Wismerin120
Zastępca Przywódcy Leśników
- Dołączył
- 15.7.2005
- Posty
- 327
Ciekawy artykół pojawił sie na onecie:
http://wiadomosci.onet.pl/1437017,720,1,kioskart.html
Chyba głowny morał tego to:
CYTAT
Przestają spać i myć się, przestają żyć...
Jakoś niechce mi się wierzyć, że ta babka mogła przesziedzieć przed kompem dziennie po 5-6 godzin, no ja tez lubie sobie pograc w wowa. Ostatnio byłem nawet na instancji, biegałem tam gdzieś 4 godziny i przynajmniej o 2 za dużo. Póżniej już plecy cholernie mnie bolały a na oczy już patrzeć nie potrafiłem.
Czy człowiek wogóle może wytrzymać, żyć tak jak ona? Choćby byłą to prawda to i tak tego nie pojmuję, tak przyznaję wow wciąga naprawdę mocno ale żeby aż tak?
CYTAT
nie jadła czasem przez dzień czy dwa.
No to to nie jest już prawdziwa przesada?? O ile to wogóle prawda.
Nie rozumiem ludzi którzy mogą tak postępować, siedzieć całymi dniami przed kompem i gapić sie w monitor...
http://wiadomosci.onet.pl/1437017,720,1,kioskart.html
Chyba głowny morał tego to:
CYTAT
Przestają spać i myć się, przestają żyć...
Jakoś niechce mi się wierzyć, że ta babka mogła przesziedzieć przed kompem dziennie po 5-6 godzin, no ja tez lubie sobie pograc w wowa. Ostatnio byłem nawet na instancji, biegałem tam gdzieś 4 godziny i przynajmniej o 2 za dużo. Póżniej już plecy cholernie mnie bolały a na oczy już patrzeć nie potrafiłem.
Czy człowiek wogóle może wytrzymać, żyć tak jak ona? Choćby byłą to prawda to i tak tego nie pojmuję, tak przyznaję wow wciąga naprawdę mocno ale żeby aż tak?
CYTAT
nie jadła czasem przez dzień czy dwa.
No to to nie jest już prawdziwa przesada?? O ile to wogóle prawda.
Nie rozumiem ludzi którzy mogą tak postępować, siedzieć całymi dniami przed kompem i gapić sie w monitor...