Norberteusz
New Member
- Dołączył
- 28.2.2010
- Posty
- 21
Miasta które kiedyś były na pustuni a potem popadły w ruine są bardzo dziwne.Ruiny są bardzo rozległe.Więc miasta były wręcz ogromne.Znacznie większe niż np.Vengard.Ulice były wąskie.Nie zauważyłem nigdzie ruin jakiegoś zamku albo dużego domu wladcy miasta.To chyba przeoczenie twórcow gry.Fakt,te budynki mogły zostać zniczczone,ale czemu nie ma pozostalości jakiegoś muru?Takie ogromne miasta bez obrony?Ulice były nadzzwyczaj wąskie.Ponadto skoro było tam mnóstwo domów to czemu jest tak mało ożywieńców?Oczywiście nie wszyscy umarli zmieniają się w ożywieńców,ale mimo wszystko jest ich za mało.Czym są ci strażnicy świątyni?Jakimiś mutantami?Warto zaznaczyć że nie wszyscy są w okolicach świątyni.Np.jeden jest obok obozu koczowników niedaleko Bakareshu.
Przypominają pół ludzi pół skorpiony.Może to ofiary jakiegoś szczegulnego okazu skorpiona.Może oni sami są jakimś wyjątkowym skorpionem?
Przypominają pół ludzi pół skorpiony.Może to ofiary jakiegoś szczegulnego okazu skorpiona.Może oni sami są jakimś wyjątkowym skorpionem?