Czy Hitler Przeżył Wojnę?

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4807
W serwisie dziennik.pl widnieje artykuł, o rzekomej ucieczce Hitlera z Berlina za pomocą łodzi podwodnej, podobnież zszedł na ląd w Argentynie i osiedlił się w Andach, zgolił wąsik i zapuścił brodę.

Sam nie wiem czy w to wierzyć, spekulacji o śmierci Hitlera było mnóstwo. Wiemy na pewno że miał kilku/kilkunastu sobowtórów, bardzo prawdopodobne że to nie on popełnił samobójstwo. Może ZSRR zbadało kod genetyczny?

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/331067,hitler-przezyl-wojne-fbi-ujawnilo-dowody.html
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
W serwisie dziennik.pl widnieje artykuł, o rzekomej ucieczce Hitlera z Berlina za pomocą łodzi podwodnej, podobnież zszedł na ląd w Argentynie i osiedlił się w Andach, zgolił wąsik i zapuścił brodę.

Sam nie wiem czy w to wierzyć, spekulacji o śmierci Hitlera było mnóstwo. Wiemy na pewno że miał kilku/kilkunastu sobowtórów, bardzo prawdopodobne że to nie on popełnił samobójstwo. Może ZSRR zbadało kod genetyczny?

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/331067,hitler-przezyl-wojne-fbi-ujawnilo-dowody.html
Ja w to wierzę ,wszystko jest możliwe.
Pamiętasz Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki ?
Jedną z nich (naprawde istnieją ! ) miał któryś z generałów Hitlera.
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
Hitler mi maluje akty żydów-pedałów, a Elvis gra przy tym na gitarze, Cobain ćpa w piwnicy i wyżera mi wszystkie ciastka, a Monroe stale lata z gołą d*pą po śniegu. Milicja stale mnie odwiedza ale nie wiedząc czemu za każdym razem gdy wita ich Morrison oni uciekają.

Aha, McCartney zmarł w 66 roku w wypadku samochodowym. Ten, który działa teraz to mój stary.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Elvis już nie gra. Przecież kupił działkę na marsie jak była promocja Frugo ;D



Kolejna bajucha do kolekcji. Każdy ma prawo wierzyć w to co mu się podoba :)
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
A Michaśa Dżeksona też Boom schowałeś w piwnicy? Czy na strychu tym razem? : >

Głupie teorie na temat tego czy przeżył czy nie. A ja powiem prosto. Na cholerę komu to wiedzieć? Przyjmijmy wersje że przeżył i uciekł do tej Argentyny. Co z tego? Nikt nie narzekał na skalę światową że ktoś tam kogoś morduje w Argentynie, więc to ten człowiek przestał być groźny po wojnie. Mnie to jest obojętne, jak uciekł to fajnie, jak nie uciekł to też fajnie. Ale co nam do tego?
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Głupie teorie na temat tego czy przeżył czy nie. A ja powiem prosto. Na cholerę komu to wiedzieć? Przyjmijmy wersje że przeżył i uciekł do tej Argentyny. Co z tego? Nikt nie narzekał na skalę światową że ktoś tam kogoś morduje w Argentynie, więc to ten człowiek przestał być groźny po wojnie. Mnie to jest obojętne, jak uciekł to fajnie, jak nie uciekł to też fajnie. Ale co nam do tego?

Powiedz to nielicznym żyjącym jeszcze, a ocalałym z obozów koncentracyjnych. Powiedz to ludziom, których bliscy zginęli w bestialski sposób na rozkaz tego rozkoszniaczka. Taka gadka jak twój cały post, zawsze prowadzą mnie do refleksji, czy autor tych słów jest po prostu za leniwy aby mieć jakiś sensowny pogląd na sprawę, czy zwyczajnie za głupi? I sorry, nie chcę nikogo obrażać i znowu wdać się w kłótnie, ale wobec takiego bredzenia nie mogę przejść obojętnie (yeed! z łaskie swojej nie kasuj tego posta)

Prawdopodobnie to bujda. Od lat istnieją spekulacje na ten temat, ale wydaje mi się, że było coś o badaniu DNA (oczywiście jak już technologia stała się dostępna) zachowanych szczątków, z bunkra, w którym rzekomo Hitler popełnił samobójstwo.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
(yeed! z łaskie swojej nie kasuj tego posta)

No teraz to przeginasz. Przecież ci postów nie kasuje...więc zluzuj gatki Biaf.

