Koniec Hagena.

Status
Zamknięty.

Koza123

Nadworny błazen Rangiza
Dołączył
1.7.2010
Posty
309
Tak mógłby teoretycznie skończyć Hagen.

Jest rześki poranek. Lord Hagen przechadza się po Khorinis gdy nagle....
Tuturutututuuuuuu!
Lord Hagen biegnie do bram miasta gdzie spostrzega około tuzina strażników miejskich.
Zaczepia jednego z nich i zaczyna się rozmowa.
Hagen: Ty, herlak, co się dzieje?
Strażnik: Skąd znasz moje imię, lordzie?
Hagen: Co mnie obchodzi twoje pieprzone imię!!!! Mów co się dzieje.
Herlak:Orki atakują!!!
Hagen: Skąd wiecie?
Herlak: Bo mamy tu tależ orkowej zupy, a pływające w niej kawałki mięsa układają się w następujący napis:
"Witajcie herlawe mory! Jeśli czytacie tą zupę to znaczy, że widać, że wiadomość dotarła. No więc wasz Garond został wczoraj przyrządzony na ciepło przez naszego kucharza. Był pyszny. Ur-Srakowi, jak to go nazywamy wystarczyli ludzie z waszego zamku. Ale nam nie! Idziemy tam po was. Oby ten Hagen nie był zbyt krwisty.
Orki.

Hagen: Chcą mnie zjeść?! No nie! Organizować obronę! Nie pozwólcie mnie przyrządzić w panierce! Zamek zdobyli, ale miasta nie dostaną.
Po godzinie oczekiwań z lasu wyłoniła się cała armia orków. Co dziwne na jej czele stał Wrzód.
Wrzód: Lordzie Hagen. Zabiłem Ur-Shaka i przejąłem kontrolę nad orkami! Teraz się zemszcze! Kiedy zdobędę to miasto będę mógł robić z tutejszymi zwierzętami co mi się tylko podoba. A moi orkowie cię przyrządzą w naszych nowych mikrofalówkach. Uprzedzę twoje pytanie. Dostaliśmy dofinansowanie z unii europejskiej. Kupili nam też nowe Ferrari. Jakieś pytania?!
Hagen: Przede wszystkim muszę wiedzieć czy.....
Wrzód: Rzadnych pytań? Dobrze. Orki! Do ataku! Gerwazy was poprowadzi! Ja idę pojeżdzić moją.... znaczy naszą bryką.
Gerwazy: Ja? Atak? O jejku! Mamusia będzie taka dumna! A jak się prowadzi atak?
Hagen: Powinieneś powiedzieć "Do ataku!"
Gerwazy: Do ataku!
Hagen: O kurcze....
Po pewnym czasie Strażnicy padli. Zostało trochę orków, Gerwazy i Hagen. Gerwazy zbliżył się do Hagena rzekł:
Bądżmy przyjaciółmi. Będziemy się razem świetnie bawić! Mamusia zawsze chciała, żebym miał innych przyjaciół niż takich zboczeńców jak wrzód. Choć ja go lubię.
Hagen: Nigdy pomiocie Beliara!
Gerwazy: Ale moja mama nazywa się Teofila...
Hagen strzelił Gerwazemu z kuszy w brzuch. Gerwazy padła na ziemię.Chwilę po tym orkowie złapali Hagena i podbili miasto. Wtedy to powrócił Wrzód. Widząc rannego Gerwazego ostro się wściekł.
Powiedział: HAGEEEEEN!!!! Mój ork!!!!! Coś zrobił mojemu orkowi!?!?!?!?!?!?!
Hagen: No tak jakby go poszczeliłem.
Wrzód: MILCZ! To było pytanie retoryczne! Gerwazy, w porządku?
Gerwazy: Taaaaak.
Wrzód: Super. Gerwazy, brachu, dziś będziesz szefem kuchni.
Już tej nocy przed orkową knajpą widniał napis:
Szef kuchni poleca:
Lorda Hagena nadziewanego farszem.

Orkowie przygotowali Hagena według specjalnego przepisu Gerwazego.
Dla zainteresowanych:
Lord Haen nadziewany farszem.
Składniki:
1x Martwy Hagen
2 kg kapusty
3 głowki czosnku
10 ziemniaków
1x kiełbasa
5 łyżek majonezu
Przyrządzanie:
Ugotować ziemniaki. Stłuc ziemniaki na pjure. Kiełbasę pokroić w kostkę i usmażyć na patelni.
Czosnek przecisnąć przez wyciskacz do czosnku.
Zmieszać pjure, przeciśnięty czosnek i kiełbasę z 1,5 kg kapusty. Do tego dodać majonez.
Obrać Hagena ze zbroi, która jest niezdrowa, ze względu na dużą zawartość holesterolu. Naciąć brzuch Hagaena i wyjąć wnętrzności. Można je usmażyć i podać jako przystawkę. Napchać Hagena farszem.
Tym 0,5 kg kapusty co zostało posypać Hagena dla ozdoby.

