- Dołączył
- 13.11.2007
- Posty
- 4946
CYTAT
Niezwykle rzadka genetyczna choroba krwi - porfiria sprawia, że człowiek upodabnia się do przerażającego wampira. Chorym na jej złośliwą odmianę niekiedy rosną długie siekacze. Na swiecie odnotowano zaledwie kilkaset przypadków zachorowań. Profesor David Dolphin uważa, że legendarny Drakula był ofiarą porfirii.
- To, że jestem chora, uświadomiłam sobie w wieku 17 lat. Pierwszym objawem był zabójczy, rozdzierający ból w brzuchu, jakby ktoś wbił we mnie tysiące noży - opisuje pierwszy atak tajemniczej choroby Desiree Lyon, przwodnicząca amerykańskiej Fundacji Walki z Porfirią. Przez 15 lat była pod ścisłym nadzorem lekarzy. Od czasu do czasu objawy były szczególnie brutalne: najpierw koszmarne bóle brzucha i mięśni, następnie osłabienie i kłopoty z oddychaniem. Zalecane leki tylko pogarszały sytuację. W trakcie leczenia niejednokrotnie występowały halucynacje, na pewien czas dziewczyna straciła zdolność mówienia. Trupio blada twarz utwierdzała lekarzy w przekonaniu, że dni kobiety są policzone.
Nazwa choroby (znanej też jako "choroba wampirów") pochodzi od greckiego "porphyros" - czerwonopurpurowy i odnosi się do czerwonawej subst. obecnej we krwi i moczu chorych. Za "zabójcę" uważana jest porfiryna, organiczny związek chemiczny odpowiedzialny za przyłączanie żelaza w czerwonych ciałkach krwi. U chorych na porfirię obserwuje się zaburzenia metabolizmu związane z nadprodukcją i gromadzeniem porfiryny w organizmie.
Objawy choroby pojawiają się gwałtownie i często są nietypowe. Niektórzy pacjenci skarżą się, że nie mogą znieść światła dziennego oraz że słońce pali im skórę. Innym rosną siekacze, na ciele pojawiają się różnego rodzaju plamy i krosty. Z tego powodu mogą mieć też poważne stany depresyjne, zwiększające potrzebę przebywania w samotności oraz strach przed wzrokiem ludzi.
Charakterystyczna dla chorych na porfirię anemi sprawia, że twarz staje się przerażająco blada. Stan śpiączki spowodowany atakami choroby może trwać nawet tydzień. Po przebudzeniu chory wygląda jakby faktycznie wyszedł z grobu! Niejednokrotnie tym, co może sprawić, by pacjent poczuł się lepiej jest transfuzja krwi. W niektórych pracach z XIXw., okresu, kiedy przeprowadzono pierwsze badania nad porfirią, lekarze potwierdzają, że poważnie chorzy próbowali pić krew z nadzieją na uśmierzenie bólu.
W niektórych przypadkach chory może wychodzić z domu wyłącznie nocą, aby nie narazić się na działanie promieni słonecznych. W jednej z prac naukowych dr Michael Moss, kierownik wydziału patologii na Uniwersytecie w Halifax w Kanadzie, przyznaje, że cierpiący na złośliwe odmiany porfirii wyglądem przypomiinają wampiry. - W skrajnych przypadkach ich zęby i kości nabierają właściwości fluorescencyjnych. Ponad to wielu z moich pacjentów miało odruch wymiotny na sam widok czosnku - podkreśla Moss.
Wampiry szybko stały się bohaterami książek i filmów. Przyczyniła się do tego powieść Brama Stokera "Dracula" oraz filmy Francisa Forda Coppoli pod tym samym tytułem czy "Wywiad z wampirem" ze scenariuszem Anne Rice. Tematem tym zainteresowali się również naukowcy. W 1982 r. prof. David Dolphin opublikował pracę, w której wykazał, że transylwański książę Dracula był faktycznie chory na porfirię. Podobnie zresztąm jak uważany za obłąkanego król Wielkiej Brytanii i Irlandii Jerzy III.
