Ja moge powiedzieć że robiłem robota z kolegą miał to być robot protokolarny z star wars i mi wyszedł jak włączyłem pierwszy raz musiałem stracić 4 baterie duracell plus a pózniej chodził lepiej ale był problem bo trzeba było sprawdzać jaka jest energia i pózniej do akumulatora w końcu zapomnieliśmy sprawdzić energie i nam wysiadł i bardzo się zgrzał i koniec z nim bo od środka się zniszczył chciałbym takiego jeszcze zrobić ale nie mamy tyle częsci a to za dużo kosztuje
czemu musiało sie to zdarzyć
nie mam zdjęć bo zaledwie jeden dzień go mieliśmy a nie zdążylismy zrobić mu
to koniec mojej opowieści o dziwnym hobby z robotem miał to być super robot