Bractwa Rycerskie

Bor@

Member
Dołączył
19.1.2005
Posty
274
A jak dolaczyc do takiego bractwa? mozecie podac gdzie takie dzialaja na mazurach (i czy wogole dzialaja?). opowiedzcie troche o tym wiecej bo sam chcialbym dolaczyc.
 

Big Boss

Member
Dołączył
20.11.2004
Posty
811
ja właśnie chciałbym wiedzieć czy na śląsku są takie bractwa a jak tam to gdzie dokładniej. Z góry dziękuje za odpowiedz
 
Dołączył
25.1.2005
Posty
270
Ooo, DjK :]
My mamy warsztaty taneczne raz na 2 tygodnie, treningi 3 razy na tydzień i spotkania raz na tydzień w sezonie, a poza sezonem raz na 2 tygodnie albo raz na miesiąc.

PS. Jedziecie na turniej do Iłży DjK?
 

rex

Member
Dołączył
22.12.2004
Posty
170
My zkolegami mamy grupke która trenuje walki na kije niedługo zaczniemy może robić włąsną broń i przejdzemy aż do mieczy jakieś opancerzenie sie kupi a z tego fajna zabawa i naprawde niejest łatwo walczyć mieczem który warzy 10 kg musze wam to przyznać ale narazie walczymy prostrymi mieczami kijami poprostu wszystkim co sie do tego nadaje. To niejest takie bractwo ale może kiedyś w przyszłości bedze tak więc polecam naszą grupke jetsesmy na skraju małego kacka. Koło gdyni taka jakby wieś.
 

pablo.

New Member
Dołączył
25.8.2005
Posty
28
Ja też chętnie wstąpił bym do takiego bractwa (lecz jeszcze nie moge 13lat)
i tak jak Łowca Poszukiwaczy mieszkam w Tychach. A co do tych kolczug i innych sprzętów to gdzie w Tychach można kupić żelazny drut i kawał blachy.
 
Dołączył
25.1.2005
Posty
270
W hurtowni żelaza, poszukaj....lub w majsterkowiczu. Na Żwakowie też jest jeden taki sklep. Wystarczy poszukać i pomysleć
tongue.gif
Jak chcesz wstępować do bractwa z Tychów nie kupuj drutu ocynkowanego. A najprostrzą rzeczą jest wejście na allegro i zakupienie kilku kg. kółek (NIE OCYNKOWANYCH).
 

pablo.

New Member
Dołączył
25.8.2005
Posty
28
Ile kosztuje zrobienie takiej kolczugi?

Jeszcze raz to warn będzie - Oz
 

djk

New Member
Dołączył
9.10.2005
Posty
4
coś około 150zł za kółka zalezy tez jakie kółka chcesz i z jakiego drutu mają być zwinięte
 

Avaneger

Member
Dołączył
13.11.2005
Posty
95
Fajnie , że pojawił sie taki temat .
Sam chciałbym w najbliższym czasie zostajć członkiem bractwa rycerskiego .
Nawet "upatrzyłem" sobie chorągiew . Niestety ze względu na wiek , musze jeszcze poczekać kilka miesięcy . Szukam kogoś kto wie gdzie można tanio kupić akcesoria związane z średniowieczem , a może ktoś zna Chorągiew Ziemi Górnośląskiej . Jeśli tak to co o niej sądzicie .
 

Gother

Member
Dołączył
12.11.2005
Posty
47
Tak sobi przeglądam te strony o bractwach i nie widzę. Mam kilka pytań. Czy można walczyć dwoma mieczami jednoręcznymi na raz w bratwie rycerskim? Ucza tam wogóle takiej sztuki czy wolą takie pospolite, tradycyjne nawalanie się pojedynczymi mieczami i toporami (jeden czlowiek, jeden miecz). I czy sa morgenszterny na łańcuchach? Jak tam to jak sie nimi okładają? Broń obuchowa ma być z gumy czy jak?
Moje największe osiągnięcie w dziedzinie tworzenia uzbrojenia to stworzenie bejsbola, tylko, ze jakiś maly i klockowaty wyszedł, bo mialem tylko scyzoryk i nawet gałęzi dobrej nie znlazłem
 

Reynevan

de Tréville
Dołączył
30.10.2004
Posty
1999
Hehehehe, tia, bawim się, ja na pewno :p.

