Oczywiście że Nekromantom [...]
Magami Wdody i Ognia nie chciałbym być ponieważ są dziwni [..]
Dla mnie
dziwne to są takie wypowiedzi jak ta powyżej. Myślisz, że Nekromantom stajesz się ot tak,
pstryknięcie palców i już jesteś potężnym czarnym magiem?
Aby nim zostać, musiałbyś terminować najpierw u Magów Ognia lub Wody. Potem stać się potężnym członkiem któregoś z tych dwóch zakonów, a dopiero potem, mając doświadczenie, wiedzę i ogromną moc magiczną, zgłębiać czarną magię, aby na końcu zostać Nekromantą...
Zastanów się następnym razem co piszesz i wyrażaj swoje opinie trochę sensowniej.
------------
Ja ze swojej strony wybiorę Magów Ognia. Nie są oni tak mocni jak Magowie Wody, ale ich magia oraz charakter praktyk magicznych bardziej mi odpowiada.
Za ten charakter
praktyk magicznych uznaję sposób zgłębiania wiedzy. Ci pierwsi siedzą w klasztorze i korzystając ze swych przepastnych bibliotek studiują naturę magii i Innosa. Natomiast Magowie Wody badają ruiny, stare zwoje, poszukują artefaktów i w ten sposób pogłębiają swą wiedzę. Ja z natury jestem domatorem, więc preferuję mroczne i pełne
skarbów intelektualnych pomieszczenia opasane regałami uginającymi się pod ciężarem woluminów.
Ech, ta atmosfera w Klasztorze w G2 lub w Nordmarze w G3. Piękna sprawa