Niom, troche żałuje, że nie zrobili ruin obozu bractwa. Wyobracie sobie, Bezi tam przychodzi, i wyskakuje na niego zza
rogu kilkunastu poszukiwaczy, i tam żeczywiście mógł by być bagienny smok, a smoki tak wgl to mogłyby sie pojawiać dopiero na 4 rozdział, bo to można zabłądzić i 2 rozdziale...