Witam, z góry przepraszam jeśli wybrałem zły dział.
Po kilkukrotnym ograniu serii gothic od 1 do 3 w moim życiu, ostatnio w nudów postanowiłem zagrać w dodatek New Balance do G2.
Nigdy nie ogrywałem tego więc coś nowego, mam natomiast delikatny problem.
Każdy przeciwnik w grze ma mnie praktycznie na strzała.
Ale od początku, gre dopiero zacząłem, gram bez marvina i staram się dość dokładnie czyścić wszystkie tereny więc po kilku godzinach gry wykonałem kilkanaście questów, dostałem się do straży miejskiej. Zgodnie z opisem dodatku dobiłem wytrzymałość do 300 (aby było "łatwiej"), siłe do 20 aby założyć jakiś sensowniejszy miecz niż nóz na wilki, 100hp i cięzki pancerz straży .
No i nic, praktycznie każde napotkane zagrożenie ma mnie na jeden cios, nie mogę zrobić np. misji z gildią złodzieji bo gdy wejdę do kanałów zabijają mnie 2 szczury (nie wspominam że dalej są bandyci z którymi również nie mam szans), misje poza miastem np. na farmach Lobarta itp. też ciężko bo każdy napotkany dzik czy inny krwiopijec mnie zabija. jakieś rady?
Ps. W sensie wiem dlaczego tak jest, bo z rozpędu wybrałem poziom trudności Nightmare xd ale pytam jak budować postać żeby nie padać na strzała od wilka ;d
Po kilkukrotnym ograniu serii gothic od 1 do 3 w moim życiu, ostatnio w nudów postanowiłem zagrać w dodatek New Balance do G2.
Nigdy nie ogrywałem tego więc coś nowego, mam natomiast delikatny problem.
Każdy przeciwnik w grze ma mnie praktycznie na strzała.
Ale od początku, gre dopiero zacząłem, gram bez marvina i staram się dość dokładnie czyścić wszystkie tereny więc po kilku godzinach gry wykonałem kilkanaście questów, dostałem się do straży miejskiej. Zgodnie z opisem dodatku dobiłem wytrzymałość do 300 (aby było "łatwiej"), siłe do 20 aby założyć jakiś sensowniejszy miecz niż nóz na wilki, 100hp i cięzki pancerz straży .
No i nic, praktycznie każde napotkane zagrożenie ma mnie na jeden cios, nie mogę zrobić np. misji z gildią złodzieji bo gdy wejdę do kanałów zabijają mnie 2 szczury (nie wspominam że dalej są bandyci z którymi również nie mam szans), misje poza miastem np. na farmach Lobarta itp. też ciężko bo każdy napotkany dzik czy inny krwiopijec mnie zabija. jakieś rady?
Ps. W sensie wiem dlaczego tak jest, bo z rozpędu wybrałem poziom trudności Nightmare xd ale pytam jak budować postać żeby nie padać na strzała od wilka ;d
Ostatnia edycja: