Aparaty Cyfrowe

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
No właśnie... planuje kupić sobie jakąś cyfrówkę, ale nie za bardzo sie na tym znam i tu jest moja prośba, czy ktoś mógłby mi polecić jakiś dobry sprzęt w przedziale cenowym 600-700 zł ? Nie chodzi mi o robienie jakichś super wybajerowanych zdjęć, tylko o to, żeby czasem móc strzelić jakąś jedną czy dwie fotki ;]
Był bym wdzięczny za pomoc ;)

Pozdrawiam - Bojan
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
W zasadzie sprawa jest prosta - za taką cenę niezależnie od tego, co kupisz, i tak będzie dobrze :)
Taki przedział cenowy oferuje tylko aparaty do fotografii wycieczkowo-imprezowej.. jeśli chciałbyś się zajmować fotografią bardziej z zacięciem, to najlepszy byłby Fuji s5600, ale to koszt około 800zł. Jednak z tego, co napisałeś wynika, że nie zamierzasz używać aparatu do takich celów.


Znalazłem 2 aparaty, które powinny Cię zadowolić:

Canon PowerShot A530 - koszt około 600zł
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/79437

Olympus Mju 740 Digital - koszt około 650zł
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/104351


Obydwa to małe, kieszonkowe, dobre kompakty :)
Jeśli byś miał jakieś pytania, chętnie odpowiem... zajmuje się fotografią już od dawna, więc mam nadzieję, że pomogę :p

pozdrawiam
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Chyba bardziej pasowałby mi ten Canon, bo jest na baterie, ale ma mniej pikseli. Jak jest z jakością zdjęć przy takiej rozdzielczości?

Poza tym myślę, że mógłbym nawet dołożyć te 100-200 zł i kupić jakiś bardziej profesjonalny, może zajął bym się fotografią? ;]
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Co do zasilania, to chyba lepsze rozwiązanie ma Olympus, ponieważ nie musiałbyś do niego baterii kupować, tylko miałbyś w zestawie ładowarkę.. ale to chyba, nie jestem pewien. Trzeba się dopytać.

Co do ilości megapikseli, to specjalnie wybrałem aparaty, które nie mają wepchniętych nie wiadomo jakiej liczby na małej matrycy. Każdy, kto choć trochę liznął fotografię wie, że ilość mpx w kompaktach daje tylko jedną informację - im ich więcej, tym gorsze zdjęcia. Wiele by można na ten temat pisać, jednak postaram się w skrócie: o jakości zdjęcia, decyduje rozmiar i jakość matrycy. W tych małych kompaktach matryce są zawsze niewielkich rozmiarów, a mimo to pakuje się w nich jak najwięcej mpx, by to ładnie wyglądało na reklamie, a ludzie się na to nabierają. Odbija się to później fatalną jakością zdjęcia, szczególnie w słabym oświetleniu, choć nie tylko (tzw. szumy)
Dlatego wybrałem właśnie aparaty, które mają stosunkowo małą liczbę megapikseli... nie będziesz drukował billboardów, więc nie sądzę, by wielka rozdzielczość fotki była do czegokolwiek potrzebna.

Jednak widzę, że zainteresowałeś się tym Fuji s5600. Powiem tak: jest to naprawdę dobry aparat za niską cenę, posiada duże możliwości manualne i można się naprawdę sporo z niego nauczyć. Tylko że wymaga on więcej czasu od fotografa, żeby robić nim dobre zdjęcia, musiałbyś faktycznie się tym zainteresować. Jeśli chciałbyś, by fotografia była Twoim hobby, to nie zastanawiaj się, tylko go bierz. Jeśli wolisz robić tylko fotki na wycieczkach imprezach, weź w/w Olympusa albo Canona.

pozdrawiam
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Ja mam Fuji s5700 i jestem z niego umiarkowanie zadowolony, do zastosowania codziennego, a nawet półprofesjonalnego aparat nadaje sie bardzo dobrze. Ale, jest jedno ale aparat nie zrobi dobrego zdjecia na trybie Auto, ja zazwyczaj używam trybów manualnych lub pół-automatu. Jeśli chcesz się pobawić i nauczyć czegoś zanim przejdziesz do bardziej profesjonalnego aparatu to s5700 jest dobrym wyborem. Ja zapłaciłem za niego 699zł w sklepie internetowym ale na allegro chodzi jeszcze taniej. Aktualnie planuje zakup Lustrzanki Nikona D60, ale mój s5700 zostawię bo to na nim uczyłem sie podstaw, teraz czas na konkrety. Pamietaj, to nie aparat robi zdjęcia, on je tylko zapisuje, wszystko zależy od ciebie. ;)

Z wyrazami szacunku. Godfather

Jeśli masz zamiar kupować w necie, to zwróć uwagę na te strone:
sklep

W zestawie z torbą i kartą 1GB mój aparat wyniósł by cię 669zł, uwierz mi że torba to podstawa. Oczywiście przejżyj inne oferty i wybierz ten aparat który najbardziej bedzie ci pasował.
 