No cóż znieczulica Feomathara, jest dość bolesna i nie powiem,
żeby mi się to nadzwyczaj podobało, aczkolwiek wydaje mi się, że rozumiem to.
Jako młodzi ludzie możemy pamiętać o tragediach historii,
jednak to już nie naszym zadaniem jest ciągłe roztrząsanie tego co było.
Żyjemy swoim życiem, okrucieństwa wojny znamy z lekcji, filmów.
Zapewne nigdy nie zrozumiemy tych, którzy musieli to przeżyć.
Naszą powinnością jest pamięć i przekazywanie poczucia tej pamięci naszym dzieciom, aczkolwiek nie fanatyzmu'

Tak samo nie mam ochoty wysłuchiwać już o tym jak to ten był esbek, a ten nie.
Tego zlustrowano, a tego nie. To jest pożywka dla starych wyjadaczy,
którzy już tylko o tym potrafią nadawać. Jestem z pokolenia, które urodziło się już w wolnej Polsce.
Chcę i czuje się zobowiązany do pamięci o wszystkim co się działo,
jednak rzygam tym jak na każdym kroku pewne temat, które de facto polskiej młodzieży już nie obchodzą powracają jak bumerang.
Oddzielam się od tego grubą kreską... w temacie komuny błąd popełnił Mazowiecki nie kończąc sprawy z ideą polityki grubej kreski.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
No teraz to przeginasz. Przecież ci postów nie kasuje...więc zluzuj gatki Biaf.

Jak to nie Ty to sorry yeed. Tak mi się jakoś wydało, że to Ty :).
Jak na razie to tylko ty kasowałeś moje posty ;p

Co do reszty postu odniósłbym się chętnie do tego co napisałeś, ale to już byłoby kontynuowanie offtopa. Dyskusja na inny temat.
Więc załóż temat

A żeby było na temat: wiadomo, że wielu dość wysoko postawionych gestapowców i esesmanów salwowało się ucieczką do ameryki południowej- głównie do Argentyny właśnie- ale nie tylko. Pewnie stąd biorą się co jakiś czas spekulacje, czy i Hitler czasami tam się nie schronił. Jak pisałem wyżej mało to prawdopodobne.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Chciał nie chciał, holocaust jest elementem historii naszego kraju, więc trzeba mieć jakieś, chociaż minimalne pojęcie na jego temat. Z pewnością było to zdarzenie, o którym nie można myśleć beznamiętnie i "mieć wywalone".
Hitler był wielkim zbrodniarzem, który dopuścił się wielu okrutnych czynów. Czy byłoby to fair, gdyby nie spotkała go za to wszystko kara? Czy byłoby ok, gdyby po tym wszystkim co zrobił, uciekł sobie gdzieś w góry i hodował bakłażany?
W sumie teoria z ucieczką do Argentyny jest wielce prawdopodobna. Trzeba przypomnieć, że domniemane zwłoki Hitlera i Braun były mocno zwęglone i trudne do identyfikacji. Ostatnio pisano nawet, że badania DNA dowiodły, że szczątki znalezione w ogrodzie kancelarii rzeszy nie należały do Adolfa. Szkoda, że nie da się teraz tego sprawdzić, podejrzewam, że gdyby zwłok nie spalono i nie wyrzucono do rzeki, przy użyciu dzisiejszych technologii bylibyśmy w stanie określić kogo pochowano jako Fuhrera.
Już od dawna mówiło się, że Hitler samolotem, bądź łodzią podwodną uciekł z Berlina do najbardziej sprzyjającego mu i jego polityce kraju, którym niewątpliwie była Argentyna. Teraz sprawa zdaje się mieć ostateczne potwierdzenie w dokumentach FBI.
Zastanawiająca jest jednak jedna rzecz - skodo FBI znało miejsce przebywania Fuhrera, czemu nie wparowali tam i go nie złapali?


