GTA zawsze miało dwa sposoby zabijania wolnego czasu.
I rozjeżdżanie ludzi i zabijanie ich w finezyjne sposoby, gania się z wojskiem etc.
II misje, jakaś fabuła.
Także teoretycznie dla każdego coś dobrego. Mi się osobiście GTA IV podoba, bo jak chce pograć w grę, w której można zrobić coś dla samej frajdy, to jest to, ale również jak chce się poznać jakąś fabułę. Do tego przy naprawdę ładnej oprawie graficznej.
Co do V. Czekam, nie stawiam dużych wymagań. Jak nie postawią zabójczej ceny to myślę że to postawię na wersję konsolową
czas pokaże, niby czas premiery nie jest tak odległy, ale dopiero zapowiedziane zostało, dajmy im pokazać coś jeszcze.