Według mnie, nasz przyszły pyromancer (Magus Ognia) powinien wyglądać tak:
1. Jak jesteśmy nowicjuszem (lub jeszcze wcześniej) inwestujemy w broń dwuręcznądo 31%. Dlaczego? Później uzyskamy dostęp do pik i buław drzewcowych, a po niektóre dodają nam punktów many.
2. Jak już zostaniemy magiem, uczymy się alchemii, a w szczególności eliksiru ducha. Jednakże nie wykorzystujemy go na początku. Na początku bycia magiem inwestujemy w nauke many od nauczycieli (bardziej sie oplaca).
3. W siłe inwestujemy z tabliczek, itp. tyle, zebyśmy mogli korzystać z jakiejś piki (np. pika Wodnego Kręgu).
Większość moich rad dotyczących bycia Magiem Ognia wyczerpałem. Mam nadzieję, że ktoś z nich skorzysta.