Tak samo nie mam ochoty wysłuchiwać już o tym jak to ten był esbek, a ten nie.
Tego zlustrowano, a tego nie. To jest pożywka dla starych wyjadaczy,
którzy już tylko o tym potrafią nadawać. Jestem z pokolenia, które urodziło się już w wolnej Polsce.
Chcę i czuje się zobowiązany do pamięci o wszystkim co się działo,
W wolnej Polsce, którą rządzi stary układ.
W Magdalence nastąpił prosty podział - jedne komuszki poszły na lewo, inne na prawo, a jeszcze inne pozakładały sobie wolne media, żeby monitorować władzę, popierać tych którzy im sprzyjali i przekazywać masom "jedyną słuszną prawdę".
Przez to, że lustracja nie została dokończona, teraz tacy ludzie jak Jaruzelski czy Kiszczak żyją sobie na wolności za nasze pieniądze i jeszcze im podnoszą emerytury. Nie wspominając już o SBkach, którzy obsadzają najwyższe stanowiska w tym kraju.
Burdel na kółkach.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Hah, śmieszycie mnie troszkę. Wiadomo że Hitler był złym człowiekiem, co do tego nie spieram się z Wami. Zgodzę się również z tym że dla rodzin których krewni zginęli z rąk tego człowieka (chociaż ciężko go tak nazywać) jest to ważna sprawa. Ale... Powiedzcie mi jedną rzecz. Na prawdę robi Wam to jakąś różnice? Zmieni się jakoś Wasze życie posiadając wiedzę że Hitler po wojnie uciekł do Argentyny i hodował zwierzątka? Śmiem twierdzić że przez kilka dni będziecie o tym myśleć, może w jakieś rozmowie ze znajomymi będziecie trzymali się wersji takiej jak tutaj, ale cały czas myśleć o tym nie będziecie. Rozumiem że boli Was moje podejście do sprawy, ale mi osobiście to czy on uciekł czy nie, nie robi różnicy. Dlaczego? Ano dlatego że w chwili obecnej on i tak już nie żyje i nie widzę powodu aby się nad jego osobą rozmyślać i tracić czas na jakieś badania.

Biaf, nie jestem leniwy, za głupi raczej też nie (chociaż cholera wie). Takie jest moje zdanie i kilka lat temu też było o tym głośno i trzymałem się tego samego stanowiska. Może Ci się to nie podobać, ale musisz to uszanować. Jestem lekceważący na niektóre sprawy, wiem i sam to ostatnio zauważyłem.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Dlaczego? Ano dlatego że w chwili obecnej on i tak już nie żyje i nie widzę powodu aby się nad jego osobą rozmyślać i tracić czas na jakieś badania.

Aleksander Wielki, Neron, Kaligula i wielu innych również od dawna wącha kwiatki od spodu, nie przeszkadza to prowadzić dyskusji o nich, pisać rozprawy i całe książki, kręcić filmy i prowadzić naukowe/historyczne badania tych postaci. Dlaczego? Bo to wzbogaca naszą wiedzę ogólną i szczególną również. Bo bez korzeni drzewo umiera, a w naszym przypadku i bez znajomości owych korzeni. I dlatego, że to zwyczajnie ciekawe, pomijając wszystko inne.

Może Ci się to nie podobać, ale musisz to uszanować


Muszę to zaakceptować, czy szanuję, to już inna para kaloszy.


W wolnej Polsce, którą rządzi stary układ.
W Magdalence nastąpił prosty podział - jedne komuszki poszły na lewo, inne na prawo, a jeszcze inne pozakładały sobie wolne media, żeby monitorować władzę, popierać tych którzy im sprzyjali i przekazywać masom "jedyną słuszną prawdę".
Przez to, że lustracja nie została dokończona, teraz tacy ludzie jak Jaruzelski czy Kiszczak żyją sobie na wolności za nasze pieniądze i jeszcze im podnoszą emerytury. Nie wspominając już o SBkach, którzy obsadzają najwyższe stanowiska w tym kraju.
Burdel na kółkach.


