Mocny Sprzęt Czy Upgread Co Jakiś Czas?

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Grać lubimy chyba wszyscy. Oczywista sprawą jest, że technologie nieubłaganie prze do przodu (da się w ogóle do tyłu przeć?) w związku z czym, by grać w nowe tytuły potrzebne jest posiadanie sprzętu w miarę na czasie (abstrahujemy od konsol).

Jak radzicie sobie z tym mankamentem? Czy od czasu do czasu wywalacie swojego staruszka na złom a w jego miejsce kupujecie jakąś mega siekierę, która da 3 może nawet 4 lata spokoju jeśli chodzi o "czy ta gra pójdzie na moim kompie?"? A może stopniowo wymieniacie poszczególne podzespoły PC'ta, tak by płynnie iść za wymaganiami gier? A może jedno i drugie?

Szczerze przyznam, że mój obecny komputer jest dopiero drugą jednostką jaką posiadam. Pierwszy służył mi pewnie koło 6 - 7 lat. Ale przyszedł czas na nowy i stąd wziął się ten obecny, który też ma już chyba 4 wiosny. Niestety, powoli kończy się jego kadencja na nowe tytuły i muszę już pomalutku myśleć, jak sobie z tym poradzić. Czy zainwestować grubszą kasę i zakupić coś porządnego, czy jednak metodą wymiany pójść. Moje fundusze nieubłaganie skłaniają mnie w stronę tej drugiej opcji.

A jak to jest u was?
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Obecnie mam mocny sprzęt i raczej na takiej zasadzie to u mnie funkcjonuje. Raz na dłuższy czas kupuję mocno wypasionego blaszaka i wtedy na dłuższy czas mam spokój. Nie zdarzyło się, żebym przy takim sprzęcie, nawet gdzieś po 3 latach musiał wymieniać jakiś podzespół. Wszystko chodzi płynnie. Jestem zadowolony z takiego sposobu upgrade'u :).

Ave
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Nie jestem taki co kupuje nowe części do komputera co ileś tam miesięcy. Jak raz kupie to kupie dobrego i służy mi on długo, aż on sam odmówi dalszej współpracy lub stanie się niewystarczalny do moich prac.
Niedawno zamieniłem mój złom (miałem go 5 lat, nic w nim nie wymieniłem, ale sentyment zostaje i nadal go mam na okazje), aż w końcu padł. Kupiłem laptopa, dość dobrego, który mi służy dość dobrze. Nie zamierzam nic kupować przez następne 3-4 lata. A jak już kupie to najwyżej dysk zewnętrzny.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Raczej nie upgradeuje kompa na bieżąco, wolę kupić sobie mocniejszy sprzęt i mieć z głowy zakupy na jakiś czas. W tym roku nabtłem sobie średni jak na dzisiejsze czasy sprzęcior od kumpla i jak na razie wystarcza mi do wszystkiego. Chociaż ostatnio i tak mało gram, ale jak na razie wszystkie gry (poza Arcanią :p) działają bardzo dobrze.
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4785
To wszystko zależy od posiadanych funduszy. Chociaż prawda jest taka, że przez ostatnich parę lat do teraz rynek komputerowy strasznie się zmienił, wyszły nowe platformy, mniejsze technologie itp. Ale jeżeli nie dysponujesz od razu dużą gotówką to możesz stopniowo kupić np. kartę graficzną, potem zasilacz, płytę główną z procesorem itd. Mój teraźniejszy komputer jest 4 z kolei. Nie jest jakimś extra wymiataczem (w sygnaturze go mam), ale póki co nie było gry której nie odpaliłem na wysokich detalach i to mnie cieszy. Komputer posiadam już jakis rok i myślę że rok na pewno jeszcze posłuży. A potem jak nie kupię całego nowego, to stopniowo będę podzespoły wymieniał :)
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
chaotycznie. Jest kasa to się kupuje, nie ma się kombinuje. Czasami cała zmiana jednostki, czasami tylko podzespoły, czasami zamiast jednostki laptop. Wszystko kwestia potrzeby. jednak od zakupu swojego laptopa jestem mega zadowolony. oszczędziłem na nim 800zł (obniżka ceny i dzień bez vatu) ogarnia mocne tytuły. Kosztowa normalnie ponad 3 kafle, więc oszczędność miałem zarąbistą. Dobry interes.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Kupuję mocny sprzęt. Po trzech latach już się trochę starzeje, więc trochę upgrad'uje, do momentu, w którym nie ma to już większego sensu. Wtedy zbieram kasę i znowu kupuję mocny sprzęt. Wychodzi tak, że 4, 5 latek mam na czym grać, po tym okresie przychodzi nieunikniony, czyli wymiana sprzętu. Taki już los PCtowca ;)
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
Jaki jest sens na bieżąco upgredowanie sprzętu jak i tak przyjdzie taki moment kiedy na rynek wejdzie coś zupełnie nowego, jak dwurdzeniowy procek czy coś i by pograć w najnowsze gry i tak trza będzie kupić wszystko praktycznie od nowa.

