QUOTE @Boebek - Większosć ludzi z pozoru rozważnych ginie w wypadkach z właśnej głupoty pamiętaj o tym przypomnij sobie Kotańskiego zginął przez własną głupote a przeciez tyle zrobił dla wielu ludzi.
On nie prowadził samochodu, tylko żona.
QUOTE Ja się wielce nie rozczulam i wiem o tym, że śmierć i tak przyjdzię prędzej czy później
Ta emotka na końcu zupełnie nie pasuje do nastroju i wypowiedzi. Ja też się nie rozczlam tylko żal mi wielkiego siatkarza, który naprawdę dużo mógł jeszcze zrobić.
QUOTE Pierwsze słyszę i sądzę, że to oczywiście głupota. Może to trochę wkurzać, zważywszy na okoliczności. Takie rzeczy mogły pojawić się wraz ze śmiercią Jana Pawła.... ale nie z powodu siatkarza. Tak jak pisałem w poprzednim poście jest mi go szkoda, ale bez przesady
A dlaczego siatkarz ma być gorszy od papieza Jana Pawła II? Nie wiem czy wiesz, ale sam Karol Wojtyła nauczał aby swych braci traktować równym sobie. Tak jak śmierć J.P. II była wstrząsem główne dla świata katolickiego, tak śmierć Arka Gołasia jest wstrząsem dla kibiców siatkówki. W tym temacie po prostu oddajemy hołd temu wielkiemu sportowcowi, który miał jeszcze kupe zycia przed sobą...
On nie prowadził samochodu, tylko żona.
QUOTE Ja się wielce nie rozczulam i wiem o tym, że śmierć i tak przyjdzię prędzej czy później
Ta emotka na końcu zupełnie nie pasuje do nastroju i wypowiedzi. Ja też się nie rozczlam tylko żal mi wielkiego siatkarza, który naprawdę dużo mógł jeszcze zrobić.
QUOTE Pierwsze słyszę i sądzę, że to oczywiście głupota. Może to trochę wkurzać, zważywszy na okoliczności. Takie rzeczy mogły pojawić się wraz ze śmiercią Jana Pawła.... ale nie z powodu siatkarza. Tak jak pisałem w poprzednim poście jest mi go szkoda, ale bez przesady
A dlaczego siatkarz ma być gorszy od papieza Jana Pawła II? Nie wiem czy wiesz, ale sam Karol Wojtyła nauczał aby swych braci traktować równym sobie. Tak jak śmierć J.P. II była wstrząsem główne dla świata katolickiego, tak śmierć Arka Gołasia jest wstrząsem dla kibiców siatkówki. W tym temacie po prostu oddajemy hołd temu wielkiemu sportowcowi, który miał jeszcze kupe zycia przed sobą...