Kim Byście Byli Gdybyście Przenieśli Się W Realia Gothica?

Status
Zamknięty.

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2045
Witam. Gdybyście się przenieśli w realia Gothica to kimbyście byli? Ja też się wypowiem... :
Napewno nie stanąłbym po stronie zła. Napewno też nie byłbym magiem ognia. Wody mógłbym być, bo fajni są. Czy byłbym farmerem? Jeśli miałbym tylko dobrą ochronę-tak. Najbardziej chciałbym być dzielnym wojownikiem, najlepiej Paladynem lub też Łowcą smoków. Było by naprawdę fajnie... Ostateczna decyzja: Brak. Albo Paladyn albo Mag Wody... Chyba dziś nie wybiore ^^.

Pozdro.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
Ja na pewno bym został magiem wody, bądź ognia, ale jednak chyba ognia. Lubię świat magii, ale chciałbym być ciągle w drodze jak nasz Bezimienny Bohater. Dla mnie nie byłoby życie, gdybym musiał ciągle siedzieć w zakonie. No ewentualnie Paladyn, trochę miecza z domieszką magii. Choć życie pirata także by mi odpowiadało. Choć bardzo podobała mi się lokacja Varantu, tam tez bym chciał zagrzać :) jako assasyn.
Jak widać nie zdecydowany jestem.
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Mag Wody albo Pirat. Będąc magiem chciałbym się bawić w coś takiego jak magwie w nk, badanie jakiejś cywilizacji, ratowanie świata ;]
Jako pirat zalegałbym pewnie w jakiejś knajpie i co jakis czas wypływał bym w morze żeby się rozerwać :)
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Zostałbym Mrocznym magiem. Przesiadywałbym w świątyniach Beliara i głosił jego chwałę i naukę na całym kontynencie. Choć bardziej wolałbym osiedlić się gdzieś w Varancie w pobliżu pałacu Zubena albo w środku. Najchętniej zbierałbym daniny od kupców, będąc bezlitosnym i wymierzaniem kar za niepłacenie . Lubię świat magii oraz Belaiara więc lepszego wyjścia chyba nie znajdę.
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Gorn. Napewno on! Wesołek, zabijaka, no wiecie sami jaki jest ten łowca. Każdemu chce dokopać. Pozatym ma wiele przyjaciół, a oni są dla mnie czymś bardzo ważnym. Z nimi moge wskoczyć w ogień, a on zreszta też mial takich... Ta czwórke najlepszych, no i kilku zpoza "układu" ale takze kumple jego (np. Lee, Wilk...). Pozatym lubie łowców smoków, lubie najemników, tyle że nie lubie toporów ale to szczegół ;P.
 

=BLADE=

Dowódca Rycerzy Wody
Dołączył
6.2.2007
Posty
444
mam dylemat... ale napewno chciałbym byc wojownikiem... nie wazne czy z orkami czy z ludzmi.... 400 sily, najlepszy miecz/topór , bron dwurenczna na mistrza, i to mi wystarcza... a i jeszce kusza wojenna na plecy i WIO :D
 

