[Film]2012

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2045
Witam... Zastanawiam się nad wyjazdem z kumplami na film ''2012'' - tzn ten o którym wszędzie reklam.. Lecz nie jestem pewien czy warto. Może ktoś oglądał? Jakie wrażenia? Czy warto oglądnąć?
Pozdrawiam.
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
najlepsze wrażenia będą gdy na niego pójdziesz do kina

tych wrażeń opisać się nie da :)
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Fakt efekty graficzne cisną w fotel na dużym ekranie, jednak fabularnie to jest totalna szmira ;/
Z drugiej strony czego się spodziewać po filmie katastroficznym. Z reguły One stawiają na efekty.
Szkoda mi tylko Johna Cusaka, bo aktor dobry a złapał się na kasę do takiego fabularnego gniota
 

Fahrenheit

Pimpu?
Dołączył
2.9.2009
Posty
1342
Oglądałem ostatnio w kinie. W sumie to jak koledzy powiedzieli: przefajnowali z efektami. To znaczy piękne to było, ale przesadzone. Co do fabuły, powiem tylko jedno:
1258639691_by_Marteczka14515_500.jpg

Absurd do kwadratu. Ten film jest na maksa moralizatorski:
-problem etyczny z selekcją ludzi, zakończony oczywiście zwycięstwem "dobra" - otwarcie bram do ark dla wszystkich
-sklejanie rozbitej rodziny (tego pisarza, który szukał mapy)
-poświęcenie dla innych: ruski miliarder Jurij, jego kochanka Tamara oraz drugi mąż żony pisarza zginęli by ratować innych

Po prosu to jest przesada. Film żeruje na lęku przed końcem świata, gdyby akcja nie toczyła się w 2012 przeszedł by on bez większego echa. Najciekawsze jest to, że moja mama dostała bilet z funduszu socjalnego (część pensji potrącana na to), a większość osób w kinie to byli nauczyciele z jej szkoły i ich rodziny xD Naprawdę, bardzo ukulturalniający film dla nauczycieli :)
Jednak jako czysta rozrywka jest świetny, miło ogląda się płonące miasta, jest wątek humorystyczny - szaleniec, który koniecznie chciał zobaczyć wulkan w Yellowstone i przesłać relację przez radio, aby być pierwszy :) Ale momentami to nieźle naciągane: gość ucieka przed kulą ognia w wozie kempingowym. Potrzebuje z wozu mapy. Samolot czekający na niego zaczyna startować. Ten wyciąga mapę. Oczywiście nie dogania go fireball, znajduje mapę w wozie, a na dodatek gość (niezbyt wysportowany 40-latek) dogania samolot i wskakuje do niego XD

 

dark1624

Member
Dołączył
27.11.2007
Posty
52
Ogólnie ten film bardzo mija się z prawdą gdyż jak fala tsunami mogła się stworzyć na otwartej wodzie.Albo jak przeżyli wlecenie w chmurę piroklastyczną.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Kicz. Oglądałem 20 minut i dałem sobie spokój.

Ale jak to sobie powtarzam, że raz na jakiś czas trzeba obejrzeć jakiś badziew, szkoda tylko że w zeszłym tygodniu (bo wtedy oglądałem) już widziałem jakiś kicz na TVP1, no więc starczy na jakiś czas.
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Byłem na tym filmie na wycieczce szkolnej...
DNO. Jedno wielkie dno. Film bez fabuły, nieśmiertelni główni bohaterowie... dużo by wymieniać. Przyznaję, efekty specjalne wciskały w fotel - o ile patrzyłem się na ekran, co zdarzało się rzadko ;). Podsumowując, nie warto było oglądać.

Ave
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Nie polecam, jak koledzy wyżej. To co najmniej nudne.
Film stworzony chyba tylko dla efektów, które były świetne, nie da się ukryć, ale cała reszta to kicz.
Koleś przez pół miasta ucieka autem przed ogniem, za nim wszystko się wali, ale nieeeee, nic mu się nie dzieje, przecież to super hero i zginać nie może. :p Jak z jakiegoś tasiemca albo ruskiej telenoweli, wgle brak realizmu. Poza tym hiperbolizacja nieziemska ^^

Niektórzy się zachwycają, ale większość opinii z jakimi się spotkałam raczej nie wpływają dobrze na ocenę filmu. Lepiej idźcie na jakiś inny film, bardziej ciekawy ^^

Pozdrawiam, Daria.
 
Do góry Bottom