Forumowy Tołk Szoł

[Lares_]

"Dajcie już spokój z Tybetem to nie temat o tym temat ma służyć do pogawędek "
Musiałem wytłumaczyć dlaczego, wolny Tybet może być błędem całego świata.


"A co do świata to wczoraj został wybrany nowy prezydent Rosji a premierem zostanie Putin.

To było z góry zaplanowane ? "
Dla mnie to mogą małpe na dyktatora sobie wybrać. Aby, Polacy mieli z nimi dobre stosunki dyplomatyczne. Bo Rosja to mocarstwo z którym, MY musimy się liczy. Oni z nami nie

 

[Rangiz]

CYTAT
A co do świata to wczoraj został wybrany nowy prezydent Rosji a premierem zostanie Putin.

To było z góry zaplanowane ?

Wybrany to został ładny czas temu. Wczoraj został DESYGNOWANY na prezydenta. A że Putin zostanie premierem to było oczywiście zaplanowane. Gdyby nie "błogosławieństwo" Putina to Mediediew nie zostałby prezydentem. Mediedew wygrał tylko dzięki poparciu Putna, niezaleznie czy wybory były ustawione czy nie (a wiele faktów wskazuje na to, że raczej były), gdyż większość Rosjan kocha, teraz byłego prezydenta. Dążył on do dawnej, imperialnej mateczki Rosji, za czym tęskniły masy tego jakże oryginalnego narodu. Nie ma co ukrywać. To Putin nadal będzie pociągał za wszystkie sznurki. Mediedew będzie tylko marionetką w rękach nowego premiera. W Rosjo jeszcze długo nie będzie prawdziwej demokracji.

 

[Lares_]

A po co im demokracja? Lepiej by było, gdyby mieli dobrą dyktaturę

 

[Świrus]

CYTAT
Lepiej by było, gdyby mieli dobrą dyktaturę wink.gif

Lepiej myśleć, co byłoby lepsze dla Polski

 

[yeed]

CYTAT
CYTAT
bluźnisz człowieku.....Tybet regionem gospodarczym xD.....taaa....co najwyżej wypasają lamy xD

Dla mnie to mogą i misie polarne tam wypasać. Regionem gospodarczym napewno są. W mniejszym czy większym stopniu. Napewno, Tybet jest regionem geograficznym o dużym znaczeniu. Bo jest, ogromny. Kilka krotnie większy od Polski.
CYTAT
jeśli uwolnienie tybetu ma być uderzeniem w gospodarkę to ja sie śmieje..żeś teorie spiskowa wymyślił.

Za Tybetem inne regiony. NIe to nie ja wymyśliłem. Osłabienie terytorialne(i to tak znaczące 1/8Chin to Tybet) jest osłabieniem gospodarczym kraju. Nawet jak w tym regionie wypasają Lamy.
CYTAT
Łatwo jest sie wypowiadać, gdy jest się daleko...wątpię, żebyś mówił tak samo, gdybyś był Tybetańczykiem.

No masz rację. Łatwo. Jakbyłbym Tybetańczykiem to bym, dziękował Komuszkom że, nie muszę zapierdzielać na Mnicha jak mój dziadek. Yeed. TAm był Feudualizm. Lamowie, Wieśniacy.
CYTAT
To zwykłe represje w starym komuchowskim stylu. Boja się, że za tybetem podążą inne regiony, które nie do końca są zadowolone z chińskiej dominacji np. Hong Kong.

To zwykłe bunty w typowo bandyckim stylu. A co kur** mają robić? Grzecznie oddać im region w który, wpakowali kupe hajsu?W którym widzą przyszłość, a ludzie wkońcu żyją jak ludzie? Słyszałeś o linii kolejowej, która tam powstała? O planowanym rozwoju gospodarczym?
Powiem Ci jak jest. Dostali od Chinioli kupe hajsu. Zbudowali im i postawili na nogi kraj, to teraz chcą go odzyskać. Spiskowcy właśnie. Na ulice nie wyłaziły całe miasta tylko kilkaset ludzi. A nie kilkaset tysięcy.
Hong Kong z tego co wiem, jest wolny. Bez ingerencji Chin.

