- Dołączył
- 7.5.2008
- Posty
- 4807
Witam. Otóż chciałem zaprezentować opowiadanie fantasy, nie moje lecz kolegi z forum, traktuje ono o koziej furii i o końcu świata.
- PANDO! - uniósł się gniewnie koza
-zaprawdę poprzysięgłeś mi swą wierność! - dodał
- Niewolnikiem mym zostałęś! ZAprawdę!- Koza powiedział
- Posłuszny być musisz! - Tutaj koza chwycił tytanowy świecznik i pierdzielną nim pandę w głowę
Koza chwycił młot i walnął nim pandę prosto w chu..... eeeee..... męski czuły punkt. Panda jął ryczeć z bólu.
- To cię nauczy niepokorna pando!!!! - wrzasnął koza
Koza jął się szyderczo śmiać patrząc się na wijącą się z bólu pandę. Wtem do pałacu kozy wskoczyła grupa moderatorów w tym Bojan. Poczęli dawać kozie bany ale to go nie powstrzymało. Chwycił M-16 i wyrżnął wszystkich modów prócz Bojana.
- Ty Bojanie jesteś na deser! - krzyknął i strzelił bojanowi w ramię. Ten wijąc się z bólu jął błagać o litość.
- Możesz się płaszczyć Bojanie!- zawołał.
Bezwzględnie wymierzył Bojanowi w łeb i pociągnął za spust. Bojan dostał drgawek a następnie sczezł.
- Muhahahaahah!- zawołał złowieszczo koza! - Nie trza mi było dawać warnów to byście se mody pożyły w kopalni! MUhahahahahah! A teraz możecie iść do Beliara! Teraz nastaje nowa, lepsza era! Era Kozy123! Era mroku i cierpień dla okrutnych moderatorów!
.... jednak jeden mod przeżył. Był to ED. ED postanowił uwolnić innego ocalałego moda z lochów kozy. Zakradł sie do kozich lochów i spostrzegł uwięzionego moda. rozkuł go i zdjął mu żelazną maskę. Spod warstw kurzu wyłoniła się.............abisynka
- abi, co ty tu robisz? - spytał
-siedzę w kozich lochah.-odrzekła ponuro abi. -podziwiam cię. siedzieć w lochach 20 lat. -to koza panuje już 20 lat? będąc tu przestałam liczyć.
-20 lat i więcej. On planuje wybić wszystkich modów i tych z redakcji! - To straszne! -Tak. Żyją jeszcze szkelo i arven, ale koza przygotowuje się do odwalenia największej koziej furii w dziejach. - po co? -Jak to po co!? W tych lochah na łęb upadłaś? On chce zniszczć całą redakcję i ocalałych modów, za te wszyskie warny. Tej koziej furii nie przeżyjemy.
Abi i ED ruszyli na poszukiwania szkila i Arvena.Wreszcie znależli.
- Hej szkilo - palnął od niechcenia ED.
-Co? -Koza planuje was zniszczyć. Robi wielką kozią furię. - O NIE! RomeK tam poszedł!- O ni!
W tym czasie spotkali sie romek i koza. Witaj romku. A teraz romku zginiesz! KOOOZIAAAA FRIIIAAAAA!- wrzasnął koza i jak opętany rzuci się na romka.
Po kilku sekundach romek był martwy. Po 10 latach Koza zupełnie zwyciężył modów, juniorów, infobotów i redakcje. I wszyskich innych. Koza i jego Kozia Furia żądzili światem. Jak kto chc może wymyślić ciąg dalszy. Jednak jedna osoba przeżyła. Był to osobnik zwany przez hałsa elkiem cukierkiem. ELASSAR! Elassar zebrał buntowników i miał plan. Zwołał więc dowódców....
- wersus, ty i Vender wbijecie do kozo-pałacu i zabijecie jego straż, ja i obecny tu tomi zaatakujemy od frontu.
i zaczęło się. Weszli do pałacu gdy nagle..... KOZIAAAA FURIIIIAAAAAA!- krzykął koza! wtedy nie wykorzystałem całej mocy! Zostawiłem ją na was bo panda przewidział że tak sie stanie! Koza opętany furią zabił najpierw tomisakisa a potem wersusa i Vendera. - Ty elassarze będziesz mą zabawką. I zaczą go torturować. W końcu jednak zadał ostateczny cios, pomimo błagań elassara o litość zabił go. Tak koza zawładnął całym światem, i nikt nigdy nie odwarzył mu się przeciwstawić. Powiedział kiedyś: Dawniej dawan mi warny i mnie poniżano! A teraz żądzę tym nędznym forum! Bijcie mi pokłony! Koza za pomocą Koziej magii stał si nieśmiertelny i już na zawsze żądził światem. Był dobry dla swych ludzi i wszyscy kochali i szanowali. W skrócie ujmując : Został panem śiwata i dobrze tym światem rądził.
THE END
P.S. Nieprawda! Zakończenie jest takie jak pisałem! A tomi został zagrzebany w kozim grobie 10000000000000 metrów.... nie, kilometrów pod ziemią. Zakończenie jest takie jak podałem.