Pełna zgoda. Nie da się budować wielkich i solidnych gmachów na spróchniałych fundamentach. Dlatego cała ta gadka nieustająca o lustracji i ubekach, lecz zdaje się, iż wielu nie dostrzega tej korelacji. A wbrew pozorom, odbija się to na jakości życia każdego z nas, literalnie.

 

Binek7

Member
Dołączył
26.9.2010
Posty
533
Nie no, rozumiem że jedni mają to w d*pie. No ale bez przesady. Ten człowiek wyrządził tak wielką krzywdę ludziom, że na samą myśl o tym, że skuryczysyn mógł dożyć spokojnej starości aż mi się nóż w kieszeni otwiera, po tym co robił przez okres swojej władzy, nie znam nawet rodzaju takiej śmierci jaką powinien ponieść. Nie, że jestem mściwy, ale jemu akurat by się to należało.
Mam nadzieje, że to jakaś zmyślona bajka, bo jeśli nie to na prawdę się podłamałem.
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4807
Napisałem to jako ciekawostkę, nie spodziewałem się kłótni tego typu. Dla mnie jest bez znaczenia czy Hitler popełnił samobójstwo, czy żył se w Argentynie, ważne że nie robił już więcej krzywd światu. To tyle.
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
RoMek - a tego czy nie robił więcej krzywd światu to nie wiemy akurat.

Co do tematu, mi to nie jest obojętne. Hitler był wielkim zbrodniarzem. Dosłownie z jego rąk może nie zginęła ani jedna osoba, ale z jego rozkazu.. No właśnie, powiedzmy że 'sporo'. Jeśli nadal żyje sobie gdzieś tam w Argentynie, no cóż.. Co mogę zrobić? Pojechać tam i go szukać? Jeśli rzeczywiście zmarł (popełnił samobójstwo) jak to się podaje, to chyba największa kara jaka może spotkać człowieka w życiu doczesnym - śmierć. Nie będę tutaj pisał zawiłych wywodów, powiem tylko tak: był (a może wciąż jest, whatever) człowiekiem, który rozpętał II Wojnę Światową, na jego rozkaz zginęły miliony niewinnych ludzi. Kara na pewno spotka go w piekle, ale jeśli przypuszczać że dalej żyje i zostałby w jakiś sposób złapany, to chciałbym, aby go torturowano a następnie powieszono, tak, by żałował za swoje czyny. Zaprzeczam co prawda swojej wierze, ale tak bym chciał.

W sumie i tak wyszła z tego zawiła wypowiedź, ale może mnie zrozumiecie.

Edit @Down:

Artykułu akurat nie czytałem.. ;]
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
AS, masz napisane w artykule, że nawet jeśli żył w Andach, to już dawno umarł. Czytaj ze zrozumieniem.

Poza tym są gorsze rzeczy niż śmierć i często odejście z tego świata jest właśnie ucieczką od nich.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Generalnie sam byłem przychylny tej teorii swego czasu jednak...
Jak wiemy lub nie, wywiad żydowski (Wolnego Izraela) odnajdował często byłych esesemanów w Argentynie, porywał ich i osądzał we własnym kraju (Izraelu). Być może też często kara była wykonywana bez wyroku (jak to w tajnych służbach). Myślę, że gdyby Adolf żył, Żydzi prędzej czy później dotarli by do niego i swoje z nim zrobili, o ile taki scenariusz się nie wydarzył. Nie zapominajmy, że Izrael jak i sami żydzi (nawet ci nie żyjący w Izraelu) to naród, który chyba najbardziej w świecie "trzyma się razem". Same państwo Izraela jest jednym z najpotężniejszych na świecie, nie wspominając o armii. a co za tym idzie - mają słuzby i środki, którego pozwalają im na wiele. Nie dali by żyć Adolfowi w spokoju, tak sądzę. Dlatego nawet jeśli uciekł, to nie na długo...
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Na wstępie powiem, że rekord Guinessa w liczbie zamordowanych ludzi należy do... turururur Ioseba Besarionis Dze Dżugaszwiliego, czyli znanego opini publicznej jako Józef Stalin. Dziwne że nim się tak nikt nie rajcuje strasznie. Z jego rozkazu zginęło więcej ludzi niż przez Hitlera. Fakt, Hitler upatrzył sobie Żydów i wymordował ich coś koło 5-7 milinów używając do tego narzędzia jakim był Holocaust.