Dobra. Yeed myślałem, że potrafisz sam myśleć. A nie, powtarzać Co Ci w TVN'ie powiedzą. wink.gif


Dziwne, że tybet był wolnym państwem a to Chiny go zniewoliły....więc...zasada uszczęśliwiania na siłę......i myślenia na poziomie Średniowiecza....i pięknych idei...przynosimy wam chrześcijaństwo niewierni.. a Chińczycy wspaniałomyślnie stwierdzili.przynosimy wam rozwój gospodarczy niewierni....tylko czy ktoś w tybecie tego chciał....NIe....więc to była czysta agresja i ubezwłasnowolnienie.....zresztą na placu Tien an men też Chiny odkrywają swoje oblicze....gdy pacyfistyczne demonstracji i żądanie demokratycznych przemian rozbili siłą zabijając wielu niewinnych ludzi...sory ale pod pięknym płaszczykiem nie da sie ukryć łamania praw człowieka i rąk we krwi niewinnych ludzi..już nie mówię tu o samym tybecie....zobacz sobie raport UNICEFU albo WHO....ile ludzi umiera w Chinach z głodu i ubóstwa...też mi kraj...perspektyw

 

[RobsonAjax]

Demokracja jest jedną z ostatnich rzeczy, jakiej potrzeba Tybetowi...
Nawet jeśli oderwaliby się od Chin, to zaraz grupa x chciałaby demokratycznie wrócić do Chin, partia y kompletnie się od nich odciąć i Tybetańczycy by się dzielili i dzielili. Przynajmniej byłoby tam poszanowanie dla pięknych demokratycznych idei...

Popieram Świrusa- do Tybertu nam daleko.


Pozdrawiam.

 

[Elektric]

Tybetańczykom jest lepiej niżbyło... ale o wiele gorzej niż poiwinno być. Robiąj ak woły po 28 godzin dziennie i wiedzą na kogo robią! A siądzie sobie tam Chińczyk i patrzy i cieszy jape, że mu kasa do ręki idzie. Wiadomo, że Chiny nie oddadzą Tybetu. Tybet zrobiłby lepiej gdyby jednak został terytorium Chinom podległym, ale z dużymi możliwościami samorządowymi (jak terytoria zamorskie). Bo mimo, że Chińczy cieszy tą jape nad pracującymi w polu ryżu tybetańczykami to jednak daje im jeść, pić i PŁACI. A płaca jest Tybetańczykom potrzebna. Bo tam jest ogromne zacofanie i bieda. Oczywiście jako Tybetańczyk/Chińczyk swoje zdanie wypowiedziałbym inaczej. Ale według mnie najlepiej dla wszystkich będzie jeśli Tybet i Chiny się dogadają. Bo jak Tybet będzie oddzielony od Chin, to Śląsk będzie chciał się oddzielić od Polski, Bawaria od Niemiec... TO nie miałoby żadnego sensu! Lepsze warunki dla Tybetu, ale jedność państwowa z Chińczykami. Ot i to wszystko!

 

[Rangiz]

CYTAT
Bo jak Tybet będzie oddzielony od Chin, to Śląsk będzie chciał się oddzielić od Polski, Bawaria od Niemiec... TO nie miałoby żadnego sensu!

Bzdura! Nie wiem skąd u niektórych jakieś chore przekonanie, że Śląsk tak bardzo chce się oddzielić od Polski. Po pierwsze, ten rejon stałby się małym, nic nie liczącym się państwem. Po drugie, na Śląsku mieszkają ludzie którzy są Polakami z dziada pradziada i nie wiem w jakim celu mieliby oddzielać się od swojego narodu i kraju. Po trzecie, powstania Śląskie pokazały, że Ślązacy to wielcy patrioci.
A co do Niemiec, to tam sytuacja jest mocniej skomplikowana. Niemcy to tak jakby USA w Europie. Wynika to z historii rozpadu I Rzeszy Niemieckiej na małe księstwa, które dziś są landami złączonymi w RFN. Ale tam nie ma ruchów separatystycznych. Ani Bawaria, ani Saksonia ani Bradenburgia nie mają zamiaru odłączyć się od swego kraju.
Już po Kosowie ludzie bali się, że zacznie się lawina rozpadów państw. Jakoś na razie jest spokojnie.