Już dawno nosiłem się z tym zamiarem, ale jakoś się to odwlekało w czasie... Teraz dodatkowo zostałem, w pewnym sensie
, zrugany za to, tak więc:
Zgłaszam swoją kandydaturę do zakonu. Nie chwaląc się znam dość dobrze sagę i postaram się aby moja wiedza na coś się przydała. Proszę więc, o czcigodni o przyjęcie do waszego zacnego grona