Gaara of the Desert

New Member
Dołączył
7.3.2007
Posty
1
Hej. Bardzo lubie wszystkie serie Gothic i zdarzalo mi sie grac we wszystkich gildiach w gothic.Moimi ulubionymi były:Mag ognia, Paladyn,Sekciarz.Dlatego jak mialbym wybierac w jakiej gildii mialbym zyc na prawde to jednak wybralbym sekciarzy bo z nimi sienajbardziej zzylem.Sorry za bledy pozdrawiam:)
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Myślę że chciałbym......
przeżyć przygodę taką jak Cor Angar
..strasznie ciekawy i tajemniczy człowiek
nom najpierw dowódca Strażników świątynnych
człowiek z charyzmą..który ma posłuch......
postać ciekawa psychologicznie....
najpierw opiera swój cały światopogląd
o wiarę którą wyznaje...to znaczy o śniącego i jego zbawczą moc
a potem gdy okazuje się że to ściema...to nie traci gruntu pod nogami
i potrafi utrzymać...obóz na bagnach w ryzach
nom potem po upadku bariery..pałęta się po górach
szuka spokoju ducha..gdyż po upadku większość członków sekty została
opętana i zmieniła się w poszukiwaczy...pomaga beziemu na dworze Irdodath
i odzyskuje spokój...Potem dzięki beziemu...dostaje się na kontynent
gdzie ..po ciekawych przygodach dostaje się do Mora Sul
i pokonując Orknaroka...zostaje mistrzem areny heh
..czegóż tu chcieć więcej...doskonała historia...
i dlatego osobiście chciałbym się wcielić w postać "ANGARA"
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
No cóż gdybym się znalazł w realiach Gothic'a ;)...
Z pewnością zostałbym kimś w rodzaju Najemnika/Łowcy na wolnych usługach. Oczywiście nie przyjmowałbym każdego zlecenia, tylko takie które zgadzały by się z moim kodeksem moralnym ;). Prowadziłbym koczowniczy tryb życia, rzadko odwiedzał miasta (jedyne miejsca to łuczarz i tawerna ^^), polował na zwierzynę i zbierał trofea :). Ulubioną bronią byłby łuk oraz długi miecz. Zawiązywałbym nowe znajomości itp, itd :) Czasami wybierałbym się na jakąś większą przygodę (szukanie skarbów itp.) i tak upływały by mi lata mojego życia aż w końcu byłbym na tyle stary, że znalazłbym sobie jakąś żonę, wybudował dom i zamieszkał z nią :p hehe...nice :) :p
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
A dalczego większość z was zakłada, że była by godna dostąpienia zaszczytu zostania Magiem Ognia lub paladynem? W końcu nie każdy jest bohaterem. I że by ratowało świat. Szanse na to są niewielkie, naprawdę. Nie mielibyście wtedy save'ów i gdy nastąpiłaby zła decyzja, musielibyście się liczyć z konsekwencjami ;P

No cóż, ja najchętniej albo bym został wojownikiem w Nordmarze, gdyż tamta wolność... bieganie po wyżynach, wiatr we włosach, i wszędzie bestie nastawające na twe życie, to by była przygoda. Chociaż pewnie skoczyłbym na płonącej łodzi płynącej z biegiem rzeki, leżący w jej środku z mieczem zaciśniętym w mych martwych dłoniach ;)

Albo... wyznawcą Beliara. Lecz nie Asasynem, gdyż nie przypadli mi do gustu... lecz człowiekiem z Myrtany, który zszedł na "złą" drogę. Pewnie zorganizował bym bandę i napadał na kupców, podróżników, itd. I składał krwawe ofiary, następnie chętnie utworzyłbym sektę, mjaąc już jakieś wpływy.

Gdybym mógł, zostałbym orkiem. Ten potężny naród, mający zapewne bogatą kulturę, jednocześnie nie podąża ślepo za nakazami Beliara. Muszą mieć wielką siłę, sprzeciwiając się bogu. A potęga zawsze jest ciekawą alternatywą :)
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Ja gdybym miał się znaleźć w takim świecie jaki przedstawia gra Gothic, z wielką chęcią zostałbym Magiem Ognia, który umie się bardzo dobrze posługiwać się bronią strzelecką i mieczem. Jako mag bym wszystkich tam wymiatał B) A jakby ktoś za blisko podszedł do mnie to go z miecza :ph34r: Z toporów i innych jakoś nie lubię walić :lol: Jakby się skończyła mana to bym atakował z łuku albo kuszy :ph34r:
Troszkę chciałbym żyć w tamtych czasach :p
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Ja chciał bym być jakimś tajemniczym Łowcą lub wojownikiem. Pioł bym się w szczeblach hierarchi a potem bym wszystkich najważniejszych wybił i zostal bym dowódcą . Co prawda zbyt bajeczna historia ale cóż to tylko plany co mógł bym zrobić w świecie gothica . Drugim rozwiązaniem było by zostanie Nekromantą gdzieś na odludziu i rozwijanie sztuki przyzywania potworów(Bardziej Czarnoksiężnik niż Nekro^^). A ostatnio z propozycji to zostanie normalnym człowiekiem jakimś Kowalem lub alchemikiem .