Kłania się Bractwo Rycerskie Świętej Włóczni ;)
Odtwarzamy czasy pierwszej krucjaty do ziemi świętej (1096-99)
Małe, niezbyt zasobne w sprzęty, ale zawsze ;).

Co do samych bractw – to jest genialne. Po prostu, coś niesamowitego. Jeśli lubisz średniowiecze (albo inny okres, bo i też są takie bractwa – np. odtwarzające czasy napoleońskie) to nie ma co się zastanawiać. Nawet na biol-chem-fizie jest czas na takie przyjemności :p

Co do kolczug – zależy jaka, jakie kółka i jaka waga/rozmiar max.
Ze splotów opłaca się jedynie 4w1, wzmacniany ewentualnie kawałkami siatki 6w1.
Drut – stalowy ocynk, średnica drutu 1,8 mm. (LUDZIE, nie bierzcie nigdy większej średnicy, bo wtedy będzie to diabelnie ciężkie, sam mam top kolczugi z 2mm, i jak trochę w tym powalczę, to po zdjęciu ekhm, muszę się położyć ;P). Średnica kółek do splotu max 8 mm.
Rozmiary – owszem, fajnie wygląda kolczuga po kolana, z rozcięciem w kroku i długimi rękawami, ale tu nie chodzi o wygląd, ale praktyczność i wagę, więc nie polecam od razu rzucać się na robienie wielkiej kolumbryny, tylko zacząć od krótkiej kolczugi i się do niej przyzwyczaić, a potem coś dokładać, gdy się już wyćwiczycie.
Waga – no to jak wcześniej, a co do znanych mi wag kolczug – miminum z 8 – 9 kilo, krótka dosyć, a maksimum słyszałem o 20 kg (nosił ją kiedyś pewien gość z bractwa wikińskiego, WOLIN RLZ!)

Co do walki – zależy od bractwa. Np. w moim stawiamy tylko na jednoręczniaki i tarcze migdałowe, których i tak jeszcze nie zrobiliśmy, bo nie mamy czasu lol. Ale jeśli np. twoje bractwo nie narzuci Ci stuffu, a tak jest najczęściej, to możesz walczyć czym chcesz, byle historycznym – tj. związanym z okresem, którym twoje bractwo odtwarza.

Poza tym, to bractwa to nie tylko wojaczka ludzie, to także odtwarzanie całej kultury, przez muzykę, ubiory, po jedzenie i przedmioty użytku codziennego.

Pozdrawiam serdecznie, Reynevan
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Ja calkiem niedawno dowiedziałem sie że w gdyni jest kilka takich bractw i gdyby nie to że w tym roku mam mature to pewnie bym do jednego z nich dołączył. Głównie z ciekawości jak życie w takim bractwie wygląda. Chciałbm to przezyc na własnej skorze a nie wzorować się na opowiadaniach innych, bo kazdy ma przeciez inny gust :)
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Dla mnie to tylko strata czasu. Nie wiem dlaczego ale nie ciągnie mnie takie coś. Jak dla mnie to nawet obciach. Koledzy by się śmiali... W życiu Ameryki ! :p Nie wyobrażam sobie siebie w zbroji z łukiem na plecach i mieczem w ręku :lol:. Jak jeszcze byłem mały to tak lubiałem rycerzy że z kolegą założyliśmy takie coś. Zbroje mieliśmy z drewna i jakoś było :D. A teraz to mnie nie ciągnie. A wątpie żby w mojej tak małes miejscowości był taki zakon.
 
Do góry Bottom