[film]the Fountain

Nauczyciel

Martwy Pluszak
Weteran
Dołączył
12.11.2006
Posty
2497
the_fountain2.jpg


"Źródło" to odyseja pewnego człowieka, który podejmuje wiekuistą walkę o uratowanie kobiety, którą kocha. Jego epicka podróż zaczyna się w szesnastowiecznej Hiszpanii, gdzie konkwistador Tomas (HUGH JACKMAN) podejmuje poszukiwania Źródła Młodości, legendarnego zjawiska, które może zapewnić nieśmiertelność. Jako współczesny naukowiec Tommy Creo z determinacją poszukuje leku na raka, który zabija jego ukochaną żonę Isabel (RACHEL WEISZ). Przemierzając przestrzeń kosmiczną jako astronauta z XXVI wieku, Tom dociera do rąbka tajemnicy, która pochłonęła mu tysiąclecie. Trzy opowieści składają się na jedną prawdę, pozwalającą Thomasowi z każdej epoki - rycerzowi, badaczowi, odkrywcy - zmierzyć się z zagadką życia, miłości, śmierci i odrodzenia.

Opis zamieszczony w spoilerze jest nieciekawy, szczerze powiedziawszy - po jego przeczytaniu filmu bym nie obejrzał ;p
Ale... dzięki pewnym osobom [not from here] skusiłem się go zobaczyć, nie czytając niczego oprócz tytułu wcześniej.
Także wy, którzy chcecie nacieszyć się filmem bardziej - nie czytajcie tego, co mieści się w spoilerze.

Film był boski, to samo OST.

Dziękuję Darrenowi Aronofsky'emu (reżyserowi) oraz Clintowi Mansellowi (kompozytorowi OST) za niego.

Trailer jest ładny.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Film sam w sobie genialny. Byłem na nim w kinie. Wyszedłem pod na prawdę gigantycznym wrażeniem. Połączenie soundtrack'u wraz z nieco momentami zagmatwana, ale bardzo ciekawa fabułą ma niesamowity efekt.

Ten sam bohater pojawiający się 3 razy w różnych sytuacjach. W różnych czas, z różnymi celami. A i wszystko oparte w sumie o jeden motyw. Drzewo życia.

Miłośnikom ambitnego kina ( bo do takiego na pewno należy zaliczyć ten film) polecam. Robi mega wrażenie.
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Tak. Film rewelacyjny, jeden z moich ulubionych. Może lekko banałem trąci całą historyjka, nie mniej urzeka i naprawdę w kilku momentach potrafi być rozdzierająca. I muzyka. Że Mansell wymiata czuć było już od "Pi", zdaje się, że idealnie rozumie zamysł Aronofskiego [ha, "wrestler" był bez niego i jaki słąbiutki].
Mistrzowska robota.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Zasadnicze pytanie. Jak wy zrozumieliście ten film? I nie chodzi mi tu o sferę duchową. Pytam o fabułę, bo jest ona mocno pokręcona, daje nawet możliwości rożnych interpretacji i jestem ciekawy jak wy to wszystko złożyliście w całość (znaczy, jak to widzicie i na podstawie czego tak sądzicie).
 

El Bastardo

Władca Wiedźm
Moderator
Redakcja
Dołączył
1.10.2007
Posty
3025
Film po prostu świetny!!! Górna półka kinematografii. Muzyka również wymiata, całość daje niepowtarzalny efekt. Na prawdę warto zobaczyć ten film, ja nie żałuje że go widziałem. Fabuła faktycznie dosyć pokręcona, co czyni ją podwójnie ciekawą.

CYTAT
Jak wy zrozumieliście ten film


Zig, jestem świeżo po filmie i nie potrafię tego opisać, ja nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.

Takiego filmu jeszcze nie widziałem. !!
 
Do góry Bottom