:)

[szkeleton]

Niebiescy wchodzą za 7.

 

[abi]

nie dawaj im ciastek, chyba że wykonane z robali

 

[psyched]

Szkielet - śnisz.
 
Nie, nie, nie. Trzeba było wierzyć że są pyszne

 

[Silden]

Nie no, super te ciastka.

 

[szkeleton]

Pyszne.

 

[El Bastardo]

Shawn, nie podlizuj sie nie warto. Nie chca nam dać wiecej, to nie nie będziemy się prosić.
 
Szkielo zabieramy swój rum i stos i idziemy sie bawić gdzie indziej. Same do nas przyjdą jak im się skończy napitek, a my im powiemy, że albo ciastaka albo figa z makiem !!

 

[psyched]

Tylko rum do ciastek się skończył, ale gospodarz ma to w nosie.


Będziecie się chłopcy bawić stosem? Super, rezerwuję miejsce na widowni ; >

 

[szkeleton]

Ciastko za rum. Dobry deal. Na to mogę pójść.
 
EB nie tak szybko

 

[Silden]

Tylko byście palili wiedźmy. A kto zje ciastka i wypije herbatkę? Gdzie wasza kultura?

 

[abi]

ja wam mogę dać batoniki, wyprodukowane przez zbóję :lol:

 

[szkeleton]

Miejsce przy stosie zawsze jest dla każdego. Tylko nie ma osoby znowu by była na stosie.

 

[El Bastardo]

 

Będziecie się chłopcy bawić stosem? Super, rezerwuję miejsce na widowni ; >

Nie tak szybko, dla wiedźm jest przewidziane miejsce na stosie. Wiec albo ciastka albo rum hehe.
 
No dobra Szkelo, jeszcze trochę wytrzymam ale sam negocjuj.

 

[psyched]

Ciasto za beczkę rumu. Dobry deal. Idź już po rum.

 

[Nameless]

Yeed bywa sympatyczny jak ból zęba. Jak trzeba go już do czegoś porównywać.

Poza tym dzień dobry się z Panią.

 

[psyched]

Wybacz że dopiero dziś, ale dzień dobry, a właściwie noc dobra. Zwał jak zwał ^_^