CYTAT
Troszkę chciałbym żyć w tamtych czasach


Boshe .,.,., Jak tak można ? Rozumniem że bujasz się w Gothicu ale tutaj dajesz typowy przykład lekkiej choroby(To nie jest czepianie się tej osoby tylko wytykanie co jest nie tak)
 

Robharr

Debile
Dołączył
18.3.2007
Posty
33
Ja chciałbym być dzielnym palladynem w służbie u króla.
Posługiwać się magią jak i oczywiście bronią.
Chciałbym zostać palladynem ponieważ są oni zdyscyplinowani i "bobożni".
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Ja bym chciał być napewno Wojownikiem po stronie Buntowników i walczył z orkami.
Miałbym pocne wyposarzenie, bardzo dobry miecz jednoręczny do tego Tarczę Paladyna, zbroję Paladyna i hełm Paladyna. :)

Pozdrawiam ;)
 

Potak

Member
Dołączył
12.11.2004
Posty
781
Spewnością nie postać zła :) Tylko dobra :) Z pewnością Wojownik :D Który walczy w imię dobra i wybija Orków, rasy której nie trawię :p Tak więc mógłbym być Najemnikiem (tym z GI lub GII np) Lub Paladynem w GIII :] Na pewno do tego dobrym kowalem i łucznikiem umiejącym się wyżywić i poradzić w każej trudnej sytuacji :)
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Myślę że zostałbym jakimś myśliwym lub po prostu wędrownym poszukiwaczem przygód i zarobku. Lubie koczowniczy tryb życia, nie lubię jak ktoś mi rozkazuje, a poza tym nie umiem wysiedzieć w jednym miejscu wiec taki tryb życia jak najbardziej by mi pasował. Możliwe też ze zostałbym członkiem gildii złodziei i wykonywał dla niej zadania.

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

mogget

forumowy obibok
VIP
Dołączył
7.2.2006
Posty
488
hmmmmmmmmmmm mi by pasiła Inkwizycja :] a jeśli nie to żyć w Nordmarze jako np.: Kowal. Dałoby się na tym zarobić ^_^ a i nawet wyzysk mógłby panować :D co ja miałbym się męczyć w zimie żeby jakiś miecz byle komu wykuć?? co to to nie :p selekcja klientów oraz obrona własna :D
 

Americ

New Member
Dołączył
10.3.2007
Posty
15
Ja napewno byłbym myśliwym. W każdej części Gothica byłem najlepszy w łucznictwie. Wogóle najbardziej lubie łuk. Bardzo fajnie się go naciąga w 3. Tak więc byłbym ciszym łowcą zwierząt (i orków).
 

Nauczyciel

Martwy Pluszak
Weteran
Dołączył
12.11.2006
Posty
2497
Ja tam bym chętnie był Diegiem na tronie Gonzalesa :p Diego jest sprytny i zawsze znajdzie sposób na zarobienie, a Gonzales jest najbogatszym kupcem w świecie Gothica. Tak więc taka kombinacja dała by mi wszystko czego bym chciał :rolleyes: Poza tym Gonzales jest spasłym tchórzem, a ja jako Diego bym spoko wyglądał, bym był mistrzem w łucznictwie i bym posiadał oczywiście harem... Nie ma jak się obyć bez pięknych niewolnic :p
 

popuri

New Member
Dołączył
26.3.2007
Posty
12
Ja chciałbym być złodziejem :lol: bo we wszystkich seriach tak głównie na początku zdobywałem pieniądze oprócz tego chciałbym być nekromantą, bo według mnie to najsilniejsi magowie ( ile musiałem się namęczyć żeby zostać nekromantą w gothicku 1 <_< )
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom