Wilk

Boba Fett

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
334
Moja nowa opowieść. To jest dopiero początek, ale mam nadzieję, że się spodoba, i że ocenicie to.


Wilk. Nazwa zwierza, które zabija by przeżyć. Ale czy określenie wilk musi oznaczać zwierze? Jednak nie. Człowiek, który dostał taki przydomek nie był uznawany za jakąś bestię. Wręcz przeciwnie. Miał wielu przyjaciół, lecz oni już nie żyli. Matka nazwała go... tego nie pamiętał. Pamiętał tylko jak nazwali go jego przyjaciele. Ale teraz już tylko on wiedział, że tak się zwie. Nie było już nikogo, żeby dla niego żył. Prócz... Lee. Tego mężczyznę poznał, kiedy był w pobliskim mieście. Jednak wojownik został wrzucony do Koloni Górniczej, gdzie miał wydobywać magiczną rudę. Wilkowi udało się uciec, ale nie na długo. Gonił go jeszcze jeden strażnik, który zamierzał wtrącić go do więzienia, a zapewne później zesłać go do Koloni. Biegł i lekko dyszał. Jego nogi powoli zwalniały. Wreszcie ujrzał przed sobą krawędź. Zatrzymał się i spojrzał w dół. Była tam rzeka, a opodal polanka. Nie mógł skakać, bo nie wiedział jak płytka jest ta rzeka. Niedaleko niego były jakieś gęste krzaki. Podbiegł szybko do nich i się schował. Czekał, aż strażnik podbiegnie, wtedy wyskoczy i go zaatakuje. Wreszcie się doczekał. Mężczyzna uczynił to samo co Wilk – zaczął patrzeć w dół. Po chwili odwrócił się ze wściekłą miną i zaczął go szukać. Najwyraźniej pomyślał to samo co on. To była ta chwila. Niczego się nie spodziewał. Wilk wyskoczył i rzucił się na strażnika. Od razu kopnął go w bok. Zdziwiony strażnik odwrócił się natychmiastowo i zaczął kontratakować. Po kilku minutach szarpaniny obaj upadli na ziemię i bili na ziemi. Zaczęli się turlać do krawędzi. Nieświadomi zagrożenia obaj z krzykami na ustach spadli w przepaść.
Wilk miał wielkie szczęście. Nie dość, że wpadł do rzeki, to okazało się, że jest nawet głęboka. Szybko zaczął płynąć do góry i po chwili jego usta nabrały powietrza. Podpłynął do brzegu i wyszedł z wody. Zobaczył, że strażnik nie miał tyle szczęścia, co on. Mężczyzna złamał sobie kręgosłup, a w około było pełno krwi, która powoli spływała do rzeki. Podszedł do ciała i zaczął się przyglądać mu. Wreszcie się odwrócił i zaczął iść. Po pięciu minutach uświadomił sobie straszną prawdę. On wpadł do Górniczej Doliny...
 

Malcom

Member
Dołączył
12.7.2005
Posty
179
dobry wstęp ale zdecydowanie za krótki..nie ma co tu oceniać..muszisz napisać Obowiązkowo kontynuację i wtedy możesz liczyc na ocene ale jak wstęp-bardzo dobry ale mogł by być troszeczke dłuższy..czekam na kontynuację.
Pozdrawiam
wink.gif
 

Arcane

Czarująca Anomalia
Weteran
Redakcja
Dołączył
11.11.2003
Posty
1613
Amatorszczyzna, aczkolwiek nie na najwyższym poziomie. Wręcz przeciwnie zmierzasz w bardzo dobrym kierunku, ale jest kilka spraw nad którym musisz popracować, a mianowicie: powtórzenia. Jedno słowo powtarzasz po dwa-trzy razy. Co więcej niektóre zdania, bądź ich części są całkowicie zbędne, np: "Ale teraz już tylko on wiedział, że tak się zwie." <- Trudno, żeby było inaczej. Absolutnie niepotrzebne. Albo kolejne zdanie: "Pamiętał tylko jak nazwali go ('jego' niepotrzebne, wiadomo o czyich przyjaciół chodzi) przyjaciele.'' Następne: "...a opodal polanka." Chyba nieopodal? Dalej: "...bo nie wiedział jak płytka jest ta rzeka." Nie jak płytka, ale jak 'głęboka'. Co jeszcze: "Po chwili odwrócił się ze wściekłą miną i zaczął go szukać. Najwyraźniej pomyślał to samo co on. To była ta chwila." Aż w oczy bije... A jest więcej: "...obaj upadli na ziemię i bili na ziemi." Aż śmieszne. "...obaj upadli na ziemię okładając się w tumanach kurzu" czy coś takiego byłoby IMHO ciekawsze. " Szybko zaczął płynąć do góry i po chwili jego usta nabrały powietrza." coś takiego byłoby chyba bardziej poprawne: "Szybko zaczął płynąć ku górze by jak najszybciej nabrać powietrza. Nie spodziewając się upadku do wody do płuc dostało się trochę płynu..." aż samo się chce dalej pisać...

Jest jeszcze kilka podobnych 'zgrzytów', ale wszystkie są mniej lub więcej podobne. Generalnie powiedziałbym, że dosyć dobre, szkoda jedynie, że tak krótkie.