Generalnie nie gram już w te najnowsze gry na SWOIM kompie, stary jest dziad.
Natomiast mam kompa w Płocku, który Arcanię cisnął na max. detalach, więc jakiś upgrade jest mi na razie zbędny.

Lepiej wydac trochę więcej raz i mieć kompa na spokojne 3-4 lata grania, niż stale inwestować w nowe części, przepłacać i się męczyć ;)
 

igor1988bb

Member
Dołączył
2.10.2010
Posty
127
No cóż!
Ja akurat mam już słabego kompa jak na te czasy Athlon 3000+ 1.8Ghz 2GB Ramu Geforce 6610XL więc kompa wyciskam jak cytryne próbując instalować najnowsze tytuły (jak na razie tylko Arcania się nie uruchomiła i Zmierzch bogów bardzo się ścinał) ale jak na razie internet działa na nim i tu stawiam pytanie lepiej go generalnie odremontować czy zbierać na nowego kompa?
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Internet to ci pójdzie na, że tak powiem, maszynie do pisania.

Co do sprzętu, na Twoim miejscu nie bawiłbym się już w usprawnianie tego co masz, tylko kupił nowy sprzęt. Wiadomo, że wszystko zależy od kasy, ale jak możesz sobie pozwolić na taki wydatek, to nie ma się specjalnie nad czym zastanawiać.
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Obecny sprzęt mam troszkę ponad 3 lata i na razie wszystko działa i działało dobrze poza zasilaczem, który się zepsuł. Arcania chodziła na średnich detalach. Nie mam zamiaru upgreadować obecnego kompa i bardzo prawdopodobne jest to, że kupie nowego za rok lub nawet 2 jeśli będzie mi to tego czasu starczał. Mój pierwszy komputer wytrzymał 5 lat, aż przestał działać i nie opłacało się go nawet naprawiać.

A ty Igor lepiej trochę pozbieraj pieniędzy i kup nowy taki, który powinien wytrzymać parę lat.
 

Dzyl

El Principe
Dołączył
14.9.2008
Posty
1961
Ja akurat mam już słabego kompa jak na te czasy Athlon 3000+ 1.8Ghz 2GB Ramu Geforce 6610XL
Gdybym ja miał takiego kompa to bym skakał z radości. Nigdy nie kupowałem nowego kompa, mam ciągle mojego staruszka który ma już jakieś 5-6 lat. Co do gier to chodzą takie które wychodziły gdzieś do 2006/2007 roku. Nie widzę sensu aby kupować nowy komputer tylko po to aby pograć w nowsze gry...
Gier jest masa, i tych starszych i tych nowszych, tak więc na starym sprzęcie również można pograć w wiele dobrych tytułów i nieśmiertelnych klasyków. Ale gdzieś za rok/dwa chyba uzbieram kasę na lepszy komputer, bo nie wiem ile jeszcze mi ten mój pociągnie.
Lepiej jest chyba co kilka lat kupić nowy komputer niż co kilka miesięcy wymieniać podzespoły. No chyba że potrzebuje się akurat tylko np, lepszej karty graficznej a reszta jest w porządku to można akurat tę kartę graficzną wymienić.
 

igor1988bb

Member
Dołączył
2.10.2010
Posty
127
Gdybym ja miał takiego kompa to bym skakał z radości. Nigdy nie kupowałem nowego kompa, mam ciągle mojego staruszka który ma już jakieś 5-6 lat. Co do gier to chodzą takie które wychodziły gdzieś do 2006/2007 roku. Nie widzę sensu aby kupować nowy komputer tylko po to aby pograć w nowsze gry...
Gier jest masa, i tych starszych i tych nowszych, tak więc na starym sprzęcie również można pograć w wiele dobrych tytułów i nieśmiertelnych klasyków. Ale gdzieś za rok/dwa chyba uzbieram kasę na lepszy komputer, bo nie wiem ile jeszcze mi ten mój pociągnie.
Lepiej jest chyba co kilka lat kupić nowy komputer niż co kilka miesięcy wymieniać podzespoły. No chyba że potrzebuje się akurat tylko np, lepszej karty graficznej a reszta jest w porządku to można akurat tę kartę graficzną wymienić.

Może i racja. Jak na razie to w zasadzie tylko Arcania mi się nie włącza, Crysis mi nawet poszedł,Gothic 3 + Najnowszy patch chodzi mi na fulla z małymi ścięciami, no i pozostaje jeszcze Gothic ZB ale to już tylko kwestia czekania na najnowszą łatkę. Ja osobiście lubię pograć w nowości ale przeważnie i tak wracam do klasyków gdyż te nie są robione wyłącznie dla grafiki. Jeśli znajdę stałą prace to będę pomału zbierać na jakąś lepszą maszynę. To wszystko jest kwestią podejścia komu zależy na nowościach, najwyższej grafice i ew.chęci posiadania nowinek technicznych to może wybrać drogę stałego ulepszania kompa, ale mnie osobiście to wisi bo i tak kompa na razie używam głownie do internetu. Tak czy siak na razie niema gier wartych naprawdę zachodu.
 
Do góry Bottom