Grałem kiedyś i, w przeciwnieństwie do was, dobrze się bawiłem. Multiplayer ogólnie udany, jak się trafiło na dobry serwer to naprawdę szło porządnie pograć. Niestety odstresowującą rozrywkę uniemożliwiało kilka rzeczy. Po pierwsze, i chyba najważniejsze, dzieci neo. Jeśli po raz 10 w ciągu 5 minut zginąłem przez gościa strzelającego z motoru (co na niektórych serwach bylo zabronione, bo strzelając z motoru można było zabić gracza tak jak przechodnia z singlu - w 1 sekundę). Roofkilling - schował się bobasek na dachu tak, żeby nie szło w niego trafić i ciął ze snajpery. Kolejną denerwującą rzeczą byly lagi, które zdarzały się dość często i uniemożliwiały strzelanie, chodzenie itp. Na pewno rozgrywka nie była nudna, szczególnie jak gracze podzielili się na 2 teamy i jeden np bronił chaty Diaza, a drugi próbował ją zdobyć. Albo atak na bank. Niestety pewnego dnia multi po prostu przestał mi się włączać <_< Ponowna instalacja nic nie pomogła, gdyby jednak kiedyś udało mi się go uruchomić, to na pewno bym pograł.