Wampiry XX wieku:
- 1916 - Bela Kiss, Węgry. Po tym, jak Kiss zginał w I wojnie światowej, sąsiedzi odkryli w jego domu 31 ciał. Każda z ofiar miała na szyi ślady ugryzień. Ciała pozbawione były krwi.
- 1947 - Elizabeth Short, Kalifornia. Kobieta została zamordowana, lekarze sądowi orzekli, ze wyssano z niej całą krew. Sprawcy nie złapano.
- 1969 - Stanisław Modzelewski, Polska. Skazany na śmierć za siedem morderstw i sześć usiłowań. W procesie zeznał, że lubi krew. Jedna z ofiar, która ocalała udając martwą,zeznała,że napastnik próbował pić jej krew.
-1977 - Richard Trenton Chase, Kalifornia. Seryjny morderca cierpiący na schizofrenię. Wydawało mu się, ze jego krew zmienia się w proszek, więc wypijał cudzą. Przed sądem zeznał, że pił krew zwierząt. Skazany na śmierć.
-1996 - Roderick Ferrel, Floryda. Uznawany za mentora "wampirzego" kultu, którego członkami są głównie ludzie młodzi. Skazany na śmierć, gdy odkryto, ze zamordował rodziców swojej dziewczyny.
Jestem zszokowany po przeczytaniu tego. Okazuje się, że legendarne wampiry, takie jak Drakula, to nie wymysły. Wszystko się zgadza - wstręt przed czosnkiem, bojaźń przed promieniami słonecznymi, tygodniowe śpiączki, blada twarz, no i popęd do spożywania krwi - tak jak we wszystkich książkach. A najbardziej przeraził mnie fakt, że w Polsce też mieliśmy chorego na porfiria. Można powiedzieć, że jakże nurtująca zagadka została rozwiązana.
Niezwykle rzadka genetyczna choroba krwi - porfiria sprawia, że człowiek upodabnia się do przerażającego wampira. Chorym na jej złośliwą odmianę niekiedy rosną długie siekacze. Na swiecie odnotowano zaledwie kilkaset przypadków zachorowań. Profesor David Dolphin uważa, że legendarny Drakula był ofiarą porfirii.
- To, że jestem chora, uświadomiłam sobie w wieku 17 lat. Pierwszym objawem był zabójczy, rozdzierający ból w brzuchu, jakby ktoś wbił we mnie tysiące noży - opisuje pierwszy atak tajemniczej choroby Desiree Lyon, przwodnicząca amerykańskiej Fundacji Walki z Porfirią. Przez 15 lat była pod ścisłym nadzorem lekarzy. Od czasu do czasu objawy były szczególnie brutalne: najpierw koszmarne bóle brzucha i mięśni, następnie osłabienie i kłopoty z oddychaniem. Zalecane leki tylko pogarszały sytuację. W trakcie leczenia niejednokrotnie występowały halucynacje, na pewien czas dziewczyna straciła zdolność mówienia. Trupio blada twarz utwierdzała lekarzy w przekonaniu, że dni kobiety są policzone.
Nazwa choroby (znanej też jako "choroba wampirów") pochodzi od greckiego "porphyros" - czerwonopurpurowy i odnosi się do czerwonawej subst. obecnej we krwi i moczu chorych. Za "zabójcę" uważana jest porfiryna, organiczny związek chemiczny odpowiedzialny za przyłączanie żelaza w czerwonych ciałkach krwi. U chorych na porfirię obserwuje się zaburzenia metabolizmu związane z nadprodukcją i gromadzeniem porfiryny w organizmie.
