Od niedawna mam tą gierkę i muszę przyznać, że obawiałem się, iż ta gra będzie totalną klapą (poprzednie strategie SW, według mnie były całkowicie zkopane).
, ale gdy tylką ją włączyłem od razu się w niej zakochałem(metafora taka). Co mi się w niej spodobało? Prawie wszystko! Oczywiście świetna muzyka, grafika na wysokim poziomie, Lord Vader
, interaktywna mapa galaktyki i bitwy w przestrzeni kosmicznej, te są najlepsze. Nie spodobał mi się natomiast fakt, że żołnierze szkoleni w koszarach, albo pojazdy w fabrykach wogóle z nich nie wychodzą :/. Gdy dana jadnosta zostanie wyprodukowana, pojawia się ona w oknie posiłków. Trzeba kliknąć na tą jednostkę i przenieść ją myszą na jakiś skrawek ziemi. I to nie może być "jakiśtam" skrawek ziemi. Żołnierze są transportowani przez statki kosmiczne no obszar dookoła naszego punku kontrolnego (takie punky trzeba zdobyć). Reszta jest bez zarzutu.
Jeśli mieliścię okazję zagrać w tą strategię proszę o zostawienie swojej opini na jej temat.
Pozdro.
, ale gdy tylką ją włączyłem od razu się w niej zakochałem(metafora taka). Co mi się w niej spodobało? Prawie wszystko! Oczywiście świetna muzyka, grafika na wysokim poziomie, Lord Vader
Jeśli mieliścię okazję zagrać w tą strategię proszę o zostawienie swojej opini na jej temat.
Pozdro.
Umiejętności jednostek i ich słabe i mocne strony, też dodają walce uroku. Jednak jest kilka rzeczy, które mnie co najmniej dziwią. Po pierwsze, dziwnym jest że po zniszczeniu jednej bazy imperium lub rebeli automatycznie włada się całą planetą, tak jakby ta jedna baza z kilkoma budynkami była jedynym zamieszkanym miejscem na planecie. Po drugie, rozbudowa planet wygląda conajmniej dziwnie, tworzenie nowych super-budowli sprowadza się do pojawiania się nowych ikonek (których każda planeta ma określony limit, np. na calusieńkiej planecie można zbudować.....5 budynków). W sumie to chyba tyle, takie moje wrażenia z demka, z chęcią w pełną bym zagrał, bo gra naprawdę bardzo dobra, choć i wad ma kilka.