Fabuła G3 - Ankieta

Jak oceniacie gr? gothic 3 ze strony fabularnej?


  • Total voters
    0

Veyrens

Banned
Dołączył
17.9.2011
Posty
121
Gra jest w miarę dobra, ale nie najlepsza w jaką grałem. Fajnie, że można wybrać po której stronie się staje, ale takie coś nie załagodzi wszystkich rzeczy które w grze nie są fajne. Misje mogą się znudzić po jakimś czasie, ale odbijanie miast samo w sobie, nie jest złe, jest nawet fajne. Plusem jest dobra grafika, dobrze wypada ekwipunek, jest go dużo i możemy w nim wybierać. Ale dużym minusem jest fabuła, nie jest fajna jak na serię Gothic, od samego początku wiemy co mamy robić, ale może i jest to plus bo wiemy co Nas czeka. W ogólnym rozrachunku wychodzi na trzy- bo na więcej gra nie zasłużyła.
 

Kerht

New Member
Dołączył
20.8.2011
Posty
20
W g3 podoba mi się grafika. Co do fabuły to mam zastrzeżenia. Najgorzej zbudowany jest wątek główny. Ale moim zdaniem zastępuje go masa misji pobocznych które są bardzo fajne a niekiedy i trudne. Bardzo mi się spodobał system reputacji gdzie aby porozmawiać z przywódcą miasta trzeba nieć 75%.
G3 to według mnie niedoróbka jest wiele fajnych misji ale czasem trafi się coś niespodziewanego no i klapa. Jednym słowem fabuła jest bardzo dobra ale nie ten klimat.
 

Feoraron

Banned
Dołączył
9.10.2011
Posty
5
Ja dałem 6, głównie dla tego, że gra ma fajną grafikę, dużą ilość frakcji i dobrą fabułę. Ktoś powie ,że fabuła może się nudzić, może jemu- mi nie. Frakcje tez były bardzo dobrze zrobione zwłaszcza asasyni i najemnicy. Zadania były fajne i było ich dużo ale nigdy się w nich nie gubiłem. Ogólnie "trójka" wyszła im chyba najlepiej ze wszystkich części.
 

Barneyek

Starsza Wiedźma
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
4.11.2011
Posty
1306
Jeśli mam ocenić wyłącznie pod kątem fabularnym, to Gothic 3 leży, kwiczy i ma przedśmiertne drgawki. Poszczególne zadania robi się nawet fajnie, ale one nie składają się na fajną całość. Do czarnej rozpaczy doprowadził mnie zwłaszcza skandalicznie zrąbany wątek z Lee – tak fajnie się zapowiadający w poprzednich częściach. Zamiast rozwinąć tę intrygę, a może nawet uczynić z niej jedną z głównych osi fabularnych „trójki” (na co w pełni zasługiwała) chłopcy z PB poszli na żenującą łatwiznę. Gdyby, dajmy na to, nasz bohater musiał jakoś pomóc byłemu generałowi znaleźć dowody na jego niewinność, dobrać się do d*py szlachcie odpowiedzialnej za spisek lub coś w tym stylu, mógł to być naprawdę „gęsty”, wciągający i skomplikowany wątek, a wyszła jakaś kpina. Zabić króla i już, po co się wysilać?

Z logiką świata też nie jest najlepiej, a już stanowczo gorzej niż w poprzednich odsłonach. No bo pomyślmy. Mamy tutaj kraj po długotrwałej, wyniszczającej wojnie, znajdujący się prawie w całości pod okupacją wroga. Dziwnym trafem populacja tego sporego przecież kraju składa się z samych mężczyzn (sic!). Kobiet we wszystkich trzech krainach można znaleźć do kupy raptem kilka. No to ja pytam, co się z nimi stało??? Orkowie je pozjadali, czy może zapakowali na statki i masowo wywieźli w nieznanym kierunku? A może spakowały manatki i zbiorowo wyniosły się do Nieznanych Krain? Przecież biorąc pod uwagę sytuację jaką zastajemy na kontynencie, to po miastach i wioskach powinny ganiać prawie wyłącznie baby i bezzębni starcy. Wszyscy faceci w wieku produkcyjnym powinni albo nie żyć (polegli na wojnie, w końcu z jakiegoś powodu Myrtana tę wojnę przegrała), albo być w niewoli, albo wojować gdzieś daleko, albo kryć się po lasach i uprawiać partyzantkę (i tutaj sensownie wypadają jedynie obozy buntowników, gdzie wyłącznie męska populacja jest jakoś uzasadniona). G1 i G2 uniknęły takiej bzdury. W jedynce ta dominacja męskiej populacji miała swoje uzasadnienie fabularne, bo to było zamknięte, specyficzne środowisko. W dwójce świat wyglądał pod tym względem „normalnie”. A tutaj żenada na poziomie czteroletnich dzieci, którym się wydaje, że cały świat składa się wyłącznie z przedstawicieli ich własnej płci.