Ogólna ocena: 6/10
 

s_e.b_a

Active Member
Dołączył
13.2.2005
Posty
1253
Przeznam że opowiadanie nie zabardzo mi się spodobało.... Fajny pomysł z opisaniem przygód Wilka ale piszesz dość nie jasno.... na przykład QUOTE Miał wielu przyjaciół, lecz oni już nie żyli. Matka nazwała go... tego nie pamiętał. Pamiętał tylko jak nazwali go jego przyjaciele. Ale teraz już tylko on wiedział, że tak się zwie. Nie było już nikogo, żeby dla niego żył. Prócz... Lee. Tego mężczyznę poznał, kiedy był w pobliskim mieście. Jednak wojownik został wrzucony do Koloni Górniczej, gdzie miał wydobywać magiczną rudę. Wilkowi udało się uciec, ale nie na długo. Gonił go jeszcze jeden strażnik, który zamierzał wtrącić go do więzienia, a zapewne później zesłać go do Koloni.
Nie bardzo wiem o co chodzi z tymi przyjaciółmi... dlaczego nie żyją... co się im stało.... Teraz dalej piszesz że przjaźnił się z Lee lecz wrzucono go za bariere a wilkowi udało się uciec... Ale dlaczego musiał uciekać.... Dlaczego gonił go strażnik?? Co takiego zrobił... Nie rozumiem tego....

Pojawiły się powtórzenia...
QUOTE Po kilku minutach szarpaniny obaj upadli na ziemię i bili na ziemi.

Opowiadanie oceniam na 5/10 może jak napiszesz dalszy ciąg to będzie lepiej...
 

Boba Fett

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
334
No cóż, tu się z tobą zgodzę, ale weź przeczytaj Samotnego łowcę 1 i wtedy oceń tamto opowiadanko. Byłbym bardzo wdzięczny, jeśli tam byś wyszukał wszystkie takie błędy.
biggrin.gif

Ale cóż, to dopiero początek opowiadania. Spróbuję mniej robić takiech błędów. THX
Edit: Do seby: to zostanie wyjaśnione, dlaczego uciekał i dlaczego nikt nie żył. Sam się przekonasz.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
No opowiadanko dobre
smile.gif
Wstęp mi się podoba ale jest kilka zatrzeżeń. Tak jak wspomniał Arcane jest masa niepotrzebnych powtórzeń i niedociągnięć ale to idzie wyeliminować. Sama fabuła nie jest zła i może być. Akcji mało ale to jest początek więc może jescze byc dobre
smile.gif

Ocena 6/10 za to, że krótkie i błedy
smile.gif

Pozdro Boba
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Wstęp pokazał, że jeśli popracujesz to powstanie dobre opowidadanie. Był oczywiście za krótki, ale był ciekawy. Pomysł opisania przygód Wilka był trafny.
Przycepię się do tego co Arcane, czyli do masy powtórzeń. Jeśli popracujesz nadbłędami i napiszesz dalszy ciąg o wiele dłuższy to może powstanie jedno z lepszych opowiadań jakie są w tym dziale.
Narazie moja ocena wynosi 7/10.
 

Boba Fett

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
334
Wybaczcie, że wracam do tego tematu po tylu dniach, ale popsrostu byłem nad morzem. A właśnie, kiedy tam byłem przyszedł mi pomysł na nowe opowiadanie (no dobra, miałem je już w głowie podczas pisania Walki o wolność, ale nie miałem dobrej fabuły.). Więcej szczegółów nie zdradzę, bo chcę, abyście mieli ten lekki smaczek.
wink.gif
Teraz pytanie do was: warto pisać dalsze części tego opowiadania o Wilku? Jeśli nie, to poproszę moderatora o zamnięcie tego tematu (najwyżej później poproszę o odblokowanie). Nie chcę narazie pisać dalszych przygód wilka, bo, jak już mówiłem, niuedługo napiszę nowe i na pewno lepsze (pewną grupę userów ucieszy fakt występowania dwóch potworów, a inni się zdziwią końcówką, ups, wygadałem się, i tak już za dużo wiecie...
wink.gif
).
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
QUOTE (Boba Fett @ 12-08-2005, 17:47) Wybaczcie, że wracam do tego tematu po tylu dniach, ale popsrostu byłem nad morzem. A właśnie, kiedy tam byłem przyszedł mi pomysł na nowe opowiadanie (no dobra, miałem je już w głowie podczas pisania Walki o wolność, ale nie miałem dobrej fabuły.). Więcej szczegółów nie zdradzę, bo chcę, abyście mieli ten lekki smaczek.
wink.gif
Teraz pytanie do was: warto pisać dalsze części tego opowiadania o Wilku? Jeśli nie, to poproszę moderatora o zamnięcie tego tematu (najwyżej później poproszę o odblokowanie). Nie chcę narazie pisać dalszych przygód wilka, bo, jak już mówiłem, niuedługo napiszę nowe i na pewno lepsze (pewną grupę userów ucieszy fakt występowania dwóch potworów, a inni się zdziwią końcówką, ups, wygadałem się, i tak już za dużo wiecie...
wink.gif
).
Witam po powrocie. Kontynuacja zapowiada się ciekawie i mam nadzieje, że napiszesz ją w szybkim czasie. Ciekaw jestem jak się potoczą sprawy
biggrin.gif

I napisz to dość szybko bo nie ma co czytać
biggrin.gif
 

Roioan

Member
Dołączył
20.7.2005
Posty
424
Ten fragment ( bo jest za krótki, aby nazwać go opowiadaniem) nie jest udany, gdyż było trochę błędów. Chodzi mi o powtórzenia, które moi poprzednicy wymienili. Jak wskazał s_e.b_a kilka wątków jest niezrozumiałych.
Miałeś o tym napisać w następnej części, ale jej nie widzę, więc proszę o jej zamieszczenie. Oceniać nie będę, gdyż jest to za krótki tekst.

Pozdro :p
 
Do góry Bottom