Zgadzam się z yeedem. Wszystko to, co się wydarzyło i wydarzy przez nasze życie, musi być zapamiętane. Nie mówię, że to wszystko jest nieważne, ale podobnie jak mówi Feo, raczej mi to powiewa co się z nim stało. Popełnił samobójstwo, czy uciekł? A co za różnica. Czy tak naprawdę karą dla niego było zabicie samego siebie? Wątpię. Raczej ucieczka od odpowiedzialności i porażki. A jeśli uciekł? To służby specjalne zwaliły, bo powinny go złapać i doprowadzić przed sąd, tak jak wielu Hitlerowców. A jeśli nawet wiedziały o jego ucieczce i miejscu ukrycia, to cóż. Szkoda że nic z tym nie zrobiły. Myślę że nie zależnie od tego co miało miejsce, roztrząsanie jak by było lepiej nie ma najmniejszego sensu. To tak jak się zastanawiać, czy podział Rzymu był dobry czy zły. Był miał miejsce. My możemy go osądzić bo znamy jego skutki. A co nam przyjdzie z osądzania tego czy to on, czy nie on? Nic. Ci ludzie i tak nie żyją, śmierć jego niczego nie zmieni. Fakt, z punktu widzenia, poszkodowanych, rodzin ofiar czy osób bliskich, zasłużył na śmierć i ta świadomość dałby im ulgę.
 

milioner

New Member
Dołączył
30.11.2010
Posty
144
No cóż, mógł przeżyć ale ni musiał przeżyć. No ale jakby żył czemu nikt by go do tej pory nie zdemaskował. Przecież każdy wie jak wygląda Hitler i z łatwością by go rozpoznali, owszem mógł się kamuflować ale co nie miał tam sąsiadów ani czegoś w tym stylu.? Ja podzielam zdanie Ziga on wyrządził im tyle bólu to dlaczego oni by mieli go nie wytropić i zabić. Być może tak dobrze się ukrył ale wtedy służby odniosłyby porażkę na całej linii, albo po prostu sam się zabił w Berlinie bo wiedział że przegra i gdy wpadnie w łapy wrogów będzie z nim krucho.
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
A mnie to ni obchodzi za bardzo czy przeżył czy nie przeżył ale jeśli mam się wypowiedzieć to powiem że nie sądzę aby Hitler przeżył ponieważ prędzej czy później ktoś by go rozpoznał i by go złapali. Ale jak do dotąd Hitler wychodził cało z wszystkich zamachów i prób zbicia, był po prostu nieśmiertelny.
A moze nie miał sąsiadów ponieważ chciał się tak zakamuflować żeby był odizolowany od reszty świata.

Przecież każdy wie jak wygląda Hitler i z łatwością by go rozpoznali

Jeśli Hitler ukrył się w Andach to ni każdy miał tam telewizje?

Być może tak dobrze się ukrył ale wtedy służby odniosłyby porażkę na całej linii,

To by była kompletna klapa dla służb i totalne zwycięstwo dla Hitlera.

bo wiedział że przegra i gdy wpadnie w łapy wrogów będzie z nim krucho.

Tej rzeczy mógł się domyśleć długo przed zakończeniem wojny.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Idąc przykładem Bin Ladena, o ile to nie jest największa mistyfikacja ze strony amerykańców. Po 10 latach go wykończyli.
Nikt Hitlerowi by nie odpuścił i ścigaliby go do upadłego, gdzie by się nie ukrył. Tajne służby nie śpią. :)
 
Do góry Bottom