- Dołączył
- 24.2.2008
- Posty
- 334
Odkrywając kolejne przygody naszego bohatera, na myśl nasunęło mi się pytanie, czy jego heroiczne czyny służą dobru ludzkości, czy raczej prowadzą do jej destrukcji.
Pierwszym poważnym osiągnięciem bezimiennego jest niewątpliwie wygnanie Śniącego z naszego świata. Z pozoru sytuacja ta przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Innosa, jednak wgłebiając się w ten problem można dojśc do całkiem innego wniosku.
Po zwycięstwie nad arcydemonem świat nawiedzają smoki, wraz z armią orków, która z dnia na dzień zbliża się do zadania ostatecznego ciosu. Powołany do życia zostaje wybraniec Beliara, który wysyła swe sługi w świat, by niosły ze sobą ból, cierpienie i śmierc. Fala nieszczęśc, będąca następstwem wygnania Śniącego, zbliża boga ciemności do władzy.
Próbując naprawic zaistniałą sytuację, bohater wyrusza na Dwór Irdorath, by ostatecznie rozprawic się ze złem.
Zabijając smoka, armia orków pod dowództwem Xardasa obejmuje władzę na całym kontynencie wraz z wyspą Khorinis, załamując tym samym morale paladynów i króla. Wojnę zwyciężają orkowie.
Dopiero w trzeciej odsłonie gry mamy wolną rękę co do naszych poczynań, jednak zależy to tylko i wyłącznie od naszej woli, nie rozstrzygając ostatecznie prawdziwego wyniku wojny i przeznaczenia, jakie czeka bezimiennego.
Czekam na wasze opinie.
Pierwszym poważnym osiągnięciem bezimiennego jest niewątpliwie wygnanie Śniącego z naszego świata. Z pozoru sytuacja ta przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Innosa, jednak wgłebiając się w ten problem można dojśc do całkiem innego wniosku.
Po zwycięstwie nad arcydemonem świat nawiedzają smoki, wraz z armią orków, która z dnia na dzień zbliża się do zadania ostatecznego ciosu. Powołany do życia zostaje wybraniec Beliara, który wysyła swe sługi w świat, by niosły ze sobą ból, cierpienie i śmierc. Fala nieszczęśc, będąca następstwem wygnania Śniącego, zbliża boga ciemności do władzy.
Próbując naprawic zaistniałą sytuację, bohater wyrusza na Dwór Irdorath, by ostatecznie rozprawic się ze złem.
Zabijając smoka, armia orków pod dowództwem Xardasa obejmuje władzę na całym kontynencie wraz z wyspą Khorinis, załamując tym samym morale paladynów i króla. Wojnę zwyciężają orkowie.
Dopiero w trzeciej odsłonie gry mamy wolną rękę co do naszych poczynań, jednak zależy to tylko i wyłącznie od naszej woli, nie rozstrzygając ostatecznie prawdziwego wyniku wojny i przeznaczenia, jakie czeka bezimiennego.
Czekam na wasze opinie.