Laska

Active Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
1041
Osobiście nie podoba mi się ten Canon - wielki, ciężki, zasilany bateriami (2xAA), lampę błyskową trzeba samemu otwierać... Zdjęcia robi niezłe, ale w tej klasie ja nie zauważam wielkich różnic :p Działa z kartami SD i SDHC, ma stabilizację obrazu i 10x zoom, ale ja bym go nie kupił głównie ze względu na rozmiar (jest naprawdę bardzo duży :p ). Jakoś osobiście preferuję kieszonkowe kompakty...
 

Xingu

Member
Dołączył
2.5.2008
Posty
92
Tutaj jest kwestia czy chcesz aparat dla amatora-profesjonalisty czyli chcesz robić bardziej wyczynowe ładne foty. Czy chcesz taki aparacik żeby zabrać na wycieczkę i mieć go przy sobie i nie ciążył za bardzo.

Jeśli interesuje Cię pierwszy typ możesz wziąć to co sam wysłałeś. Jest dość dobry. Duża rozdzielczość, mocny zoom. Jedyne co martwi to minimalne ISO o wartości 80. (np. ja mam 50) (im mniejsze ISO tym ostrzejsze zrobisz zdjęcia). No i małe możliwości otwarcia przysłony obiektywu (im mniejsza wartość tym jaśniejsze zdjęcie, im więcej tym bardziej można przyciemnić) Bardzo przydatna rzecz w słoneczne dni.

A co do zasilania to wg mnie lepsze bateriowe. Bo musisz je dokupić, ale jak masz 2 zestawy i jedziesz gdzieś i robisz foty i Ci baterie padną to wkładasz drugi zestaw i robisz dalej, a jak padnie akumulator to leżysz.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Bardziej pasuje mi opcja amator, z elementami wyczynowymi ;]
Wielkość aparatu nie ma większego znaczenia, ale oczywiście nie wchodzi w grę jakaś 2 kilowa cegła.
Jeśli chodzi o zasilanie, to faktycznie lepsze wydają się być baterie, zawsze można wsadzić akumulatorki i mieć święty spokój.
 

Xingu

Member
Dołączył
2.5.2008
Posty
92
No to myślę że ten co podałeś będzie dobry, mały poręczny z dobrymi parametrami i solidnej firmy.

Możesz jeszcze zobaczyć na Olympus SP550 UZ Moim zdaniem jeden z genialniejszych aparatów. Ogromny zoom, stabilizacja i ogromne możliwości. Ja mam Olympusa SP510 UZ. Też jestem z niego zadowolony. Amatorsko i pół profesjonalnie się zajmuję fotografią i jedyne co mi w tym aparacie przeszkadza to brak ruchomego wyświetlacza. Ale foty robi boskie na ustawieniach AUTO, więc dobrze dla amatora, a dla profesjonalisty ma ogromne możliwości modyfikacji.
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Szlag mnie trafia jak patrzę jakie wy herezje tu wypisujecie :/
Nawet nie wiem od czego zacząć... ;]

CYTAT
Jeśli interesuje Cię pierwszy typ możesz wziąć to co sam wysłałeś. Jest dość dobry. Duża rozdzielczość, mocny zoom.


1. Co wam po rozdzielczości 3264 x 2448 skoro i tak będziecie musieli te zdjęcia zmniejszać? No chyba że planujecie drukować billboard, ale w to wątpię. Już napisałem, że im mniej mpx tym lepiej, bo jest mniej szumów ;/
Chcesz mieć takie zdjęcia w słabszym oświetleniu?

beztytuuoz3.jpg


Jest to oczywiście wycięty fragment zdjęcia, które ja sam robiłem, ale bez żadnych przybliżeń - 100% obrazu. Wydawało się, że fotka wyszła dobra, ale jak zobaczyłem na dużym monitorze co wyszło, to radość znikła. Spójrz nawet jak wygląda zwykły czarny kolor.

