Dzieje się to jeden tydzień po upadku koloni
ROZDZIAŁ I "Zapowiedź"
Dochodziło już południe a Lester ciągle siedział w małej kotlince niedaleko wieży Xardasa. Rozmyślał nad tym co sie stało w Obozie Bractwa-i co sie teraz dzieje z jego przyjaciółmi. Nagle usłyszał jakieś kroki. Obejrzał się za siebie i zobaczył wysokiego mężczyznę w wieku ok 35 lat. Był odziany w stare brzydke szaty. Lester wstał jak wryty
i powiedział do nieznajomego :
-Kim ty jesteś?
-Nazywam sie Fortuno i byłem kiedyś członkiem Bractttt...aaaa...!!!! Pomóż mi!!!!
-CO CI JEST?!!?!?
-eee..ja jest opętannnyyyyyy.....i nagle przez usta Fortuna mówi głos Besti
-Ty głupcze!! Niewiesz z kim masz do czynienia-Jam jest Beliar!!! Przywołam z powrotem Śniącego aby mi pomógł!!!!!
Lester chciał juz uciekać ale Fortuno opętany przez złego Boga rzucił na niego czar "Paraliż" i biedak leżał bez ruchu. Po czym opętany Fortuno podszedł bliżej Lestera i dał mu jakąś starą księge. Jej tytuł brzmiał "Śniący"i powiedział :
-Poojdziesz do góórniczej doolinyy..odszukaszzz Coorr Angarra i raazem z nimm założycie pooonowniee Bractwoo...dokkładniee to musiszz dojść do Porrtalu gdziee Beezimiennyy wysłał mmojegoo Demona do iineego wymiaru i z tamtądd przywoołaciee mi Śniącegoo..jeest mi pootrzebny doo wojny z Innoosem i jeego ludemm.
Nagle czar przestał działać i Lester wiedząc ze jezeli spróboje uciec to zginie zwrócił sie do Opętanego Fortuna :
-Ale przecież przejście jest zapadnięte!!!
Nagle Fortuno wyciąga z kieszeni kamień runiczny. Była to teleportacja.
-Weś too!! Ta teeleeportacjaa przeniesie was do tej świątynii!!!
Lester niechętnie wyciąga ręke a Fortuno podaje ten kamień runiczny.
Kiedy Lester dotknął kamienia nastąpił wielki błysk i biedak pdał na ziemie nieprzytomny. Opętany Fortuno odszedł w kierunku Górniczej Doliny.
Koniec I rozdziału
Ocecie czy wam sie podoba
Pozdro
ROZDZIAŁ I "Zapowiedź"
Dochodziło już południe a Lester ciągle siedział w małej kotlince niedaleko wieży Xardasa. Rozmyślał nad tym co sie stało w Obozie Bractwa-i co sie teraz dzieje z jego przyjaciółmi. Nagle usłyszał jakieś kroki. Obejrzał się za siebie i zobaczył wysokiego mężczyznę w wieku ok 35 lat. Był odziany w stare brzydke szaty. Lester wstał jak wryty
i powiedział do nieznajomego :
-Kim ty jesteś?
-Nazywam sie Fortuno i byłem kiedyś członkiem Bractttt...aaaa...!!!! Pomóż mi!!!!
-CO CI JEST?!!?!?
-eee..ja jest opętannnyyyyyy.....i nagle przez usta Fortuna mówi głos Besti
-Ty głupcze!! Niewiesz z kim masz do czynienia-Jam jest Beliar!!! Przywołam z powrotem Śniącego aby mi pomógł!!!!!
Lester chciał juz uciekać ale Fortuno opętany przez złego Boga rzucił na niego czar "Paraliż" i biedak leżał bez ruchu. Po czym opętany Fortuno podszedł bliżej Lestera i dał mu jakąś starą księge. Jej tytuł brzmiał "Śniący"i powiedział :
-Poojdziesz do góórniczej doolinyy..odszukaszzz Coorr Angarra i raazem z nimm założycie pooonowniee Bractwoo...dokkładniee to musiszz dojść do Porrtalu gdziee Beezimiennyy wysłał mmojegoo Demona do iineego wymiaru i z tamtądd przywoołaciee mi Śniącegoo..jeest mi pootrzebny doo wojny z Innoosem i jeego ludemm.
Nagle czar przestał działać i Lester wiedząc ze jezeli spróboje uciec to zginie zwrócił sie do Opętanego Fortuna :
-Ale przecież przejście jest zapadnięte!!!
Nagle Fortuno wyciąga z kieszeni kamień runiczny. Była to teleportacja.
-Weś too!! Ta teeleeportacjaa przeniesie was do tej świątynii!!!
Lester niechętnie wyciąga ręke a Fortuno podaje ten kamień runiczny.
Kiedy Lester dotknął kamienia nastąpił wielki błysk i biedak pdał na ziemie nieprzytomny. Opętany Fortuno odszedł w kierunku Górniczej Doliny.
Koniec I rozdziału
Pozdro