[film]forrest Gump

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
Co sądzicie o tym filmie? Bo dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów W OGÓLE, a już na pewno jeden z najlepszych w ostatnich latach.
W skrócie: jest to historia dorastającego człowieka, który zakochuje się, wyrusza na wojnę itp. Bohater jest cóż...poniekąd głupkiem, nie przeszkadza mu to jednak w odnoszeniu wielu sukcesów czy to w futbolu czy w pink-pongu.
Jest w tej historii trochę fikcji, w końcu kto byłby w stanie kilkakrotnie przebiec z jednego brzegu oceanu Spokojnego do drugiego Atlantyckiego ( powtarzam: kilkakrotnie! ).
Jeśli ktoś oglądał ten film, to z pewnością nie był zaskoczony na wieść, iż To Hanks, który wcielił sie w główną rolę, dostał ( jako drugi w historii pod rząd ) oskara.

Dla mnie to jeden z tych filmów, po których mam ochotę... nie wiem, wspominać, coś samemu napisać, gdyż napawa mnie wtedy taką weną, którą trzeba wykorzystać :p
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Film full-class bym rzekł. Nie mogę się zgodzić z Nekromantą, że Forrest był głupi, ponieważ on był chory ale i genialny zarazem.
Jak mawiał Forrest "Głupiego poznasz po jego czynach".
Gump był nieszczęśliwie zakochany, jego miłość niedość, że go zdradziła to jeszcze wplątywała go w kłopoty,
ale wszystko wyszło na dobre (można by rzec, że byli sobie pisani).
Miał on ogromne szczęście, ponieważ uchronił się przed sztormem w przystani a także przeżył wojnę.
I prezydentów Ameryki widział <-- ja też chcę <_<
Ogólnie mówiąc "życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co Cię spotka",
czyli krótko mówiąc, film trzeba obejrzeć.
Jak zobaczycie go kilka razy to wiele rzeczy sobie poukładacie :)
 

Arcane

Czarująca Anomalia
Weteran
Redakcja
Dołączył
11.11.2003
Posty
1613
Dzielo geniusza choc nie znam nazwiska. Mnostwo sarkazmu, cyniki, miejscami czysto zwyczajnego humoru opakowane historia czlowieka cokolwiek przecietnego. Glowny bohater postrzegajac swiat takim jakim jest naprawda, nie zastanawiajac sie nad wyzszymi znaczeniami wydarzen i zachowan osiaga w zyciu wiecej niz jakikolwiek "zdewocialy" karierowicz. O czym to swiadczy? A no miedzy innymi o tym, ze nie warto zabijac sobie glowe rzeczami, ktore powszechnie sa postrzegane jako "smart exclusive". Spelnial obietnijce, sluchaj matki, nie przejmuj sie drugimi, rob to co lubisz - nie koniecznie musisz umiec! - a bedziesz w zyciu szczesliwy.

Wysoki93: On nie byl nieszczesliwie zakochany. On wbrew swojej nie wysokiej spostrzegawczosci znal iz Jenny predzej lub pozniej bedzie z nim, bo jest im to po prostu "pisane". Pomnisz "ja bym nigdy nie zrobil by cie bolalo"? On byl szczesliwy miloscia ktora do nie palal, gdy ta ja jawnie odwzajemnila osiagnal pelnie szczescia w swoim zyciu. A przyjrzyj sie kiedy! PO wojne, PO zbiciu fortuny, PO krotkiej przebiezce... Swiadczy to o tym, iz majatek, slawa i powazana w zyciu sa niczym w porownaniu z prawdziwym szczesciem jakim daje Ci milosc i zrozumienie. Mial wszystko, lecz bez Jenny "wszystko" tracilo na wartosci. Zastanow sie, naprawde byl "nieszczesliwie zakochany".
I swoja droga to jest film, fikcja, jesli rzeczywiscie istnial gdziekolwiek jakikolwiek Forrest Gump to NIE przezyl tego co pokazali w filmie. Gwoli scislosci...

PS. Boom, pisze sie "Ping-Pong".
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6373
Oglądałem kilka razy ten film i za każdym razem jestem "przylepiony" do telewizora do ostatniej sceny;)W tym filmie jest dużo sytuacji które Forest komentuje jakimś śmiesznych zdaniem ;)
Film opowiada o człowieku który miał w życie wiele problemów ale radził sobie z każdym z nich z pomocą innych ludzi lub bez ich pomocy.Po wielu zawiłościach w życiu zostaje milionerem i zakłada rodzinę.
Forest zrobił wiele wspaniałych rzeczy np. wyniósł cały oddział żołnierzy(tylko on nie został ranny) z lasu kiedy Wietnamczycy zaatakowali ich napalmem,ale miał też kilka głupich zachowań np. wyskoczył z jachtu bo zobaczył na brzegu dowódce jego oddziału z czasów wojny.Jakimś dziwnym sposobem jacht zawrócił i dopłynął do brzegu przy którym stał Forest.

Kto oglądał niech oglądnie ten film jeszcze raz, a kto nie oglądał niech go oglądnie :D

Mój ulubiony tekst z tego filmu:
"Mam nadzieje ze go nie zawiodę"

Ten kto oglądał uważnie powinien go pamiętać ;)
 
Dołączył
30.6.2009
Posty
41
Film miodzio:) Normalnie oglądałem i wciągnął mnie tak e bajka:) No genialnie zagrany przez genialnego aktora z genialna muzyką i kawałkiem genialnego humoru:) Bardzo ciekawy pomysł godny polecenia. Więc myślę obowiązkowa pozycja dla lubiących dobre kino:) Można się też wzruszyć z ułomności głównego bohatera ale dzięki temu wiele razy rozśmieszyć potrafi do łez ;p
 
Do góry Bottom