2. Krotność zoomu to pojęcie wymyślone przez marketingowców i nie daje żadnej wartościowej informacji poza jedną - im większa krotność tym gorszy obiektyw. Zacznijmy w zasadzie od tego, że zoom to nie jest zbliżenie, o czym zwykły laik nie ma pojęcia. Zoom to zmienna ogniskowa - wartość jaka podaje nam ile razy możemy zmienić długość obiektywu, otrzymując w ten sposób zbliżenie względem tego, co widzimy na wyświetlaczu. Podam prosty przykład: teleobiektyw Canona który ma zbliżenie jak niezła luneta (100-300mm) ma krotność tylko 3! A nie chcecie mi chyba powiedzieć że same szkło za jakieś 2 tys. oferuje mniejsze zbliżenie niż kompakt za 700zł? Wobec tego wiecie już, że w żadnym obiektywie do lustrzanki producent nie podaje czegoś takiego jak krotność, bo nikogo myślącego to nie obchodzi. Więc was też nie powinno obchodzić. Porządny zoom jest mniej więcej do x6. Od tej granicy zaczynają się już aberracje, błędny AF i tego typu błędy optyczne, których się nie da przeskoczyć.


CYTAT
Jedyne co martwi to minimalne ISO o wartości 80. (np. ja mam 50) (im mniejsze ISO tym ostrzejsze zrobisz zdjęcia).


Mnie natomiast martwi kto Ci takich bzdur nagadał :) ISO nie ma nic wspólnego z ostrością! Termin został zapożyczony z fotografii analogowej i nie oznacza nic innego tylko czułość (czyli wrażliwość na ilość światła) filmu. W cyfrówkach nie ma kliszy, więc możemy ISO spokojnie określić jako czułość na światło matrycy, a mówiąc już całkowicie językiem ludzkim, powiem tak: im większe ISO, tym jaśniejsze zdjęcie, im mniejsze ISO, tym zdjęcie ciemniejsze. Warto dodać tylko, że im większe ustawimy ISO w kompakcie, tym gorszej jakości będzie zdjęcie (przykład powyżej), ale tego typu problemy zaczynają się przy ISO większym niż 300, a nie 80 czy 50. Moja lustrzanka Canon 40D (sami poczytajcie w necie co to za puszka) ma najmniejsze możliwe ISO 100, a robię foty przy 800.. zapewniam, że wychodzą nie mniej ostre niż z Twoim 50 :D


CYTAT
No i małe możliwości otwarcia przysłony obiektywu (im mniejsza wartość tym jaśniejsze zdjęcie, im więcej tym bardziej można przyciemnić) Bardzo przydatna rzecz w słoneczne dni.


Co prawda im bardziej otworzona przesłona tym jaśniej, jednak służy to zupełnie czemu innemu, a mianowicie: głębi ostrości. Na temat co to jest, do czego służy itp., mógłbym napisać kartkę A4, ale nie będę zanudzał... powiem tylko tyle, że w tym aparacie możliwość otworu przesłony jest dobra i całkowicie wystarczająca. Ja miałem w swoim kompakcie 2.7-3.5, a radziłem sobie bez problemu. Tutaj jest większy zakres, co się bardzo chwali.

CYTAT
Możesz jeszcze zobaczyć na Olympus SP550 UZ Moim zdaniem jeden z genialniejszych aparatów. Ogromny zoom, stabilizacja i ogromne możliwości.


Moim zdaniem to jeden ze śmieszniejszych aparatów z jakimi się spotkałem ;) Możliwości ma takie jak każdy kompakt od 600zł - preselekcja przesłony, zmiana wartości ISO, migawki i tyle. Jaką informację niesie nam krotność zoomu x18, napisałem wyżej. ISO 5k prawie mnie zabiło :lol: Zdjęcie jakie dałem wyżej było robione przy ISO 800, pomnóżcie złą jakość tej foty sześć razy a może orientacyjnie wyjdzie co będzie przy ISO 5k :)

Na podsumowanie dodam tylko, że ja już napisałem jaki aparat jest najlepszy w takim przedziale cenowym i zdania nie zmienię, bo miałem go w ręku i wiem co to za puszka. Ten co wybrałeś nie jest zły :) ale myślę, że jak dołożysz 50zł i kupisz Fuji s5600 to będzie o niebo lepsza inwestycja.

Zdaje sobie sprawę z tego, że coś mogłem źle wytłumaczyć albo nie wytłumaczyć do końca itp., więc jeśli jakieś pytania czy cokolwiek, to piszcie na gg:4613058
 
Do góry Bottom