Zawsze przed rozpoczęciem walki zasłaniam się i wykonuje atak (przytrzymuję lewy z osłaniając się tarczą) zanim przeciwnik podejdzie. Jak atak zakończę sukcesem - przeciwnik łapie się za brzuch( plecy) ja w tym czasie podchodzę kawałek i wykonuje atak z zamachu. Zazwyczaj to wystarcza jeśli nie to od nowa.
Jeśli natomiast nie zależy mi na stanie mojego PW, atakuje zwykłymi atakami. Wpierw cofam się do tyłu przeciwnik albo usiłuje atakować albo podbiega , jak wymierzę odpowiedni moment to zaczynam atakować aż atak nie zostanie przerwany. Tesli zostanie, wszystko od nowa.
Tą drugą taktykę wykorzystuje do walki z bestiami oraz dużą ilością NPC, natomiast tą pierwszą z pojedynczymi NPC.