Objawy choroby pojawiają się gwałtownie i często są nietypowe. Niektórzy pacjenci skarżą się, że nie mogą znieść światła dziennego oraz że słońce pali im skórę. Innym rosną siekacze, na ciele pojawiają się różnego rodzaju plamy i krosty. Z tego powodu mogą mieć też poważne stany depresyjne, zwiększające potrzebę przebywania w samotności oraz strach przed wzrokiem ludzi.
Charakterystyczna dla chorych na porfirię anemi sprawia, że twarz staje się przerażająco blada. Stan śpiączki spowodowany atakami choroby może trwać nawet tydzień. Po przebudzeniu chory wygląda jakby faktycznie wyszedł z grobu! Niejednokrotnie tym, co może sprawić, by pacjent poczuł się lepiej jest transfuzja krwi. W niektórych pracach z XIXw., okresu, kiedy przeprowadzono pierwsze badania nad porfirią, lekarze potwierdzają, że poważnie chorzy próbowali pić krew z nadzieją na uśmierzenie bólu.
W niektórych przypadkach chory może wychodzić z domu wyłącznie nocą, aby nie narazić się na działanie promieni słonecznych. W jednej z prac naukowych dr Michael Moss, kierownik wydziału patologii na Uniwersytecie w Halifax w Kanadzie, przyznaje, że cierpiący na złośliwe odmiany porfirii wyglądem przypomiinają wampiry. - W skrajnych przypadkach ich zęby i kości nabierają właściwości fluorescencyjnych. Ponad to wielu z moich pacjentów miało odruch wymiotny na sam widok czosnku - podkreśla Moss.
Wampiry szybko stały się bohaterami książek i filmów. Przyczyniła się do tego powieść Brama Stokera "Dracula" oraz filmy Francisa Forda Coppoli pod tym samym tytułem czy "Wywiad z wampirem" ze scenariuszem Anne Rice. Tematem tym zainteresowali się również naukowcy. W 1982 r. prof. David Dolphin opublikował pracę, w której wykazał, że transylwański książę Dracula był faktycznie chory na porfirię. Podobnie zresztąm jak uważany za obłąkanego król Wielkiej Brytanii i Irlandii Jerzy III.
Wampiry XX wieku:
- 1916 - Bela Kiss, Węgry. Po tym, jak Kiss zginał w I wojnie światowej, sąsiedzi odkryli w jego domu 31 ciał. Każda z ofiar miała na szyi ślady ugryzień. Ciała pozbawione były krwi.
- 1947 - Elizabeth Short, Kalifornia. Kobieta została zamordowana, lekarze sądowi orzekli, ze wyssano z niej całą krew. Sprawcy nie złapano.
- 1969 - Stanisław Modzelewski, Polska. Skazany na śmierć za siedem morderstw i sześć usiłowań. W procesie zeznał, że lubi krew. Jedna z ofiar, która ocalała udając martwą,zeznała,że napastnik próbował pić jej krew.
-1977 - Richard Trenton Chase, Kalifornia. Seryjny morderca cierpiący na schizofrenię. Wydawało mu się, ze jego krew zmienia się w proszek, więc wypijał cudzą. Przed sądem zeznał, że pił krew zwierząt. Skazany na śmierć.
-1996 - Roderick Ferrel, Floryda. Uznawany za mentora "wampirzego" kultu, którego członkami są głównie ludzie młodzi. Skazany na śmierć, gdy odkryto, ze zamordował rodziców swojej dziewczyny.
Jestem zszokowany po przeczytaniu tego. Okazuje się, że legendarne wampiry, takie jak Drakula, to nie wymysły. Wszystko się zgadza - wstręt przed czosnkiem, bojaźń przed promieniami słonecznymi, tygodniowe śpiączki, blada twarz, no i popęd do spożywania krwi - tak jak we wszystkich książkach. A najbardziej przeraził mnie fakt, że w Polsce też mieliśmy chorego na porfiria. Można powiedzieć, że jakże nurtująca zagadka została rozwiązana.