Zalety tej gry widoczne są raczej w szczegółach niż w ogólnym obrazie. Piękna grafika, cudowne lokacje, rozbudowana przyroda. Chce się tylko chodzić, zwiedzać i zdjęcia robić. Fajnie wyglądają zwierzaki, mnie urzekły zwłaszcza wilki i rozpruwacze, stada jeleni i bizonów. Choć dla odmiany cieniostwory są jakieś niedorobione w porównaniu do „starych”. Klimat poszczególnych krain – specyficzny, ciekawy. Muzyka ładna. Niektóre teksty powalają, ale to żadna nowość, w poprzednich Gothicach też było z czego się pośmiać.
Ogromnym plusem są Orkowie. Nareszcie inteligentna rasa, mająca swój język, kulturę, tradycje, charakterystyczną mentalność. Graficznie są urzekający po prostu. Generalnie to chyba najbardziej udany element.

Podsumowując, nie wciąga jak poprzedniczki, a zwłaszcza jak genialna Noc Kruka, którą mam ochotę przechodzić wciąż i wciąż od nowa.
 

lpk

New Member
Dołączył
21.7.2016
Posty
10
Fabuła w gothic 3 jest słaba, a wątek główny to porażka. Zadania poboczne trochę ratują sytuację, ale tylko trochę. To, że możemy stanąć po stronie Beliara jest według mnie zaprzeczeniem poprzednich części. Według mnie 3/6
 

GothicTV

Banned
Dołączył
16.7.2016
Posty
29
Ale wy za przeproszeniem pie*******e głupoty! Fabuła w G3 jest akurat spoko. Ja daję 4 - że jest dobra, tak samo jak w G2.
Nie ma zwrotów akcji? No ja p******e! Fabułę kształtujemy sami.
Oto przykład: Orkowie zdradzają Beliara po wybraniu jego ścieżki przez Beziego. Asasyni w miastach zaczynają atakować orków. Kto by się tego spodziewał?! Mieli akurat dobry sojusz!
Albo wątek z tym dawnym kolegą Zubena co ukrywa się w ruinach Mora Sul. 
Tyle lat narzekania...
 

morawcik

New Member
Dołączył
13.1.2016
Posty
226
Po 1. fabuły nie kształtujemy sami - co najwyżej możemy wybrać jedną z narzuconych dróg.
Po 2. O gustach się nie dyskutuje.
Po 3. Wulgaryzmy nie dodają żadnej wartości do Twoich wypowiedzi.
 
 
Jak dla mnie fabuła jest gorsza nawet od "nieszczęsnej" Arcani. Bardzo szybko gra staje się monotonna.
 

GothicTV

Banned
Dołączył
16.7.2016
Posty
29
Jak nie kształtujemy? A jak się zapie***** każdego na świecie to co, nie ma Holokaustu? JEST! 
 

morawcik

New Member
Dołączył
13.1.2016
Posty
226
Powodzenie w "kształtowaniu fabuły" jeśli zabijesz wszystkich (o ile to w ogóle możliwe)
 

Amibita

New Member
Dołączył
25.1.2018
Posty
3
A ja się z wami nie  zgadzam! Gothic 3 zagłębił nas w wspaniały świat, uraczył masą, może mało rozbudowanych, ale charyzmatycznych postaci ( Copper, Roland ), choć zdarzały się wyjątki ( Zuben itp )
G3 powoli, po cichu, skromnie opowiada o tym wspaniałym świecie. I to jest najpiękniejsze. Odkrywamy go, ale jak przejdziemy cały kontynent... Co to za archipelag? Jaka jest historia Nordmaru? Gra jest świetna pod tym względem!
I klimat... Dużo lokacji, dużo różnych maści odczuć. Zabita dziura Cape Dum, bogaty Ishtar, Potężny klan młota, cichy klasztor, ciemna jaskinia koczowników, obozowiska ludzi Anoga... Cały świat jest wielki, różnorodny, wspaniały.
Na dobitkę jest też soundtrack. Słucham go teraz, podczas pisania tegoż to.  Fabuła na 6, choć mogłaby być jeszcze lepsza. G1 i 2 prowadziły nas do myrtany...
 

morawcik

New Member
Dołączył
13.1.2016
Posty
226
"G3 powoli, po cichu, skromnie opowiada o tym wspaniałym świecie" - tak, bardzo powoli
 
"Dużo lokacji, dużo różnych maści odczuć." - a pomiędzy pustki.
 
:D
 

Amibita

New Member
Dołączył
25.1.2018
Posty
3
morawcik napisał:
"G3 powoli, po cichu, skromnie opowiada o tym wspaniałym świecie" - tak, bardzo powoli
 
"Dużo lokacji, dużo różnych maści odczuć." - a pomiędzy pustki.
 
:D
Cóż, tej historii jest mało, przez co jest taka fajna :)
 
Pustki pomiędzy miastami? Oazy, obozy Gońców, buntowników i koczowników to mało? Nie wydaje mi się pusty, wszędzie można natknąć się na coś ciekawego, po kopalnie po wysoko poziomowe potwory przy ruinach. Są jeszcze ukryte misje. :thumbsup:
 
Do góry Bottom