tym w trzecim sezonie serialu House M.D. leci kawałek tego kawałka (...) na początku każdego odcinka. To mój ulubiony serial (w sumie oprócz MASHa jedyny na jaki mogę patrzeć), więc i kawałek mi się podoba
To teraz coś wolnego, nudnego i w moim odczuciu całkiem fajnego
Dream Theater - Through her eyes