Tak mógł skończyć Lord Hagen. Mam nadzieję, że się podobało. Proszę komentować.
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4807
Ależ oczywiście że jest to głupie, w ogóle nie wiem skąd biorą się takie pomysły w twoim małym mózgu.
 

Silden

RPG'owiec
VIP
Dołączył
10.12.2008
Posty
1766
Hm... To było dość... Emmmm... Bwahahahaaha! <pada na podłogę i ryczy jak zarzynana świnia>


Człowieku, kto jak kto, ale Ty nie powinieneś brać się za pisarkę. Jedyne co mnie rozśmieszyło w tym "opowiadaniu" to żałosne dialogi, zdania, imiona i pomysły. Bym Ci napisał wszystkie błędy, ale nie chce mi się tego przepisywać. Podam kilka:

Złe dialogi.
Pisze się "Żadnych", nie "Rzadnych".
Zupa z literkami nie ma sensu. Jest mikroskopijna szansa, że w czasie przenoszenia jej z obozu do Hagena, nie pomieszałyby się.

Albo popracuj nad swoim pisaniem, albo zostaw to w spokoju.
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6377
Nieuwolnione gazy udają się do mózgu. Stąd się biorą posrane pomysły :)

P.S. Drago powinieneś zostać nauczycielem;p
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Za przeproszeniem je*n*j się w ten głupi łeb kamieniem lub cegłą wymienioną już przez Dragomira, może zmądrzejesz.

Wnosze o zbanowanie tego użytkownika, gdyż prezentuje wyjątkowo niski poziom postów. Forum uważane jest za nie poważne przez takich ludzi.

PS. Mam ofertę dla Ciebie idealną

Link
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Drago i tomi powiedzieli już tu wystarczająco. Nic dodać nic ująć.

PS. twoje groźby nie robią na mnie/nas wrażenia.
 

Fahrenheit

Pimpu?
Dołączył
2.9.2009
Posty
1342
koza ci grozi? myślałem, że tylko leje na ciebie ciepłym moczem

Co do opowiadania: twoje możliwości intelektualne są większe, niż to pokazujesz, wszyscy wiemy, że trolla tylko udajesz, a twym prawdziwym celem jest reaktywacja La Ondy. Sama idea opowiadania dość ciekawa, głupie pomysły jak np. zupa literkowa można zinterpretować jako próbę zrobienia z tego parodii. Doskonale wiemy, że prawdziwym celem tego opowiadania było utrzymanie szumu wokół twojej osoby, gdyż czujesz się olewany. :)
 

Daniel781996

Member
Dołączył
15.8.2010
Posty
81
Co wy chcecie. Koza wydrukujesz mi to?? Bo nie mam czym sie podcierać
tongue.gif
tongue.gif
Takie opowiadania to można najwyżej na papierze toaletowym pisać bo kartki na to szkoda
biggrin.gif
 

ryaan

Member
Dołączył
6.8.2010
Posty
96
"Opowiadanie" ciut lepsze od historii La Ondy, ale wciąż na bardzo niskim poziomie. Pisz dalej opowiadania, bo idzie Ci to coraz lepiej, ale nie wrzucaj ich tutaj na forum, bo tylko robisz z siebie pośmiewisko. Poszukaj sobie jakiegoś forum, gdzie ludzie wrzucają swoje pierwsze opowiadania i tam je wstawiaj. Tam będziesz mógł liczyć na to, że inni pisarze udzielą Ci jakiś rad.
Kilka rad ode mnie:
-staraj się wymyślić jakąś ciekawą fabułę, która przykuje czytelnika do monitora
-swoje prace pisz w wordzie albo w open office, bo tam masz autokorektę błędów ortograficznych
-spróbuj wymyślić jakieś mądrzejsze żarty, bo wątpię żeby "faszerowany Hagen" kogoś rozbawił
 

Dzyl

El Principe
Dołączył
14.9.2008
Posty
1961
Ściągnij sobie Firefoxa albo pisz w Wordzie a potem kopiuj to na forum bo robisz tyle błędów że aż w oczy razi.
Opowiadanie bardzo oryginalne i pomysłowe, lecz jest w nim od h*ja błędów ortograficznych i widać że chciałeś nim kogoś rozbawić, lecz raczej ci się to nie udało.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom